Piątek
09.11.2012
nr 314 (2658 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Uchwała ZO PZŁ w Lublinie w sprawie wykluczenia St. Pawluka z koła Miś 39

Autor: Haluk  godzina: 09:19
lekarzu stomatologu ARTURZE SZABELSKI! Jeśli swoim tytułem chciałeś przykryć szambo w jakim osobiście uczestniczysz z wielkim zaangażowaniem to ci się nie udało! Udało Ci się natomiast skompromitować nie tylko myśliwych ale także lekarzy! Mam nadzieję, że i Ciebie i Twój gabinet ludzie będą omijać szerokim łukiem. Bez pozdrowień.

Autor: paradox06  godzina: 10:25
Wiedziałem, ze nie wytrzymasz. Psia natura posokowca (Scenthounda) nie pozwoliła, a nowy nick gdzie "convert " (zamieniać, przekształcać, przeobrazić, przeistaczać, sprzeniewierzać, konwertować) zobowiązuje. Ton prześmiewczy jest wyrazem histerycznej reakcji na zderzenia nieoczekiwane i niezrozumiałe sytuacje. Idąc dalej tym tropem, konwertować to nic innego niż poddawać konwersji. W psychologii konwersja jest zaburzeniem utożsamianym z histerią. Cechuje ją nadmierna ekstrawersja, emocjonalność, płaczliwość, demonstracyjność zachowań, co potwierdzasz w swoim pastiszu. To nie jest nawet parodia, ale brak zrozumienia tekstu oraz brak własnej koncepcji i możliwości osobistej interpretacji zdarzenia. Gdzie logiczna ocena sytuacji i wielowątkowość przekracza poziom percepcji ponieważ ukierunkowany jesteś tylko na konwersję(przekształcanie). Jak posokowiec(Scenthound) idziesz tylko po śladzie. Jeszcze raz komunikuję i oświadczam nie mam nic kompletnie do zarzucenia Panu Arturowi Szabelski w kontekście organizacji przedsięwzięć charytatywnych i społecznych na terenie Kocka . Szczególnie godną pochwały uważam akcje zbiórki pieniędzy na jakże słuszny cel. Fakt skromnie, ale i te 92 gr. też maja znaczenie. Tylko jeden istotny problem, w Łowcu Polskim nie ukazała się notatka(artykuł) O JEGO DZIAŁALNOŚCI JAKO AUTORA I ORGANIZATORA, a tylko cytuję tytuł „60 lat „Misia" z Kocka”. To „Miś” był organizatorem obchodów, a owy Artur Szabelski był zwykłym wyrobnikiem i nigdzie słowem nie wspomniani i nie zamieszczono nazwiska głównego organizatora ( jakoby i tylko sam twierdzi). Usiłuje też odcinać się od Zarządu „To ja osobiście-nie zarząd koła ,byłem pomysłodawcą ,organizatorem i wykonawcą akcji zbiórki.” Co tłumaczy, że przymyka jednocześnie oczy na wiele innych niecnych spraw kole. Był natomiast autorem artykułu, czego dowód jest w podpisie, a co jest dowodem i przykładem wzorcowej skromności. (chwalipięta). Ciekawa rzeczą jest również fakt, ze uroczystości „Kockowe” odbyły się 24 czerwca, a artykuł zamieszczono dopiero listopadzie. Być może przypadek, a ja wierzę jako rozmyślne działanie, w celu przykrycia zdarzenia z wykluczeniem Kolegi St.. Pawluka. Nawet gdyby proces redakcyjny był długi co nie zmienia samego faktu i istoty rzeczy. Podtrzymuję swoja opinię o KŁ „Miś” w Kocku na podstawie nagrania z „wysłuchania” oraz innych dostępnym mi materiałów. Przykrym jest fakt, że wśród myśliwych z „Misia” są jakże zacni ludzie, którzy wiele czyniąc dla dobra myślistwa, a jednocześnie zakładają „końskie okulary” na niegodziwości i naruszenia prawa w swoich najbliższym otoczeniu w kole. Czyżby brak im było odwagi na obiektywny osąd, a może są zastraszeni lub co gorsze jest im to wygodne. Ważny jest odstrzał w kieszeni, a reszta nieważna? Tym samy słowo „zacni” ma swoisty „misiowy” wymiar i można nazwać wręcz takie postępowanie dwulicowością. Tegoż posokowcze (Scenthoundzie), Panie S.Convert nie raczysz zauważać.

