Niedziela
08.07.2012
nr 190 (2534 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Kolejny wypadek!!! ku przestrodze

Autor: Hubert C  godzina: 14:56
Dlatego polując w nocy myśliwy powinien mieć ze sobą noktowizor.

Autor: bogdan1961  godzina: 15:20
PAWEŁ1987 Masz rację, takie osoby nie powinny dostawać pozwolenia na broń. Idż, kup sobie jakiś schabik u najblizszego Ci rzeeżnika przecież mięska tam nie brakuje. Żenada.

Autor: PAWEŁ 1978  godzina: 16:57
Ad Kol. Bogdan 1961 to nie żenada to jest strach wychodzić wieczorem na pole łąkę, znam myśliwych co w latach 60, 70 strzelali po ok. 50 szt. dzików z gładkiej często też przy księżycu tylko albo ambona albo podchód na max. 30 m z takiej odległości spokojnie zobaczysz czy to dzik czy człowiek. Broń gwintowana w rękach takiej osoby stanowi poważne zagrożenie dla osób postronnych, i innych myśliwych. Pozdrawiam i połamania w nocy na łowach.

Autor: slawekpro  godzina: 17:31
DB Ja też mam przyjemność znać Panią Kingę i powiem jedno: to jedyna kobieta myśliwy jaką znam , która wiedzą o łowiectwie mogłaby zawstydzić niejednego nermoda...Przy tym konkretna i życzliwa innym ludziom. Bardzo jej współczuję, tym bardziej, że łowiectwo to jej pasja.

Autor: Hubert C  godzina: 17:33
bogdan1961 Paweł 1978 Chłopaki, gdyby ta kobita miała ze sobą noktowizor do tego wypadku by nie doszło. Podobnie gdyby trawa była legalna. Problem w tym, że używanie noktowizora jest w niektórych kręgach myśliwskich uznane za nieetyczne i nawet jak niektórzy nemrodzi go mają to nie pokazują kolegom z koła bo się obawiają ich reakcji. Takie gadanie, że powinno się przeprowadzać bardziej rygorystyczną selekcję kandydatów na myśliwych spowoduje tylko to, że będzie nas jeszcze mniej. Po prostu przepisy muszą być dostosowane do życia. Albo obowiązkowy noktowizor, albo zakaz polowania w nocy. Podobnie z trawą. Co komu szkodzi to, że ktoś sobie zapali? Wolę, żeby ludzie palili trawę niż pili wódkę. Po gandzi jeszcze nikt nikogo nie zabił. Po wódce tak. DB

Autor: bogdan1961  godzina: 18:36
Hubetr C - popieram sławekpro O Kindze piszesz 100% prawdy. O nieostrażność poderzewałbym wielu ale nie ją. Wielu mądrych się tu wypowiada ale gdyby ją znali to, ach szkoda gadać................ straszne nieszczęście.. KInga, wiem że nie masz taraz głowy zagladać na forum ale gdyby ....... TRZYMAJ SIĘ Pozdrawiam Twój znajomy bodzio, i przy okazji pozdr. od Rysia, któremu tylko centymetr zabrakło......... ;-)