Wtorek
16.08.2011
nr 228 (2207 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Andrzej Brachmański i jego prawda.  (NOWY TEMAT)

Autor: Witold Maziarz  godzina: 13:47
W ŁP 8/2011 r. Andrzej Brachmański pisze na str. 20, cytuję „organizacja szczecińska składa się z kilku tysięcy myśliwych, ale przypadek jednego z nich, który wygrał sprawę przed sądem, jest nagłaśniany tak, jakby w Szczecinie był tylko jeden sprawiedliwy, a reszta to same złamane…”. Jak zwykle w ŁP kłamstwa i przekręcanie faktów, w czym specjalizuje się TW prezes Sądu Głównego PZŁ, Zygmunt Jabłoński, a teraz Andrzej Brachmański do nich się przyłącza. Łajdactw w PZŁ od kilkudziesięciu lat jest wielka ilość. Pan Andrzej Brachmański „zapomniał” napisać, że sprawa była przeciwko Sądowi Głównemu PZŁ. Mogę też Panu Brachmańskiemu wysłać nagranie programu z telewizji z 1995 r. o Tadeuszu Bronowskim, wyrzucanym z koła i usuniętym z PZŁ. Redakcja po programie dostała dziesiątki listów i telefonów od zrozpaczonych myśliwych, wyrzucanych z kół i PZŁ przez przestępców łowieckich z kół i z Władzy PZŁ. DB WM

Autor: lelek_nowy  godzina: 13:52
O Bronowskim jest tutaj (www.lowiecki.pl/felietony/tekst.php?id=170)

Autor: lelek_nowy  godzina: 13:54
Inna sprawa ze Szczecina (www.lowiecki.pl/felietony/tekst.php?id=169)

Autor: lelek_nowy  godzina: 13:55
I jeszcze jedna (www.lowiecki.pl/felietony/tekst.php?id=250)

Autor: paradox06  godzina: 16:26
Koledzy co Wy wymagacie od tow. A. Brachmańskiego. Zawsze służył jedynie "słusznej sprawie" (i nie dla samej idei, a głównie dla stanowisk i apanaży). Zawsze był dyspozycyjny i oddany "kolesiom", zawsze bezkrytyczny "wobec siebie" i sobie podobnych, żyjący w ułudzie o monopolu i osobistym przekonaniu, że tylko on może głosić "jedynie słuszną prawdę", określać granice sprawiedliwości i że jest wyrocznią czym jest moralność i etyka. Typowy przykład aparatczyka partyjnego, oddanego "jedynie słusznej idei", że to co my głosimy jest słuszne i prawe, reszta to "chłam" i kontrrewolucja. Pozostali tzw.pospólstwo i "czarna masa" ma dwa prawa "słuchać i wykonywać" jak na idiotów przystało. Uważam, że jego miejsce i mu podobnych, których z takim poświęceniem broni i tłumaczy już dawno powinno być na śmietniku historii. Panie Brachmański są tacy dla których byłeś i jesteś "wart mniej niż zero", a przemiany jakie zaszły w tym Kraju powinny już dawno, takim "brachmańsko podobnym" wskazać ich "miejsce w szyku". Więcej wdzięczności losowi, że nie zastosowano wobec Was, tych samych metod i sposobów "tłumaczenia racji" jakie Wy czyniliście w czasie "sprawowania" władzy w tym Kraju. Więcej wdzięczności i pokory i ... dobrze byłoby się zastanowić nad przysłowiem "bratniego narodu" (dla Was tow. A. B.) cyt. " Tisze jedziesz, dalsze budziesz". Nu aliuzju poniał towariszcz. Pzdr

Autor: DAMIAN 80  godzina: 17:14
Pogadajcie sobie,tylko to wam pozostało pieniacze .Ciekawe czemu żaden z was nie jest stowarzyszony ? Pozdrawiam z lubuskiego ,Darz bór.

Autor: pięta  godzina: 17:36
Kolego " paradox06 ' Kol. Brachmański ani mój znajomy ani bron Boże rodzina ale...chyba poszedłeś ciut za ostro w swym poście ! A może się mylę? Co na to Redakcja która ponoć takich "godzących w dobre imię .../jak to mi kiedyś napisano / wpisów nie toleruje...pozdrawiam DB

Autor: rycerz  godzina: 18:27
DAMIAN, a nie pomyslałeś, że oni mieli dość takiego bycia zrzeszonym? Maziarza wywalili, bo patrzył im na ręce, ale źle na tym wyszli i już odwody w osobie A.B. wysuwają, choć on już nie ta pozycja, co kiedyś. Teraz to się na niezależnego chciałby wybić, ale pamiętamy, pamiętamy, kto mościł gniazdka tuzom z Nowego Światu. Gdyby nie A.B., to nie mieliby zagwarantowanych emeryrur z intratnych posadek. Związków z MSW nigdy się nie zrywa i nic dziwnego, że A.B., "Kazimierz" czy sędzia Jabłoński razem pchają swój wózek pod okiem czujnego (choć mało dziś znaczacego) pułkownika Gduli.