Autor: bogdan1961  godzina: 13:05
,,Autor: paradox06 Data: 09-11-12 10:25 Wiedziałem, ze nie wytrzymasz. Psia natura posokowca (Scenthounda) nie pozwoliła, a nowy nick gdzie "convert " (zamieniać, przekształcać, przeobrazić, przeistaczać, sprzeniewierzać, konwertować) zobowiązuje. Ton prześmiewczy jest wyrazem histerycznej reakcji na zderzenia nieoczekiwane i niezrozumiałe sytuacje. Idąc dalej tym tropem, konwertować to nic innego niż poddawać konwersji. W psychologii konwersja jest zaburzeniem utożsamianym z histerią. Cechuje ją nadmierna ekstrawersja, emocjonalność, płaczliwość, demonstracyjność zachowań, co potwierdzasz w swoim pastiszu. To nie jest nawet parodia, ale brak zrozumienia tekstu oraz brak własnej koncepcji i możliwości osobistej interpretacji zdarzenia. Gdzie logiczna ocena sytuacji i wielowątkowość przekracza poziom percepcji ponieważ ukierunkowany jesteś tylko na konwersję(przekształcanie). Jak posokowiec(Scenthound) idziesz tylko po śladzie. " ,,Tegoż posokowcze (Scenthoundzie), Panie S.Convert nie raczysz zauważać." Paradox06 Mam prośbę wyjaśnij choćby w wielkim skrócie, o co tu w tych fragmentach chodzi???? Czytałem to ze 2 razy i próbuję sam do tego dojść, ale nie daję rady. O kim i do kogo to piszesz. Był kiedyś na forum kol. scenthound, ale to dawne czasy a mam nadzieję, że pisanie tego tekstu nie zajęło Ci prawie 2 tygodnie, bo tyle mniej więcej ww. kolegi na forum nie ma. Odpisujesz też jakiemuś ,,Panie S.Convert”, ale tu takiego nie widzę i w dyskusji nie brał udziału. Może mniej ,,ziół" albo co. Więc jeżeli mógłbyś jw. DB bogdan

Autor: miś39  godzina: 13:48
Czlowiek ten popadl w taka paranoje ze prowadzi dyskusje sam ze soba z roznych nickow. Szlag go trafia ze mysliwi z Misia maja gleboko w powazaniu to nad czym o na forum godzinami sie produkuje i robia dalej swoje. Nie doswiadczylem sytuacji ktore haluk , convert, paradokx, artur123, s.p itp. Proboja wmowic zarowno ludziom postronnym jak i samym czlonkom kola. Najsmiejsznieje jest to ze SP krytykuje akcje charytatywna a nie przekazal nawet grosza sam od siebie, ba nawet niewiedzial ze sa obchody 65 lecia kola a tak zawiecie walczyl zeby byc jego czlonkiem.

Autor: bogdan1961  godzina: 14:27
Coś mi zaczyna świtać dzięki wpisie kol. miś39, który sugeruje, że są tu na forum koledzy, że tak nazwę wielo- nick-owcy !!!!! Aha, patrzę na wpisy powyżej tego kol. Paradoxa06 z godz. 10:25 i znajduję wpis kol. Haluka a wyżej znowu paradox06. To musi być to. Czyli wychodzi, że ten Pan S. Convert to kolega Haluk pod innym nickiem ?????? do tego wcześniej zwany ,, scenthundem” lub p….. burkiem. No tego się po nim nie spodziewałem, naprawdę mnie zaskoczył, chyba, że to jakiś żart. To podobno na forum nielegalne a on jest ,,stróżem prawa” !!! Nie, to niemożliwe żeby Haluk i scenthund byli jedną i tą samą osobą. Choć z drugiej strony, czego to ludzie na siebie nie wypisują żeby się nikt nie zorientował, że jedna osoba ma dwa albo i trzy nicki. Może mnie oświecisz kol. paradox, o co tu chodzi, a może sam kol. Haluk napisze czy ma jeszcze jakiegoś innego nicka??? Albo to się jakoś wyjaśni albo kolego trochę mniej używek trzeba brać !!! DB bogdan

