Czwartek
10.10.2013
nr 283 (2993 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: podział zysków LP

Autor: Broxen  godzina: 09:23
ta, ta ... Panom przebąkiwującym tu o zaglądaniu do cudzego talerza nieśmiało przypominam, że jeszcze Lasy nie są własnością niejakich leśników, chyba że przyjęliście już podstawnie do wiadomości, że te Lasy to już w rzeczywistości prywatny folwark. Ekipa 26 tyś. „hobbystów” zarabia średnio rocznie ponad 150 tyś. zł każdy, zabawiając się w „gospodarowanie, gospodarzą” majątkiem wartości ponad 350 mld na prawie 1/3 pow. kraju, a dochód z tego „gospodarowania” dla pozostałych obywateli Polski to szklanka jagód każdemu. Takie „gospodarowanie” to już nie jest nawet nieudacznictwem ale - najdelikatniej ujmując- groźny sabotaż gospodarczy.

Autor: Jurekel  godzina: 10:45
Broxen - przekonałeś mnie, 150 tyś średnio, to podobnie jak łowczy okręgowy w PZŁ 20 tyś miesięcznie może zarobić . Zastanówmy się co ma obywatel Polski z hobbystów zabawiających się w gospodarkę łowiecką, nawet szklanki jagód nie ma , tylko figę i to z makiem. Dlaczego koło nie dzieli się z nikim wypracowanym zyskiem, oddaj do budżetu, kupimy jagody. Ta wartość majątku 350 mld nie przekłada się w sposób prosty na zysk i każdy kto miał z tym do czynienia to wie. Istnieją lasy i leśnictwa do których się dopłaca bo są nierentowne a zrywaka bardzo trudna i droga. Są pożary i wiatrołomy. Częśc lasów jest wyłaczona z użytkowania. Jest to porządna bogata polska "firma" i jeszcze posiada zasoby strategiczne w postaci drewna na wysokim poziomie. Widocznie przeszkadza, bo Polak chce mieć z tego dodatek do szklanki jagód w postaci jeszcze 10 ciu szklanek jagód. Niech rąbią na okolo swoje lasy Ukraincy, Czesi, Bialorusini. Drewno, to zasoby strategiczne , a nie jakąs tam firma z osobowością prawną. Ty musisz "coś" z tego mieć na bieżąco ? Las rośnie około 150 lat, leśnik nie widzi efektów swojej pracy, planowanie na kilkadziesiąt lat do przodu. Chyba nie zdajesz sobie sprawy do końca o czym piszesz Przeszkadza Ci, że ktoś zarabia przyzwoicie ? Ile powinien zarabiać leśniczy i nadleśniczy według Ciebie ? Może powinien sobie " przykombinować" ? Najlepsza ta puenta - sabotaż gospodarczy.

Autor: pater  godzina: 11:31
Ad. Alej...... Pracownikom ZUL nie (to prywatne firmy) natomiast pracownikowi L.P tak.

Autor: Broxen  godzina: 11:56
ad Jurekel Jednak podstawienie sugerowałem by poczytać choćby to sprawozdanie LP. Nie wszystkim się chciało ale bełkot uprawiać , a jakże. Tam napisane jest jakie są zarobki średnie, ile wydają na gospodarkę łowiecką... Napisane jest tam również ile jest gruntów nie leśnych a Jaźwiec 8x57 wyjaśnia co dalej z tymi gruntami.

Autor: trucizna  godzina: 12:00
Jak to się nie dzieli wypracowanym zyskiem ? Przecież jesteśmy watowcami . Nie płacimy tak jak wy 7 % tylko 22 . Resztę ci dopisał Jaźwiec .Nic dodać nic ująć .