Autor: paradox06  godzina: 19:09
Może i masz nieco racji kol. Pieta. Ale... gdy w publikatorach widzę, słyszę i czytam wypociny, pouczenia, przytyki tych, którzy przez półwiecze ciągnęli ten Kraj i Naród wstecz, aby tylko przypodobać się wiadomo jakiej stolicy, to czasami ... trudno zdzierżyć. Jaki ma on mandat do oceniania kolegów z okręgu szczecińskiego. Ponadto w niczym nie skłamałem, przecież polityk, dziennikarz,od 1979 do rozwiązania należał do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, poseł na Sejm z ramienia SLD, były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Leszka Millera i Marka Belki. Wynika z tego, że "aparatczyk", dyspozycyjny i oddany lewicowiec. Czy zmienił swoje poglądy, dostosował do przemian - nie, artykuły, dyskusje na forum jak i inne "wypracowania" świadczą o typowo betonowym traktowaniu rzeczywistości i usłużnym i niemalże na "zamówienie" tłumaczeniu postaw i postępowanie osób, które prawomocnymi wyrokami sądowymi zostali konkretnie osądzeni. Jest apologetą jednej jednej z niewielu już, jakże skostniałej struktury organizacyjnej, jednego ze znaczących zrzeszeń, będącego pozostałością po poprzednim ustroju - tj. P Z Ł, a w szczególności z jego Zarządem Głównym i zarządami okręgowymi. Zrzeszenia, który stanowi przechowalnię dla "aparatczyków" ze struktur partyjno-rządowych poprzedniego systemu. Czy w tym przypadku również "lecę po bandzie"? Nie będę wymieniał po nazwiskach, wystarczy wejść na stronę PZŁ. Można by ciągnąć ten temat godzinami. Czy to pieniactwo czy artykułowanie prawdy - oczywiście, wg "wadzy" nawet kontrrewolucja, zamach stanu, działanie na szkodę władz związku, w szczególności na ich uposażenia i stanowiska i etc. Nie ukrywam, że z obrzydzeniem, wskutek braku możliwości wyboru innego stowarzyszenia (zrzeszenia) łowieckiego, przy zachowaniu możliwości uprawiania myślistwa, muszę należeć do monopolistycznego PZŁ, kierowanego przez byłych współpracowników SB, "aparatczyków" i towarzyszy z KC PZPR w dodatku działającego w oparciu o Statut co do którego nawet na tym forum wykazano jego wątpliwą wartość i przydatność dla zachowania równości prawa dla wszystkich członków zrzeszenia. Chcąc uprawiać myślistwo muszę do niego należeć, ale czy muszę być klakierem poczynań władz PZŁ? Czy muszę milczeć i godzić na taki stan rzeczy? Nie chcę i nie muszę. pzdr.

Autor: Alej.....  godzina: 20:46
A ja bardzo przepraszam... czy taka jedna sprawa, jednego Maziarza, to za mało? Komuś potrzeba trzech takich spraw, żeby wykazać, że reszta to "same złamane ..."? A może spraw takich pięciu? Brachmański, jak widzę, chce wpisać się w tę całą "... złamaność".

Autor: Cyfra  godzina: 21:30
Damian Pytasz ich dlaczego są niezrzeszonymi ? Właśnie dlatego. Mam nadzieję kol.paradox ,że dostałeś od SZANOWNEJ ostrzeżenie bo mnie ostatnio za pierdołę zbanowali,a ty walisz z grubej rury i to w stronę konkretnej osoby. To jest jak nic post o negatywnym WYDŹWIĘKU wobec innej osoby .

Autor: pięta  godzina: 22:22
Kolego " Cyfra " pomimo tego co napisałem koledze "paradox06" jestem o jego wpisy spokojny pewnie wie co czyni inaczej by nie wychodził przed szereg. Choć jednak /zauważyłem / ,że na tym portalu tej "szczerości" się nie toleruje /to tak z mego skromnego doświadczenia -a może znowu się mylę ? / DB