Piątek
26.07.2013
nr 207 (2917 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Pytanie do mysliwych - rolnikow  (NOWY TEMAT)

Autor: jednostronnie koronny  godzina: 12:13
Witam Ze robi sie nieciekawie i dochodzi i dochodzic bedzie do spiec na lini mysliwi rolnicy widzimy i wiemy wszyscy. Ze tak dalej byc nie moze tez wiedza obydwie strony bo luz niedlugo nie starczy srodkow na wyplate Wam odszkodowan nawet jak sprzedamy wszystkie odstrzaly dewizowcom i caly przychod ze sprzedazy tusz przeznaczymy na wyzej wymieniony cel. (No chyba ze moje obserwacje sa bledne i sa kola ktorym finansowo wiedzie sie aktualnie wspaniale) no a dzierzawe trzeba zaplacic, karme kupic i cos sami strzelic my sami tez bysmy chcieli. W zwiazku z tym prosze o Wasze wypowiedzi jako bezposrednio zainteresowanych w tej sprawie. Jakie Wy widzicie aktualnie zmiany prawa i przepisow ktore sprawilyby zeby wilk byl syty i owca cala . Znacie pozim szkod i liczebnosci zwierzyny oraz mozliwosci przychodu jakie maja kola lowieckie. Jakie rozwiazaniebyloby z waszego punktu widzenia optymalne? Czy rzeczywiscie wszyscy jako jedyna opcje widzicie powolanie prywatnych obwodow na swych polach i zeby wszyscy rolnicy zostali mysliwymi i sami z bronia dbali o swoje interesy? Z gory dziekuje za konstruktywne wypowiedzi i nie skakanie sobie do gardel tylko rozmowe na poziomie. P.S. Ja w tym (forum.lowiecki.pl/read.php?f=21&i=83412&t=83412) temacie napisalem co mi by naprzaklad przychodzilo do glowy : 1 OPCJA : dzierzawe za obwod placi sie wlascicelom ktorych tereny wchodza w sklad obwodu procentowo-proporcjonalnie w zaleznosci ile maja ha, odszkodowania na polach wzorem tego co w lasach - tylko w przypadku niezrealizowania planu odstrzalow plowej (plus dzikow oczywiscie w tym przypadku tez) ,a co za tym idzie danie mozliwosci wszystkim wlascicielom gruntow wchodzacych w sklad obwodu(rolnicy, N-ctwo, wlasciciele lasow itd.) brania udzialu w ustalaniu tegoz planu wspolnie z dzierzawca lub zarzadca, a w razie wyplaty odszkodowan nie moze byc ona wyzsza niz wartosc sprzedanych tusz w poprzednim sezonie co by nam kola nie zaczely plajtowac a co jest chyby kwestia czasu... 2. OPCJA : Nie placimy wcale nikomu zadnych odszkodowan ani dzierzawy tylko mamy sobie prawo do polowania i zatrzymania pozyskanego trofeum ale wlascicielom terenow wyplacamy na koniec sezonu proporcjonalnie co do posiadanego arealu pieniazki jakie uzyskalismy ze sprzedazy tusz. pzd i Darz Bor

Autor: poldec  godzina: 12:47
"i zeby wszyscy rolnicy zostali mysliwymi i sami z bronia dbali o swoje interesy?" Nierealne. Skoro zwierzyna w stanie wolnym jest własnością Państwa, to może pora wrócić do starego i niech Skarb Państwa wypłaca rolnikom odszkodowania, swoją drogą ciekaw jestem czy po takich zmianach nie zatęsknili by za pieniędzmi, które wypłacały koła.

Autor: OIOM  godzina: 13:00
@@@ Cytat ; Z góry dziękuje za konstruktywne wypowiedzi i nie skakanie sobie do gardeł tylko rozmowę na poziomie. Najbardziej NIE kontrowersyjna wypowiedz na tym etapie . To pogratulować tak uroczej i pięknej towarzyszki życia . (media.lowiecki.pl/zdjecia/opis.php?p=25468) Uważam że przy tych dynamicznych zmianach jakie mogą już niebawem zafunkcjonować po orzeczeniu TK wszystkie tu przez Ciebie złożone propozycje są możliwe . Ja mam swoją wizję jak będzie po orzeczeniach TK – rozgonią te związkowe układy . W gminie myśliwy wykupuje ''wołczer '' – a gmina się z rolnikiem rozlicza.