Autor: Jurekel  godzina: 12:26
Pozwoliłem sobie zaglądnąć do tego sprawozdania i "Przeciętne wynagrodzenie miesięczne ogółem w Lasach Państwowych (bez uwzględnienia wypłat nagród z zysku) wynosiło 6.389,9 zł " Jest to kwota brutto od tego wpływa do S. Państwa podatek i składki do ZUS. Daleko więc do kwoty, którą podał Broxen: "Ekipa 26 tyś. „hobbystów” zarabia średnio rocznie ponad 150 tyś. zł każdy, zabawiając się w „gospodarowanie," Spokojnie. Widnieje tam też kwota blisko 136 mln wydanych na ochronę lasu przed zwierzyną. Tak dla ochłodzenia głów tych, którzy zarządzają innym mieniem państwowym. Dopłata do działalności koła łowieckiego wynosi więc 53 tyś (około)złotych. Chcecie zysku na poziomie ilu %. Sabotaż, mocne słowo. Jurek

Autor: trucizna  godzina: 12:32
Ja cie niep.... To wy jeszcze więcej zarabiacie niż ja wiem . Jaka dopłata do działalności koła ? Kto dopłaca ?Lasy ? Jurkel , radzę ci zakończ tą dysputę bo coraz bardziej z postu na na post jestem przekonany , że w końcu ktoś powinien Wam się do d..py dobrać DB

Autor: Jurekel  godzina: 12:46
trucizna- nie 150 tyś średnio rocznie, tylko 76 678 zł rocznie brutto ! Piszmy prawdę. Nie widzisz kosztów produkcji lasu ( ochrona przed zwierzyną ) podobno w nich partycypujemy przy nie wykonanym planie ? Ile płaci koło nie więcej niż 10% wartości tusz. Ile płacisz , za dzierżawę, dołóż się do lasu. Płacisz rolnikom szkody , ale nie płacisz lasom ? Hodujesz zwierzynę w lesie, to go przed nią chroń na swój koszt, a przynajmniej wykonuj rzetelnie plan. Zacznijmy od swojego talerzyka Rodacy. Członkowie PZŁ, czasem odkrywają rzeczy, o których nie mają pojęcia po wielu latach. Szok, prawda? Ile kosztuje taki dziczek, lub byczek w hodowli leśnej ? Można podzielić 50 mln wypłacone rolnikom, plus 130 mln ochrony lasu, plus koszty kół, przez ilość strzelonych sztuk grubej zwierzyny i otrzymasz kwotę kilkuset złotych rocznie. Zastanawiałeś się kiedyś nad tym ? Pisałem kiedyś, stażysta myślał , że las jest koła. Takie szkolenie dla "kolegów zarządzających". Teraz się wszyscy obrażą i napiszą , że to bzdury, bo jeleń żyje z przyzwyczajenia ku uciesze myśliwego. Jurek

Autor: trucizna  godzina: 13:00
Płacimy przecież tenuty . Nic mnie tu nie zszokowało . Powiem więcej . Wszelkie zaniedbania wynikające z lenistwa próbujecie zwalić na zwierzynę . A ile wy do tego byczka czy dziczka dokładacie ? Na pewno nie więcej niż my i to z własnych , nie państwowych kieszeni . Gdybyśmy wykonywali plany tak jak Wy sobie tego życzycie sarna i jeleń wycięty byłby w pień . DB

Autor: Broxen  godzina: 13:10
Mnie osobiście nie interesują sprawy Lasów jako gospodarka leśna, interesuje mnie jedynie ten element „ na styku” z gospodarką łowiecką. Jak to zwykle bywa, żeby przejść do szczegółu trzeba zacząć od ogółu. Myślę, e ten element „od ogólu” już się nieco utrwalił. Prosiłem by poczytać ustawę o Lasach Państwowych i można a nawet trzeba też Statut nadany Lasom przeczytać, bo tam szczegóły, a i forum łowieckie a nie o folwarku. W obu tych dokumentach nie ma zadania, że Lasy mają się zajmować gospodarką łowiecką nie ma też zdania, że państwo oczekuje żeby Lasy dzierżawiły obwody łowieckie i zajmowało się polowaniami, bo tą sprawę reguluje spec ustawa Prawo Łowieckie, która też w swych zapisach nie czyni Lasy odpowiedzialnym za prowadzenie gospodarki łowieckiej. To że nadleśniczy zatwierdza plany łowieckie wcale nie oznacza, że nadleśniczy prowadzi lub ma upoważnienie do prowadzenia gospodarki łowieckiej. I tu jest problem. W sprawozdaniu Lasy piszą, że mają koszty i przychody z gospodarki łowieckiej ( ponad 41 mln) To PZŁ ma już konkurencyjną „firmę” w prowadzeniu gospodarki łowieckiej ? Czy taka sama metoda jak onegdaj pomysł, żeby Lasy kupiły sobie kolej linową na Kasprowy bo nawyżka budżetowa ciążyła?

