Poniedziałek
22.08.2011
nr 234 (2213 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: XX i XXI-wieczne rolnictwo nas wykończy

Autor: chwost1  godzina: 09:11
Śledzę w środkach przekazu te wszystkie dywagacje na temat GMO i tak sobie myślę: - kasa to potęga. Moje zdanie na ten temat - LUDZIE NIE POPRAWIAJCIE PANA BOGA. Tak naprawdę, puki co, to zawsze w modyfikacjach wchodzi w grę jedna cecha np kukurydza: albo mówimy o odporności na glifosad (roundup) i w tym przypadku potanienie produkcji kukurydzy - zwalczanie chwastów w plantacji albo gen odporności na szkodnika - omacnicę. Można to robic tylko PO CO ??? Polska nie jest potęgą w prodkucji kukurydzy i nie zapowiada się bo nią była. Wątpię w to, że nastąpi rewolucja wówczas kiedy ochrona przed chwastami ze 180zł/ha spadnie do 50zł/ha. Co do omacnicy można odpowiednią uprawę w sposób znakomity ograniczyc występowanie wspomnianego owada. Można zwalczac również tego owada chemicznie. Ale według mojej oceny 80 % planacji i tak nie jest chroniona ze względów czysto technicznych (zabiegi trzeba wykonac wówczas kiedy kukurydza ma ponad 1metr wysokości). Jakoś do tej pory nie słyszy się w Polsce o klęsce omacnicowej. Sądzę, że ta ustawa to tylko troszeczkę uchylone drzwi do czegoś co nas czeka, niestety mam wiele obaw. Wybaczcie, ale nie wierzę "autorytetom". Widziałem już takie rzeczy, że.... Kobczyk Dobrze, że już można również broń krótką, bo jak ci wyjdzie ten 300kg odyn, to w górnej parze kończyn będziesz trzymał sztucer a w dolnej parze kończyn górnych po glocku ;-) -chwost