Autor: jednostronnie koronny  godzina: 13:19
OIOM Konstruktywny i kontrowersyjny podobne slowa wiem...a za gratulacje dziekuje!

Autor: Jenot  godzina: 13:22
Ad poldec Nierealne. Gdyby Skarb Państwa wypłacał odszkodowania za szkody łowieckie to gdzie polowali by dewizowcy? A co z hodowlą zwierzyny w lasach? DB

Autor: jednostronnie koronny  godzina: 13:43
Jenot : w OHZ-ach ?

Autor: EdwardB  godzina: 14:21
Wrócić do zagęszczenia 4-5 dzików na 1000 ha obwodu leśnego, podobnie z jeleniami i sprawa szkód rolniczych rozwiąże się sama.

Autor: Kocisko  godzina: 14:26
Edward Sprawa nie dotyczy TYLKO tematu odszkodowań.

Autor: Rolnik  godzina: 15:07
Do nierugularnego - właściwie to wszystkie warianty zostały już na Łowieckim przewałkowane jako niemożliwe do zaakceptowania. Nie ma więc tu o czym dyskutować. DB

Autor: URO  godzina: 20:35
Dać rolnikom broń !!! ....to się na wzajem pozabijają i po sprawie.

Autor: kuraś  godzina: 21:06
Na myśliwych jeszcze można zarobić bo mają pasję za którą skłonni są dużo płacić. Pewnie pytanie: jaka jest tego granica (?), zadaje sobie wielu w ministerstwie finansów :))) ...a rolnik? niech siedzi cicho, i grodzi, i pilnuje, i morda w kubeł, bo KRUS się pójdzie pi...ć, i dotacje też.

Autor: Atos308  godzina: 21:53
To co się dzieje na moim terenie to jest Koledzy szok!! jestem synem rolnika i wiem ile pracy i kasy kosztuje teraz produkkcja. Jeeżeli nadal łowczowie z pobliskich kół będą chuhać i dmuchać na loch np. na zbiorówkach to do niczego nie dojdziemy, dzików jest tyle, że albo po przez odstrzał nastąpi jakaś redukcja, albo trzeba poczekać na jakiś pomór, który wisi w powietrzu. Rolnicy de....mi nie są jeśli puszczą jedno drugie koło z torbami to będą mieli i tak większe straty w przyszłości umieją liczyć. DB.

Autor: URO  godzina: 22:22
Atos308, Ja też bardzo dobrze wiem, że w polu się zap..... i nie ma, że boli. Tylko niektórym chłopom się we łbach przewraca - już w przenośni napisałem - widzą złotego konia u myśliwych. Uważasz, że wyłożę całą pensję, żeby se polować !!!, bo jednemu czy drugiemu jelenie klepicho w kukurydzy zrobiły ? a do gara dzieciom gumowca wsadzę??? Myśliwi w kołach jadą na granicy własnej wytrzymałości finansowej. Słusznie kuraś napisał - jaka jest tego granica (?) Uważasz, że o tym się nie mówi w kołach? Myśliwi już rezygnują z łowiectwa, bo złotówek brak a żreć każdy chce i musi. Jedyne chyba rozwiązanie to podane przez EdwardaB. Wytłuc szkódne populacje do znośnego poziomu albo mocniej. Jak nie będzie na co polować, będzie spokój ze wszystkim - dosłownie WSZYSTKIM. Będzie czas na chlanie, bo będzie za co. Chłopy jeszcze mają klapy na oczach. Bidoty we wsiach jest od zaje...., bidoty z własnej woli. Siedzą pod sklepem cały dzień i walą wiśniówki. Do roboty za 50zł nie przyjdzie taki ćwok, bo mu starcza z opieki. Reszte zapi..... li z pola chłopu. A jak myśliwy łazi nocami po polach, to ten chłop nie widzi, że też przyczynia się do bezpieczeństwa jego plonów. Jeszcze żaden AS z rękawa myśliwych do argumentacji nie został wyciągnięty. Niech zaczynają - zobaczymy jak skończą. To tylko tak się wydaje na początku. DB

Autor: kuraś  godzina: 22:35
Atos308, pełna zgoda, sztywność prawna dot. okresów polowań ma się nijak do realiów z którymi zmagają się i rolnicy i myśliwi. DB