Autor: Jurekel  godzina: 13:19
Broxen- jak jest z tymi 150 tyś. średnio rocznie na osobę ? Oczywiście lasy nie mają nic do gospodarki łowieckiej, obudźcie się myśliwi. Tylko, od nich dzierżawimy obwody i oni zatwierdzają plany. W zasadzie sami decydujemy. Cały pion łowiectwa w ALP, to też bez umocowania ustawowego zaistniał. Takie poglądy prezentuje, przeciętny myśliwy po kursie. J. P.S. Przychody 41 mln, przychody.

Autor: pater  godzina: 13:46
Ad Broxen Ustawa o lasach art. 18 pkt. 3 D.B.

Autor: moskithunter  godzina: 14:35
ad trucizna Nie osłabiaj mnie tenutą. Ile z tego trafia do Nadleśnictwa np 15000 ha lasów państwowych - odpowiem Ci - u nas ok. 8300 zł, za niewykonanie planu jeleniowatych n-ctwo mogło i wystapiło o 2200 zł - dostało ok 1300 zł. Koszty ochrony lasu przed zwierzyna grubo ponad 200 000 zł. I mówię tu o terenach gdzie jest duzo sarny i stosunkkowo mało jelenia - Polska Centralna. Rozmawiałem z mysliwym który duzo poluje za granicą i mówił, że nie spotkal takiego zagęszczenia grubej zwierzyny poza Polską bo prywatnego właściciela na to nie stać. To moze wybijmy zwierzynę a zaoszczędzone pieniądze dajmy do Budzetu - jest to jakies rozwiązanie. Radykalne i nie moje ale jak jakiś lesnik nie poluje to może tak na sprawe patrzeć. Czemu z niektórych tak ocieka jadem (nie mylić z trucizną :)). DB

Autor: jean  godzina: 15:55
Koła też mają swój udział w zyskach LP no bo w ostatnich pięciu latach ile razy ponieśli tenutę dwa czy trzy razy i to nie o wskaźnik inflacyjny tylko dużo więcej wykonują tylko ruch kciukiem pak ... Jedno trzeba przyznać ,że jako gospodarka państwowa dobrze stoi choć ma mankamenty i jak kiedyś za komuny mówili ,że z lasów nie można osiągać zarobku to teraz sami leśnicy udowadniają że to była nieprawda. Pewnie ,że dużo jest tu zawodu zawiści że w państwowym przedsiębiorstwie mają niezłe zarobki a i koszty całkowicie inaczej się rozkładają no i Polskie lasy nie palą się jak obserwujemy to na świecie bo i klimat inny a samo przedsiębiorstwo jest dobrze zarządzane a lasy są własnością państwa. Pewien rodzaj przywilejów również mają choćby te wewnętrzne pożyczki były ok.30tys za symboliczne oprocentowanie choć inne przywileje jak na przykład niewielkie opłaty za mieszkanie już im zabrali i teraz czynsze mają rynkowe. Mnie dziwi tylko to ,że policja nie kontroluje choćby kierujących pojazdami bo o transporcie drzewa nie mówię choć mają te komputerki i inwentaryzacje elektroniczne. Ja z jednej strony z uznaniem mówię o pracy leśników i to ,że obronili ten model a nawet to ,że potrafią dużo lepiej mówić o pracy myśliwych jak nasi działacze, ale widzę też niewłaściwe przywileje choć dyscyplina jest na dobrym poziomie. Dobrze ,że państwo nie grzebie swoimi łapkami bo pewnie by i lasy doprowadziły do ruiny , jak wiele przedsiębiorstw. DB

Autor: Andrzej Brandys  godzina: 16:03
wybijmy zwierzynę .. wytnijmy lasy .. sprzedać ziemię pod wysypiska śmieci z całej Europy kasa sama przyjdzie po co kłopot.. dlaczego w tym naszym kraju z wszystkim jest problem .. dlaczego to co państwowe ma u nas zawsze mało ??? albo upada ??

