Środa
29.02.2012
nr 060 (2404 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Myśliwi zastawili w lasach pułapki na psy

Autor: Łukasz z lasu  godzina: 08:29
To racja nikt z właścicieli nie przyzna się do niego jak będzie miał zapłacić za niego

Autor: ULMUS  godzina: 09:50
Tego rodzaju wygłupy skończą się tak : 1. Dobra inicjatywa - ustawodawca zobowiąże myśliwych do odłowu psów w ramach ochrony przyrody , do czego myśliwi są nauralnie zobowiązani. Psy nie myśliwych, ani nie skarbu państwa ale to szczegół - zapłacą myśliwi. 2. GWno i Tusk Vision Network i "Lewakownia na rzecz wszystkiego co dycha" ogłosi spektakularny sukces odłowu, wzrost spokoju w lesie, wzrost pogłowia zwierzyny wszelakiej, łącznie z pojawieniem się tura na terenach objętych odłowem psów. Do tego łzawe bajanie o humanitarnym załatwieniu problemu i szczęśliwym życiu psów za kratami w ciepłym schronisku, za które zapłaci całe społeczeństwo, które to społeczeństwo nie ma kasy na leczenie raka u ludzi. 3. Cwany rząd zakuma szybko że ma tym sposobem niedrogo i podwójnie skutecznie rozwiązany problem piesków: a) Medialnie - "Ekologicznie" i "humanitarnie" , bo odłowy i pitolenie o pieskahch które czują jak ludzie i tympodobne średniowieczne dyrdymały rodem z chatki czarownicy. b) Realnie - bo jak myśliwi sobie policzą, ile ten prywatny cyrk miłośników dzikich kotków i piesków kosztuje i że właśnie myśliwi za to zapłacą z prywatnej kaski, to miguniem wrócą do prostych , skutecznych i tanich praktyk. I rząd ma wszystko co chciał. Spokój na lewackiej trybunie ... i pieski "wyłapane" ... i dodatkowo coraz jakiegoś myśliwego na pożarcie, co jednak nie wytrzymał i popełnił (o zgrozo !!!) "zbrodnię" i dlatego należy ograniczyć dostęp do broni dla Polaków, bo jednak nie dojrzeli do posiadania broni od Powstania Styczniowego do dziś :).

Autor: kriss/sieradz  godzina: 10:41
A jak właściciele kłusujących psów dowiedzą się gdzie stoją pułapki to ... już po pułapkach i kolejne koszty dla myśliwych

Autor: trucizna  godzina: 14:03
Dokładnie

Autor: puchaty mis  godzina: 18:48
Jak zwykle "huzia na Józia"..... Ustawa o pieskach Pani Joanny o dzwięcznie brzmiącym nazwisku, może i nie nakłada na Nas obowiązku wyłapywania psów, ale , gdy zaczynają nam one (te psy) doskwierać w łowiskach , dopuszcza ich wyłapywanie ...i tylko to ! Gdzie był Pzł , gdy wchodziła w życie ta ustawa, która , po pierwsze nie rozwiązuje psiego problemu a jedynie zabiera pewne narzędzia , nie dając w zamian żadnych innych?? Pzł i my w tym czasie zajmowaliśmy się , najpierw zmianami w UoBiA , dotyczącymi "rewolwerów" , a potem zmianami do zmian, zmieniającymi "odwilż" w tym temacie..... Zamiast wrzeszczeć wtedy na wszystkich mozliwych portalach i gazetach o narzedzia do wykonywania zapisów tej pieskiej Ustawy , ( np . o wprowadzenie obowiązku czipowania itp) my zachwycaliśmy sie w tym czasie pistoletami .... Nawet na Łowieckim była ankieta i link do protestu w sprawie zmian w UoBiA, ale psy jakoś wtedy nam nie przeszkadzały. Teraz to se możemy..... Mamy w łowiskach "kupe " kłusujących psów...a rewolwery nam i tak zabrali. I znowu ...doopa z tyłu!Tak to jest, jak "para" 100.000 rzeszy ludzi idzie w gwizdek! A nic nie robienie w tym problemie tylko pogarsza sprawę. Skoro nie przeszkadzają nam psy i czekamy w tej sprawie "na Godota"...to olewamy tym samym los zwierzyny. Tak rozumuje potencjalny widz tej całej sytuacji. pozdrawiam

Autor: sumada  godzina: 20:35
Właściwie to jaki to dowód, że pies złapany w klatce kłusował. A domniemanie niewinności. On tylko spacerował po lesie i został podstępnie zwabiony mięsem. To spacerować też nie wolno. Pies musi się wybiegać. Po całym dniu na łańcuchu. Jak można kazać płacić komuś za ograniczenie wolności jego psa. :-))

Autor: wicar  godzina: 21:56
Koledzy nie popisali się, ale WIEDZĄ popisał się ŁOWCZY OKRĘGOWY. Zaistniał w mediach, a pomógł, że hoo.. ,hoo , Z psami można poradzić sobie tylko w jeden sposób (patrz Jamnik81) a idiotyzmy "pod Wajraka i ekologów " ŚWIADCZĄ TYLKO O GŁUPOCIE. DB Trzeżwo myślącym.