Sobota
22.12.2012
nr 357 (2701 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Wolność zrzeszania. Jak stworzyć obwody łowieckie i zasady dzierżawy.

Autor: EdiKris  godzina: 08:14
Ad Piotr Gawliki A teraz też można założyć nowe koło zgodnie ze statutem PZŁ, więc w czym różnica? a niby jak, kto da ci obwód, a dopiero ten "pieczętuje" powstanie kola

Autor: Rafał J.  godzina: 14:03
ad EdiKris W zasadzie, oprócz wymogu zainicjowania istnienia koła z chwilą przyjęcia go do PZŁ, ustawa podaje tylko dwa warunki założenia go: 1) minimum 10 osób, 2) podpisanie i złożenie deklaracji przez założycieli. To Statut dorzuca jeszcze trzeci podstawowy warunek – uzyskanie zgody PZŁ w postaci „zapewnienia zarządu okręgowego, właściwego z uwagi na położenie obwodu łowieckiego, o gotowości wystąpienia z wnioskiem o jego wydzierżawienie”. Reszta to mniej znaczące, chociaż dość oczywiste, dodatki.

Autor: Jerzy 030  godzina: 16:46
Kolego Przemku, a zkad Ty wytrzasnales te 60 Eu.za hektar. Bo wedlug mojej wiedzy to we francji cany krztaltuja sie na poziomie cen niemieckich i wynosza okolo 15-cie Euro hektar + - trzy, bywa i taniej za obwod z wysokim stanem zwierzyny gdzie pozyskanie sarny to 4-6 szt. na 100 h. Dzik w zaleznosci od rewiru. Dochodza do tego szkody.

Autor: 79przemek  godzina: 17:04
Jerzy 30 "Brać Łowiecka" 11/10 art. "Łowiectwo we Francji" prasa kłamie :))?

Autor: Jurekel  godzina: 17:12
Wracając do tematu. Zmierzamy do trybu przetargowego ? J.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 17:37
Trzeba miec wyjątkowa fantazję aby aktualną jak i przyszłą ustawę rozpatrywać w kontekście przetargów na dzierżawę obwodów. Chyba, że uda ci się wywołać wilka z lasu! Albo mówić masom, że bez tego łowiectwo istnieć nie będzie!

Autor: Jurekel  godzina: 17:50
Pytam Kolegów, którzy zgłaszają propozycje reform. Chcę aby uczciwie postawili sprawę. Odpowiedź chyba nie zdekonspiruje ich planów ?