Autor: wj2000  godzina: 16:35
Jurekel tak hipotetycznie........KGHM Polska Miedź S.A. - znasz tą firmę ? wyobraź Sobie że gospodarują się tak jak w LP czy wzbudziłoby to Twój sprzeciw czy nie?

Autor: Jurekel  godzina: 16:58
wj2000- niestety nie, przykro mi. Jak ktoś malwersuje pieniądze i dokonuje "sabotażu" powinien wkroczyć w to prokurator. Moje zdanie znasz, nie widzę nic złego i nadzwyczajnego w tym , że ktoś zarabia 6500 zł brutto, czyli 4600 na rękę. To jest dla Ciebie problem, że ktoś ma dobrą pracę i nie musi odlatywać do Wielkiej Brytanii na zmywak ?

Autor: Broxen  godzina: 17:37
ad pater Naprawdę wierzysz w to, że gospodarka łowiecka do zadanie Lasów wg zapisu w art. 18 ust 3 ustawy o Lasach ? To po co komu ustawa Prawo Łowieckie i rozporządzenia wydane na podstawie upoważnień z tej ustawy ? Ad Jurekel Sprawdź pit swojego nadleśniczego jego zastepcy... i się zdziwisz. Ja nikomu nie zazdroszcę wynagrodzenia za pracę bo problem w tym temacie jest pro w czym innym. Gdyby takich państwowych „folwarków” było nie dwa ale np. 10 tyś. to okozało by się, że utrzymanie państwa spoczywa głównie na podatkach złupionych z emerytów, bo przedsębiorstwa państwowe fukcjonują wedle zasady co zarobią to przeputają na swoje koszty.

Autor: Jurekel  godzina: 17:40
Broxen - masz rację to sabotaż.

Autor: trucizna  godzina: 19:07
Ad.Broksen Nie tłucz Jurka już więcej przy narożniku , bo jego argumenty z posta na post cienieją . Liczony był już pięc razy . Już pewnych ,,wytyków,, nawet nie komentuje . ad.moskiter To moim zdaniem bardzo dużo trafia . A u mnie kolego jest tak , że choć w pewnym obwodzie nie mamy szkód , a doją nas jak krowę za niewykonanie planu . A sarny tak nam dokoptowali , że wychodzi po 20 sztuk na 1 ha według ich wyliczeń . Mam tylko za to pretensje o to do zarządu , który ten ,,wyrok ,, podpisał . DB

Autor: moskithunter  godzina: 19:50
jean co do tenuty to najpierw poczytaj prawo a potem pisz prawdę. Tenuta wynika z kategorii obwodu powierzchni i ceny żyta ogłaszanej przez prezesa GUS (choć podobno powinno być wg stawek gminy do podatku rolnego). Jakim czarodziejskim sposobem lasy podniosły tenutę nie mam pojęcia. Też uważam, że lasy powinny więcej dawać do wspólnego kotła i uważa tak wielu leśników, ale nie może to powodować wstrzymywania potrzebnych inwestycji, utrzymywania lasów tam gdzie jest to nieopłacalne, likwidacji skutków klęsk żywiołowych, zwalczania gradacji szkodników itp. itd. chodzi o to aby wypracować takie rozwiązania które pogodzą te dwie rzeczy. Uważacie, że ta przytaczana KGHM czy ktokolwiek inny odda choćby grosz jak nie będzie musiał na podstawie istniejącego prawa, a ile się tam zarabia, jakie są odprawy. ad trucizna - no może faktycznie te ok. 10 tyś zł od wszystkich obwodów to kupa kasy, Zacznę dzwonić z podziękowaniami do Kolegów z naszych Kół. Co do planów nie wiem gdzie Wam je zatwierdzali, jakie maja szkody więc się nie będę wymądrzał, u nas się jakoś dogadujemy ale rozumiem ze nadleśniczowie są różni jest jednak jeszcze ZO i ktoś kto ten plan pisał (łowczy). Nie bardzo wierzę w 20 saren na 1 ha (może na 100 lub 1000?) bo przy obwodzie 5000 ha to byłoby dużo więcej niż u nas na 30 obwodach a uwierz mi sarny mamy od groma (strzelamy 110 szt. na 10 tyś ha w naszym Kole). DB

