Czwartek
07.07.2011
nr 188 (2167 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Przelatek czy locha??

Autor: grubszyzwierz  godzina: 08:49
Nie wyszło przypadkiem, rozporządzenie, czy coś w tym stylu, że locha to samica w 3 roku życia, jednak jeżeli prowadzi młode wcześniej, to traktowana jest także jako locha?

Autor: mokrzec  godzina: 12:19
sako7x64 Strzelając do dzików w warunkach ograniczonej widoczności widząc wyłącznie dziki podobnej wielkości jesteś w stanie odróżnic ich płec. Wagę tez pewnie bez najmniejszego problemu podasz co do kilograma. grubszyzwiezr nie DB

Autor: wiktor71  godzina: 14:26
Sako Czy odrózniasz również płec i wielkośc dzików żerujących w pszenicy? Miast się chwalić i tylko chwalic opisz nam algorytm własnego odróżniania. To portal pasjonacki gdzie jedni uczą się od innych więc ja jako młody myśliwy bardzo poproszę o wiedzę.

Autor: Sako7x64  godzina: 14:31
Dzięki lunecie poznam dokładną odległość dzięki której mogę oszacować wagę dzika. A tak poza tym przeczytaj mój post 6.07.11 14.39 i zastanów się czy pisałem o sobie tzn.o myśliwych którzy strzelają tylko i wyłącznie dziki męskie. Jak tego nie zrozumiesz to nawrotka do podstawówki na naukę czytania ze zrozumieniem. A taka na marginesie dzięki optyce,którą posiadam w większości przypadków jestem w stanie rozpoznać do jakiego dzika strzelam. Patrząc na zdjęcia w Twojej galerii mogę śmiało powiedzieć,że mam dużo więcej doświadczenia od Ciebie (wiek), nie wyrywam się do strzelania pierwszego dzika,który się pojawia. Dodam jeszcze,że ostatnio rozmawiałem z pewnym "myśliwym", który stwierdził i usilnie próbował mi udowodnić,że strzelając do dzika w nocy nigdy do końca nie jesteś po wyglądzie pewien czy jest to dzik. Zrobiłem wielkie oczy i odparłem,że do dzika strzelam w nocy dopiero gdy jestem tak blisko by widzieć go dokładnie gołym okiem,a w lunecie i lornetce muszę widzieć biegi i zarysy słuchów. Myśliwy tamten nie chciał mi uwierzyć i twierdził,że nie ma takiej możliwości by zobaczyć w dzika w nocy biegi. Zapytałem jaką ma optykę. Przyniósł mi bazarową lornetkę z niebieskimi szkłami z napisem 40x60!!!! A lunetę miał nieznanego pochodzenia 4x28. mokrzec,mam nadzieje,że nie strzelasz do czarnych "plam".

Autor: Sako7x64  godzina: 14:33
wiktor, pojedz na polowanie ze starym myśliwym z Twojego koła, napewno Ci coś podpowie. A jak długo polujesz?

Autor: Sako7x64  godzina: 14:35
Aha, panowie, a potraficie odróżnić płeć koźlaków i cielaków?

Autor: wiktor71  godzina: 14:46
Poluję rok.Dużo bo codziennie. Wychodze z domu i jestem na obwodzie... Jednak najbardziej "kręci" mnie podchód dlatego strzelam dziki jak jestem bardzo blisko. Wracając do Twojego postu z 6.07.11 14.39. Piszesz że strzelamy same męskie dziki i jest za dużo żeńskich i dlatego w rozród wchodzą młode dziki żeńskie-warchlaki,przelatki... Nie jest czasem odwrotnie? U mnie na roku na było 78 pań i 6 panów. Nie było tak że wszystkie były w ciązy choć przyznam że "roboty" trochę mieliśmy :-) W sytuacji odwrotnej w której "nadmiar" dzików męskich przy niedoborze żeńskich jestem w stanie zrozumieć że do "seksu" zmuszano również warchlaki. Z tym myśliwym z koła jest tak jak z Tobą. Wszystko wiedzą ale nie powiedzą.

Autor: postrzałek  godzina: 14:55
Sako: miał bazarową lornetkę 40x60, lunetę 4x28nieznanego pochodzenia. Pewnie strzelał z wiatrówki syna, patroszył nożem do pieczywa, na polowania chodził w kościelnych pantoflach, spodniach od garnituru i kurtce z wojska. Wez chłopie sie zastanow, kto ci w takie cos uwierzy? Pomysl następnym razem zanim cos napiszesz... Ad. marhunter: moim zdaniem takich dzikow strzelać sie nie powinno, bo przeciez on padnie od strzału, ale warchlaki padną z głodu, a przeciez one nie są niczemu winne więc dlaczego one maja cierpieć? Ok, jesli przez pomyłkę strzelisz takiego dzika, to wg. mnie za karę powinieneś np. wywieźć tonę kukurydzy na własny koszt do lasu. A sumienie i tak bedzie cie męczyło i następnym razem przepuścisz 10niepewnych dzikow zanim jednego strzelisz. A Sako sie nie przejmuj, on potrafi rozróżnić płeć dzika i określić jego wagę nawet gdy ten jest w kukurydzy. Pozdrawiam Darz Bór.

Autor: Sako7x64  godzina: 16:42
Postrzałku, nie tylko ja znam tego "aparata" i Ty nie musisz mi w to wierzyć, pewnie gdybym nie zobaczył na własne oczy to też bym nie uwierzył. A tak w ogóle to powinieneś pisać bajki, fraszki i historie z poza świata, masz dar.

Autor: postrzałek  godzina: 17:40
Sako nie chce ci wypominac ze u cb jedno drzewo jest trwalsze od drugiego, mimo ze w całej polsce jest inaczej. Ale u ciebie jest jak jest. I ty mi mówisz ze mam bajki pisac. Poucze sie od ciebie i przemyśle twoja propozycje. Dobra nie mam zamiaru sie kłócić i obrażać nikogo. Nie tego dotyczył temat.

Autor: mokrzec  godzina: 18:12
Sako7x64 Kolego nie strzelam do ciemnych plam. Polując staram się strzelac przelatki nieprowadzące (jak na razie mi sie to udaje) nie wyobraża sobie jak moznaby kogoś za to ukarac. Polując dziele zwierzynę tak jak jest w planie łowieckim warchlak to warchlak przelatek to przelatek i pozostałę. Strzelam do tego do którego mi pasuje. Nie mam dalmierza w lunecie (7x50 Meopta) więc sugeruje się punktami odniesienia, które mogą byc mylące (np różnej wysokości zboże) Potrafię odróżnic płec płowej z tym drobnym szczegółem, że na nie poluje się w dzień DB