Poniedziałek
04.06.2012
nr 156 (2500 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Czy to możliwe?

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 07:16
Dlaczego wszyscy twierdzili że to dziki? Jerzy Kozaczyk - strażnik obwodu wręcz opowiadał, że z tą watachą jest prawie po imieniu, wie gdzie się poszczególne sztuki rodziły, na miejscu byli wszyscy "ważni"Artur Szabelski, Kazimierz Rogala, i wielu jeszcze zgodnie twierdząc, że to dziki! Prezes Marian Rapacewicz stawiał krzynkę wódki za znależienie sprawcy.... Najbardziej na wykryciu sprawcy zależało skarbnikowi koła Romanowi Działa, który mnie o tym poinformował a następnie naciskał aby zronić z tym porządek. Wskazywał także konkretnych sprawców tej "zbrodni"! Śiwniami domowymi stały się one w momencie gdy okazało się, że ilość padliny zamyka możliwość dalszego strzelania dzików na tym obwodzie. Wówczas to dwu weterynarzy przekarczając swoje uprawnienia wystawiło "oświadczenie" z nie są w stanie rozpoznać"ze wględu na znaczny postęp gnilny" ale mogą to być domowe świnie. Sprawa powraca więc będziemy wiedzieli więcej..... Zarząd postawione zarzuty zapewne udowodni przed sądem powszechnym do którego akt oskarżenia wpłynie po upłynięciu terminu wezwania. Tych 21 też będzie mialo swoją szansę.

Autor: Urtica  godzina: 07:32
Tak, "śiwinie tworzą watachę" - innej możliwości nie ma. Treść i forma, Redaktorze, tworzą całość i świadczą o autorze.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 07:46
Urtica Twoja kolejna złośliwość niczego nie zmieni. A za orty oczywiście przepraszam. Zwłaszcza za tak skandaliczne i ..... podstawowe. Nie usprawiedliwia mnie fakt, że patrząc w protokół przesłuchania przepisałem automatycznie.

Autor: LDormus  godzina: 11:02
No i mamy po części obraz Stanisława Pawluka i naiwności kolegów w kołach. Wystarczy popatrzeć na jego historię w PZŁ. Zaczyna w Łosiu gdzie bardzo szybko daje się poznać i koledzy pokazują mu drzwi. Środowisko jeszcze go nie zna a że czarować i robić na początek dobre wrażenie potrafi przyjmują Go do Misia. Efekty widać. Mieliśmy już cały cykl w wykonaniu Onego pod ogólnym tytułem ,,Łosiowisko,, teraz zaczynamy następny temat ,,Miś,,. Tak to bywa jak nieopatrznie przyjmie się Kolegę w swoje szeregi a potem okazuje się, że do kolegi to mu bardzo daleko, bo to tylko członek tej organizacji.

Autor: Haluk  godzina: 12:16
Roch! Ilu z tych 31 zna osobiście Pawluka? Ilu z nich zostało przyjętych do koła gdy Pawluk przestał polować? Dlaczego nie wyciągaliście konsekwencji wówczas gdy coś się działo a tylko teraz po długiej nieobecności wywalanego? Czy tych 31 myśli własnym rozumem czy włazi w doope paru wichrzycielom? Czy tylko trzy osoby w Twoim kole ma własne zdanie? Ta jednomyślność trąci dyktaturą. Coś mi się widzi, że ten zarzut jest mocno naciągany a ktoś wciągnął Cię w bagno na samo 60-lecie koła. Nie można było sprawy załatwić wcześniej albo poczekać? Czy czekałeś aż pisane opinie stracą aktualność?

Autor: Marek Biały  godzina: 15:01
Stanisławie, Twego postu i tego tematu nie powinno w ogóle być! Robisz sam sobie źle!

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 15:07
Ja taki masochista jestem.... Poprawy nie obiecuję. Będę się jeszcze biczował...