Autor: Alej.....  godzina: 20:07
Tak czy siak, mają się w tych lasach całkiem nieźle zieloni. Zysku zbyt dużo wykazać nie mogą (całkiem logiczne - bo ktos się o niego w końcu upomni), to hodują jelenia dla całego pezeteła. A co, w końcu ich stać na hodowlę zwierzyny na 1/3 pow. kraju. I jeszcze (jakby im naprawdę było mało) tych bidnych zuli, z kawałka drewna, wydziedziczyć potrafili. To juz jest s... znaczy świństwo moim zdaniem. No nie wiem, ale gdyby to zjadł mój pies to by się wściekł raczej. DB.

Autor: Jurekel  godzina: 20:13
Ja rzucam ręcznik. Kolegów nawet nie deprymują ewidentne błędy w informacjach, które podają. Nawet 20 ooo sztuk sarny na 1000 ha , nie budzi refleksji. Szkoda, że Koledzy nie widzą, że często roczna dzierżawa obwodu nie stanowi nawet jednej średniej pensji w nadleśnictwie i nie jest to spowodowane wysokością pensji, a niską stawką za ha. Jurek

Autor: trucizna  godzina: 20:21
ad.Jurek Nie 20000 , ale 20 sztuk . Dobra , już dajmy spokój tematowi . Każdy powiedział co miał powiedzieć i koniec . DB

Autor: Alej.....  godzina: 20:21
Słusznie, Kolego, z tym ręcznikiem. Tylko trzeba to było uczynić w drugiej rundzie - czyli trzy rundy temu. DB.

Autor: Alej.....  godzina: 20:25
Koniec, koniec! Akurat trochę rypła sie sprawa, kto w tym kraju (na tej 1/3 bez zysków) hoduje jelenie, i dla kogo, więc to najwyższy czas kończyć temat... Ja bym jeszcze wciął kilka postów wyżej. DB.

Autor: trucizna  godzina: 20:27
Jurek to jak Powietkin , 12 rund .

Autor: Jurekel  godzina: 20:31
Chłopaki, chłopaki rozmyśliłem się ! trucizna pisze: "A sarny tak nam dokoptowali , że wychodzi po 20 sztuk na 1 ha według ich wyliczeń .{ Czyli 20 x 1000 = 20 000, tyś. na 1000 ha Panowie, co jest ? Zostałem sam z tą sarną ? Żartowałem, mam dość.

Autor: Jurekel  godzina: 20:47
trucizna z faulami tak jak na łowiecki ring przystało ? :) Pozdrawiam. Jurek

Autor: trucizna  godzina: 20:56
Masz rację . To ja przegiąłem . W każdym bądź razie gdy wykonamy plan wytniemy wszystko . Zamiast 400 zrobiło się 800 na obwód . Teraz dobrze .

Autor: Jurekel  godzina: 21:31
trucizna - ,wiem , że to przypadkowy błąd, zawsze dobrze, czasem tylko nerwowo, ale myśliwe takie panie są trudne ludzie. Darz Bór J.

Autor: moskithunter  godzina: 22:40
trucizna jak wam faktycznie zrobili z 400 na 800 to faktycznie przeginka Darz Bór