Autor: paradox06  godzina: 14:35
Nie muszę, ale mogę jeśli ... a co tam. Gdy pisałem ten tekst niejaki S.Conwert był obecny na forum. Odpowiedziałem na jego "teksty", który zostały za chwilę przez redakcję skasowane, a sam "convert" 'rozpłynął się w nicość " otrzymawszy wcześniej "czerwoną kartkę". Styl, składnia, sposób formułowania myśli jak żywo przypominał mi posokowca czy Scenthouda, a ograniczony sposób polegający na cytowaniu i braku własnej inicjatywy przypominał mi pracę na tropie mojej suni(posokowca), która wtedy niemalże w zapamiętaniu nie reaguje na bodźce zewnętrzne. "Może mniej ,,ziół" albo co." uważam taką uwagę jako z lekka niestosowną i nieuzasadnioną. Trudno skoro sądzisz po sobie to wzajemnie. Nie pozdrawiam bo byłoby to typowym paradoksem na ten moment.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 14:36
Mam tylko jeden nick: Stanisław Pawluk

Autor: bogdan1961  godzina: 14:52
Kol. paradox06 Dziękuję za wyjaśnienie. Mogłem się dziwić, bo po czerwonej kartce posty i nick zastaje na forum. Sprawdź np. powyżej kol. scenthund – wyrejestrowany, ale jego nick i wpisy są a tu dokładnie wszystko znikło - coś niespotykanego dotychczas?? Tego nie mogłem wiedzieć i wyglądało jak ………… . To, że ,, Nie pozdrawiam bo byłoby to typowym paradoksem na ten moment” to tylko o Tobie świadczy, od siebie dodam że nie najlepiej. Pozdrawiam DB bogdan Uffffff. Całe szczęście, że kol. Haluk to nie scenthund vel ……… burek. Kolego Stanisław Pawluk, czy ja Cię pytałem ile masz Nicków, oczywistą oczywistością jest, że jeden. Niestety nie wszyscy tak mają, popytaj znajomych;-))))

Autor: Mark - 2  godzina: 16:17
Ujmijmy to inaczej - zasada pierwsza i najważniejsza przy rejestracji 1 - nick = 1 komputer, inaczej na pewno się nie da (tak przynajmniej mi sie wydaje). Nasuwa się więc proste pytanie - co będzie jak ktoś ma nieograniczony dostęp do kilku - kilkunastu komputerów ?. Chyba prościej nie można tej "wielonickowości" wytłumaczyć - tak mi się wydaje. DB.

Autor: Jurekel  godzina: 16:38
Nie trzeba być tu długo, aby się zorientować. Tylko członkowie PZŁ są zdolni do takiego obrzucania się błotem. Większość korzystając z anonimowości odreagowuje chyba na tym portalu, notorycznie pouczając innych. Nigdy nie wiecie, kto stoi po drugiej stronie i to jest bardzo zabawne. Zwykle większość w realu nawet gęby nie potrafi otworzyć, a na WZ siedzą jak myszka pod miotłom. Są rodzynki wśród nas. Koledzy dwunickowi to widać po tekście. Jeżeli ktoś ma 2 nicki na forum i pisze sam ze sobą to jest .................................... proszę uzupełnijcie sobie sami. Wielu tutaj ponosi.

Autor: bogdan1961  godzina: 17:34
Jurekel, spokojnie, po co od razy obrażać? Poczekajmy i nie osądzajmy - to nie do wiary, to musi być jakaś pomyłka. Może kolega Haluk się odezwie, jako najbardziej wiarygodny, bo o nim mowa i wyjaśni czy jest lub był tu znany jako covert/scenthund Osobiście myślę, że to różne osoby. Powód - pamiętam kilka ostrych wymian zdań pomiędzy Kol. Halukiem a scenthundem gdzie padały przezwiska coś o ......kundlu/burku, ale dokładnie nie pamiętam kto i w jakim kontekście a przecież sam o sobie by tak nie pisał. Oczywiście Ty możesz o tym nie pamiętać, bo jesteś krótko na forum, ale coś takiego kiedyś miało miejsce. S.Covert - nic mi nie mówi i nic nie wiem - dlatego pytam bo nie możliwe żeby po forumowiczu żaden ślad nie został. poczekajmy cierpliwie, aby fałszywie nie oskarżać. DB