Autor: Abschuss  godzina: 18:04
Cos tam wiecie ale nie do konca. Jurekel na poczatek przeczytaj: 1 (isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19271100934) 2 (www.gesetze-im-internet.de/bjagdg/) 3 (www.jusline.at/Jagdgesetz_OOE_%28JagdGOOE%29.html) W zasadzie to jest to samo z jakimis tam roznicami. Polowanie nalezy do wlasciciela gruntu ale zeby uzytkowac to jest samodzielnie trzeba miec iles ha ciaglej powierzchni. Stowarzyszenie mysliwych jest od tego od czego sa stowarzyszenia czyli reprezentowanie, popieranie, lobbowanie, edukacja, itp rozne rzeczy. Nie jest od trzymania za morde osob potencjalnie niebezpiecznych posiadajacych bron i mogacych obalic najlepszy na swiecie ustroj socjalistyczny. Po to powstal PZL w obecnej formie i od tego trzeba zaczac wszystkie dyskusje. Trzeba by zrobic z niego normalne stowarzyszenie i zrobic kuracje przeczyszajaca. Majatek zostaje. Szczatkowa administracja dotyczaca lowiectwa to samorzad finansowany z wykupu kart mysliwskich/lowieckich. Oplaty maja byc takie zeby starczylo. Jak sie tworzy obwody to mozna sobie poczytac. Na tej stronie (www.jagdreviere-online.de/) mozna sobie poogladac ogloszenia obwodow do wydzierzawienia. Zakladka Jagdrevierangebote. Ja np dzierzawie razem z kolegami (lacznie jest nas 9) troche ponad 900 ha i jest to obwod duzy. Kto nie wiem ile to gruntu toniech pomierzy sobie na mapie i sprobuje to przejsc w ciagu jednego dnia. Zatrudniamy na pelny etat straznik lowieckiego ktory zajmuje sie obsluga obwodu. Ma samochod lornetke dwie sztuki broni i potrzebne narzedzia. Najwazniejsza kwestia. To co sie robi w polskich lowiskach zeby bylo na co polowac to jest nic. Nasz straznik ma pracy po sufit i nie wyrabia sie ze wszystkim. Podstawowa rzecz to redukcja drapieznikow naziemnych i latajacych oraz dzikow. Obowd wzielismy jako dosyc slaby. Trzeba bylo zainwestowac kilkadziesiat tysiecy zlotych w urzadzenia pulapki nory ambony karmniki pastuchy. W tym roku strzelilismy 300 zajecy na 600 ha pola. W polsce Kolo z obwodem 5000 ha powinno strzelac ponad 2000 zajecy a ile strzela? Pozostawmy to bez komentarza. Roznica miedzy Polska a Austria czy Niemcy to PRZEPASC w intensyfikacji gospodarki lowieckiej. Po prostu nie ma chetnych do pracy albo do wylozenia pieniedzy. Wszyscy uwazaja ze polowanie nie moze byc drogie a najlepiej jakby dalo sie jeszcze zarobic. Druga sprawa ze kola lowieckie to takie kolchozy a tam jak wiadomo nikt sie nie poczuwa do odpowiedzialnosci. Istnieje mnostwo terenow niezagospodarowanych lowiecko w imie monopolu garstki ludzi. Pokazcie mi obwod w Polsce gdzie na kazdych 100 ha zainstalowanych jest kilka pulapek sztucznych nor i ktos ma nad tym stala piecze. Ja place kilka tysiecy zlotych rocznie ale to dlatego ze ponieslismy duze inwestycje bo podchodzimy powaznie do tego co robimy. W tenucie mam juz oplacone szkody. Kontakt z rolnikami super. Zero psow. Troche kotow ale nikt nie ma pretensji jak sie odstrzeli kota daleko od domow. Zamrazarka pelna dziczyzny u kazdego a co zostaje to na sprzedaz i pieniadze na zagospodarowanie. Jak szukalismy obwodu to widzielismy nawet takie gdzie tenuta wynosi 0 EUR byleby tylko ktos sie tym zajal i placil za szkody ktore byly dosyc wysokie. Bardzo dobry obwod to nawet 100 eur ale to rzadkosc. Sa ludzie ktorzy nie dzierzawia obwodow bo ich na to nie stac ale jesli chca pracowac to z polowaniem nie maja najmniejszego problemu. Nie ma darmowych obiadow. Polowanie to towar jak kazdy inny. Jak ktos nie moze zaplacic to pracuje i mna mnsotwo radochy z uprawiania hobby. Kazdy najchetniej chcialby strzelac rocznie 10 mocnych bykow i placic 200 zl skladki. Chodze sobie po polach spokojnie i sie nie martwie ze mnie ktos pogoni czy zwyzywa. Jak ktos zobaczy tropy lisa to od razu w rewirze alarm. Mieszkancy maj numer do straznika a ten robi porzadek. Teraz jak pisze te slowa to w moim rewirze czeka na lisa kune norke kilkadziesiat pulapek i do tego jeszcze 3 neciska dla dzikow i lisow sa obstawione. DB

Autor: Jurekel  godzina: 18:23
Abschuss- jestem pod wrażeniem w porównaniu ze mną to masz raj. U nas 13 500 ha - tylko jelenie, sarny, dziki, bażanty, zające, kaczki ............. poza tym, nic pustynia i niebotyczna składka 360 zł.. Mamy też kwaterę myśliwska na 25 chłopa. Sam widzisz, że jest beznadziejnie. Jurekel

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 18:27
Jurekel Zaproś tam tych 120.000 pozostałych myśliwych niech popatrzą jak się panowie myśliwi bawią.

