Czwartek
23.10.2014
nr 296 (3371 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Gąski w Słońsku

Autor: marhunter  godzina: 10:11
Byłem kilka lat temu i na pewno nie zapomnę do końca życia tego co zobaczyłem i usłyszałem:)

Autor: marhunter  godzina: 10:11
Byłem kilka lat temu i na pewno nie zapomnę do końca życia tego co zobaczyłem i usłyszałem:)

Autor: marhunter  godzina: 10:11
Byłem kilka lat temu i na pewno nie zapomnę do końca życia tego co zobaczyłem i usłyszałem:)

Autor: marhunter  godzina: 10:11
Byłem kilka lat temu i na pewno nie zapomnę do końca życia tego co zobaczyłem i usłyszałem:)

Autor: waligóra  godzina: 12:16
marhunter,to ile Ty byłeś w końcu razy?

Autor: Sarna45  godzina: 19:34
Wiem dobrze co wyprawia sie w tym i innych parkach Narodowych a nie tylko w ich otulinach. czas temu połozyc kres i powstała własnie inicjatywa juz wielu ludzi i organizacji ,ktore z ta patologia beda walczyc-mam nadzije ,ze skutecznie.. Zupelnie nie rozumie jak mozna dla przyjemnosci mordowac gesi ,ktore tak naprawde nie sa juz nawet jadalne?? A do psychiatryka nalezy wysylac ludzi ,ktorzy morduja jelenia tylko po to aby zdobyc jego łeb i jeszcze patrzec na niego wiele lat!!!Brrrr..odrazajace!!

Autor: przemus401  godzina: 21:22
Sarna45... Wziąłbyś lub też wzięłabyś się przywitała po ludzku. Jakieś "dzień dobry", czy może "cześć" - jestem waszym przeciwnikiem (przeciwniczką), bo... i możemy dyskutować. A nie zaraz "mordować" "wysyłać do psychiatryka". Na nas - myśliwych takie epitety już nie działają. Tak często ich używacie, że już po prostu przywykliśmy :). I nie napinaj się tak, bo jeszcze coś Ci się stanie i będzie na nas. Dobrze Ci WIARUS napisał - bądź fachowcem w tym czym się zajmujesz, bo i gadasz z fachowcami, nie powtarzaj zasłyszanych frazesów, bo, tak jak napisał Ci Broxen. Z własnych doświadczeń - lubię rozmawiać z przeciwnikiem, ale znającym się na rzeczy. Niedouczenie mojego adwersarza po prostu mnie obraża. No i jeszcze tak przy okazji. Nie wiem z jakiego niby powodu gęsi są już niejadalne, wiem, że mięsko z Twojego marketu - na pewno. Dlatego preferuję dziczyznę :) Radzę Ci spróbuj - pychota :)))

Autor: Sarna45  godzina: 21:41
"No i jeszcze tak przy okazji. Nie wiem z jakiego niby powodu gęsi są już niejadalne, wiem, że mięsko z Twojego marketu - na pewno. Dlatego preferuję dziczyznę :) Radzę Ci spróbuj - pychota :)))" Dziczyzna a i owszem ale konkretnie - jesli chodzi o gąski ,które dzikie potrafia dozyć"pełnoletności" -to mogę wspólczyc temu co bedzie walczył aby ona była w ogóle zjadliwa a Tobie pozostaje mi tylko zyczyc smacznego !!

Autor: mam nick jak nikt  godzina: 21:48
@Sarna45 Żeby dostać pozwolenie na broń trzeba przejść badania lekarskie i testy psychologiczne. Ja mam potwierdzenie, że jestem zdrowa na ciele i umyśle. Czy Ty takowe posiadasz? A może masz kwalifikacje zawodowe aby wypowiadać się o czyimś zdrowiu psychicznym w dodatku w wydaniu "zbiorowym"? Proponowałabym też sprawdzić w słowniku co oznacza słowo mord. A jest ono po prostu określeniem zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Owszem, zabijam zwierzęta, ale nie czynię tego żeby im zadać cierpienie. Strzelam zawsze tak żeby zabić. Gdyby mnie kręciło "mordowanie" to kupiłabym sobie albo "adoptowała" kilka kotków ze schroniska i prała je w pralce, albo piekła w mikrofali. To byłoby morderstwo. I zdecydowanie potwierdzam to co napisał wyżej przemus401 dzikie gąski są pysznościowe. W przeciwieństwie do padliny zwanej drobiem i faszerowanej od urodzenia antybiotykami i futrowanej zwłokami własnych pobratymców kupowanej w marketach przez pełnych empatii "ekologów".

Autor: przemus401  godzina: 22:25
Sarna45... Wybacz, ale jakoś wyjątkowo bełkotliwie artykułujesz swoje myśli. Domyślam się, że chodzi Ci o to, że strzelamy gęsi zbyt młode, praktycznie, choć to niemożliwe, pisklęta, a właściwie, co jeszcze bardziej niemożliwe, to strzelamy się do turlających się jaj, bo przecież nie latających :))) Zapewniam Cię jednak, że jakaś tam część dożywa pełnoletności, bo jednak mamy w Polsce lęgi i to całkiem sporo. No to o co Ci właściwie chodzi?

Autor: wosiu  godzina: 22:28
Sarna45 - jesli chodzi o gąski ,które dzikie potrafia dozyć"pełnoletności" - W takim razie napisz mi ile lat żyje dzika gęś i w jakim wieku osiąga pełnoletnośc ( tzn. w jakim wieku gajorowi w wodzie staje) wosiu PS. Zdjęcia w mojej galerii pochodzą z okolic Parku "Ujście Warty"

Autor: przemus401  godzina: 22:43
Sarna, no i zmień ten status, bo nie wiem czy się na Ciebie obrazić, czy też z Ciebie śmiać...