Środa
26.09.2012
nr 270 (2614 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: PZPN czy PZŁ  (NOWY TEMAT)

Autor: lelek_nowy  godzina: 19:01
PZPN jest w powszechnym mniemaniu ostoją byłego systemu socjalistycznego, a ten piłkarski związek uważa się za przechowalnię działaczy, zwanych potocznie baronami. Za PZPN to już tylko ściana lub czarna dziura. I co w tym przedsionku piekła? Kandydaci na prezesa sami zgłaszają się na kilka miesięcy przed wyborami, a żeby wystartować w wyborach muszą zebrać na miesiąc wcześniej poparcie podmiotów na dole, czyli klubów, okręgów, czy ligi. A ten jeden zostanie wybrany na stanowisko prezesa na zjeździe, a nie na jakiejś radzie, która nikogo nie reprezentuje, bo oddalona jest od ogółu dwoma poziomami wyborów przedstawicielskich. Zarzad też wybierze zjazd, a nie rada. Czy w wyborach do władz związku PZPN jest ciągle z tyłu za PZŁ, czy też przeskoczył go dawno pozostawiając nasz Zwiazek z tyłu jako ostatni relikt demokracji socjalistycznej? Inne porównania podobieństw i różnic działania PZPN i PZŁ mile widziane.

Autor: pięta  godzina: 19:10
Mam do kolegi krótkie pytanie osobiste .Wpisał kolega w swym /CV / obecnie niezrzeszony . Czy mam rozumiec ,że kolega był kiedyś członkiem zrzeszonym a jeśli tak to dlaczego przestał nim byc? DB

Autor: lelek_nowy  godzina: 20:46
W moim klubie prezes zamiast grą w piłkę zajmował się dopieszczaniem prezesa okręgu, klub dziadował, a piłkarze poszli gdzie indziej, pozostawiając prezesa ze swoją świtą na dożywotnim stołku. Jak w PZPN - do czasu, a w PZŁ tak dalej.

Autor: Rafał Witkowski  godzina: 21:40
PZŁ, PZŁ, ..... Prawda że podobnie można zaśpiewać ?