Autor: Abschuss  godzina: 18:29
Szanowny Jurekel uzbrojenie obwodu 13500 i obsluzenie tego to GORA pieniedzy. Policz sobie pensje 13-14 straznikow samochody bronie narzedzia to juz jest dla mnie kosmos. Zakup kiladziesiat pulapek powiadomienie elektroniczne zeby nie tracic paliwa i czasu ambony karmniki dla ptactwa trzeba zrobic albo kupic. Ogromne koszty zeby to ogarnac zeby to mialo rece i nogi. Juz nawet biorac pod uwage to ze za tenute placi sie smieszne pieniadze. Gdzie szkody lowieckie jak dziki narozrabiaja. DB

Autor: Jurekel  godzina: 18:40
Abschuss-wyobraź sobie, że dajemy sobie radę bez 13-14 strażników i kilkudziesięciu pułapek, z całym szacunkiem dla Twojej i Kolegów pracy. To są inne realia działania, nie dziw się , że tego bronię i będę bronił. Moje kolo nie jest wyjątkiem-choć nie jest też przeciętniakiem. Bardzo dobry zespól ludzki i atmosfera, stabilne finanse. Dużo też pracy bo zawsze można coś poprawić. W ciągu ostatnich 3 lat dołączyło do nas 8 młodych myśliwych. Ja mam z tego rezygnować ? Dlaczego ? Pozdrawiam J.

Autor: Abschuss  godzina: 18:48
Ja nic nikomu nie kaze niech kazdy poluje szczesliwie. Zyczylbym sobie tylko uczciwego rozliczania sie z tego z czego sie korzysta. Tylko tyle. Ile macie pola i ile zajecy strzelacie rocznie? Przepraszam ze o te zajece ale to taki wskaznik zagospodarowania. DB

Autor: saampek  godzina: 18:55
obawy kolegów zwiazane ze zniesieniem monopolu PZŁ przypominają mi obawy (jeszcze większe ) ze zniesieniem monopolu handlu w latach 80-90 . Przeciwnicy krzyczeli ,że zachwieje to rynkiem ,sklepowa schowa wszystko pod ladę a ceny poszybują w kosmos. Dziś już wiemy ,że babe sprzedająca rąmbankę na gazecie leżacej na chodniku zastąpiła usmiechnięta sprzedwaczyni za 50 metrowa lada z wędlinami. O rewolucji w sklepach mysliwskich nie wspomnę. Podobnie bedzie w łowiectwie pod warunkiem , że demonopolizacja będzie pełna a nie częściowa lub stopniowa.

Autor: Jurekel  godzina: 18:57
Zając nie wszędzie występuje w jednakowym zagęszczeniu i nie można tego przekładać na powierzchnię w innym zakątku Europy. U nas strzela się kilkadziesiąt zajęcy rocznie. Zapytam Ciebie ile strzelacie sarny albo jelenia ? To porównania bez sensu. To niczego nie dowodzi. Pozdro. J.

Autor: Abschuss  godzina: 19:16
Zajac moze byc tam gdzie pola uprawne. Jak go nie ma to znaczy ze nic nie robi sie na rzecz tego. O uczciwosci napisalem w innym watku. Kol. faja1 wyobraz sobie ze przychodze do Ciebie jako wlasciciela stawu i oznajmiam Ci ze ja tu sobie podisalem umowe z wojtem i moge polawiac ryby na stawie bedacym twoja wlasnoscia. Ja sobie odlawiam z tego stawu ryby i czego nie zjem to sprzedaje na rynku za 5000 zlotych. Mam z tego pieniadze na zagospodarowanie i jakies imprezy. Ty masz z tego uscisk dloni i poklepanie po plecach "dobrze towarzyszu hodujecie". Lowic oczywiscie nie mozesz w spolce ze mna chyba ze ja wyraze na to zgode i zaprosze Cie na Twoj staw. Czy to jest normalne? Dla mnie czlowieka wychowanego w cywilizacji lacinskiej to jest postawione na glowie dokumentnie. DB

Autor: Loupsgarous  godzina: 19:22
Abschuss, w innym wątku wytłumaczyłem Ci, że nie masz racji z tym stawem. Zastanów się, co piszesz.