![]() |
Środa
07.08.2013nr 219 (2929 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: CENY SKUPU Autor: narzynacz godzina: 00:01 zaproście kolegów z jagami na indywidualne to szybko sprowadzą stan dzika do znośnego stanu jakie koło sobie nie radzi z liczebnością dzika ? znam takich co chętnie pomogą ...............skutecznie ,bardzo skutecznie ,za darmo ,za samą przyjemność polowania Autor: trucizna godzina: 07:46 ad.narzynacz Ja ciebie zapraszałem juże ze sto razy , ale Ty niewiem : albo się boisz , albo nie chcesz pokazać jaki masz skarb . Dawaj wobec tego tych kolegów bo jak widać ciebie nie namówię . Sezon zbiorówek tuż , tuż i wartałoby coś zklepać . Tylko nie takich jakich przywióżł w pewne miejsce jeden ,,mentor,, z tego padołu . Jedne kury chłopu zadusiły za które becylował , a drugie zamiast w miot na meliny się porozchodziły . DB Autor: narzynacz godzina: 11:52 ta ,trutka bo ja nie wiem jak jest tam gdzie dużo lasu i zwierza koła w d.... maja szkody u sąsiadów one to już małe przedsiębiorstwa z obrotem pod milion zł ,po co ograniczać dzika jak można trzepać kasę na dewizowych zbiorówkach ,w d..... mieć sąsiadów ,że ta sama zwierzyna wiosna i latem idzie w szkody .........to nie ich problem nie ma takiej siły ,żaby nie dało się rady przestrzelać dzika przez jesień i zimę tak aby szkody na wiosnę były znośne jest jeszcze mentalność ,bo niektórych szlag trafia jak zobaczy myśliwego z psem w lesie ,a niech jeszcze coś strzeli to już w ogóle obrabianie d.... i śmieszne intrygi na około pomimo ,że WOLNO polować z psem indywidualnie to i tak ciężko to niektórym przełknąć ciekawe ,że jak były PGR to takich problemów nie było też siały dużo ,praktycznie nieużytków nie było zrobić jak z płową ,narzucić takim kołom plan o 100% większy ,za niewykonanie domiar jak za jelenia , jeden sezon i nie było by żadnego problemu z dzikiem ale w tym Polskim b u .........to niemożliwe ,jeden żeruje na drugim Autor: zygi godzina: 16:09 Od kiedy zaczęto wpisywać odstrzały w formie przelatek,warchlak ,inne a teraz locha itd. to trudno będzie o redukcję tego gatunku.Kto sobie pozwoli na odstrzał dzika nie mając go wpisanego w ostrzale.Mam wpisana np.lochę bo inne wykonałem a na polu same przelatki.Popatrzę i koniec a dziki dalej robią szkodę choć je przegonię to pujdą na inną uprawę.Źle było jak łowczy czy też ZK decydował o odstrzałach w ramach oczywiście ustaleń ogólnych.Kiedyś polowało się na dziki.W nagrodę otrzymywał ktoś odyńca.Jak była zagrożona struktura wiekowa to sprawę brał w swoje ręce łowczy i wpisywał stosownie do wieku.Było dobrze to teraz musi być jak jest tzn.źle. Pozdrawiam. |