Piątek
17.10.2014
nr 290 (3365 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Co to jest?

Autor: pięta  godzina: 10:37
Kolego Palba jestem nadal za redukcją ilości okręgów do 16-tu i nic w tym temacie się nie zmieniło . Ja napisałem ogólnie /chyba to zrozumiałeś a jeśli nie jest mi przykro z tego powodu /,że każdy kolejny krok w "UZDRAWIANIU " PZŁ to tylko zmiana kolejnych konsumentów pewnego majątku/czytaj NASZEGO wspólnego majątku wypracowanego przez 120tyś. Polskich myśliwych / na który zarówno Ci którzy obecnie dzierżą ster polskiego łowiectwa jak i Ci którzy maja chęć w taki czy inny sposób dochrapać się do żłobu by zmienić tych złych - to czynią by jak najwięcej skonsumować dla siebie szermując nośnymi hasłami odnowy. Nie ma na świecie takiego człowieka by wszystkim dogodził dlatego pisanie o V-kolumnie kolego megaton jest tu jakimś nadużyciem . Pecunia non olet ! było jest i będzie zawsze aktualne a patrząc na to wszystko co się wokół polskiego łowiectwa ostatnimi czasy dzieje mam wrażenie ,że się w swych ocenach swych nie mylę . I nie wiem kolego Palba czy akurat jest to leczenie Polskiego łowiectwa z ciemnoty /jak piszesz / czy raczej nadal w bardziej zakamuflowany sposób ją wciskamy udając odnowicieli systemu pozdrawiam DB

Autor: Palba  godzina: 12:31
Gdyby w PZŁ istniał jeden jakiś tam prawny problem - pal go sześć. Tego jest mnóstwo (gdzie nie dotkniesz) i najgorsze w tym wszystkim Kol. pięta jest właśnie - postawa ZG, ZO a o nie których chlewikach w kołach tzn. ZK też warto wspomnieć. Nic nie robią. dosłownie NIC!!! Aby pobudzić towarzy...cho do działania potrzebny jest Trybunał Konstytucyjny i Jego wyrok. A jak sam wiesz z tego forum - z PZŁa robią to "na odp.... ol, aby dalej utrzymać stołki i sądownictwo. MŚ pozostawił towarzys....two samym sobie, a ono mając popleczników w Sejmie chlapie prawnym bylejactwem tzn. bublami. Jak się tu nie wkurzać? Bez zmian personalnych czytaj też: OSOBOWOŚCI związanej z MENTALNOŚCIĄ bylejactwa nie wyplewisz. Każdy nowy przypadek działania TK na PZŁ potwierdza powyższe, a z palca tego nie wyssałem. Potwierdzeniem też jest działanie Izb Rolniczych w kwestii konfliktów z dzikami w uprawach. Nikt tam nie śledzi zmian Prawa i nie działa na bieżąco, co mogło by mieć wymierny skutek w łagodniejszym przejściu do ustanowienia prawa własnościowego w powiązaniu z polowaniem. A tu masz? Siedzą i pierdzą w stołki przytulając kasiorkę. A źle im? Nie wiem na co czeka MŚ - chyba na objawienie:)) Db

Autor: pięta  godzina: 19:16
Całkowita zgoda kolego Palba ale na litość boska ktoś tych ludzi tam wybrał , zarekomendował , poparł i w końcu na stołkach usadowił czyż nie ? Jeśli na delegatów wybiera się miernoty to czemu się dziwić ,ze te miernoty wybierają spośród siebie takich jakich My dziś mamy-- działaczy ! . Tego establishmentu nie wybrały rzekotki drzewne tylko delegaci a wielu tam jedzie li tylko po to by za darmochę się nażreć i napić. Jeśli spośród delegatów nic lepszego się wybrać nie dało albo na zasadach klakierskich popiera się jednych i tych samych niereformowalnych od wielu kadencji ludzi /by nie dawać tu konkretnych przypadków z imienia i nazwiska / ludzi dzierżących przez kolejne lata ster tejże organizacji to nie dziwmy się ,że jest tak jak jest i za' odnowę" tego modela zaczynają się brać inni choć może i także całkowicie do tego nie przygotowani ludzie . Dobrymi chęciami jest wybrukowane piekło to stara maksyma mojego dziadka i mial chłopisko rację .Pozdrawiam DB