Niedziela
05.07.2015nr 186 (3626 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Mistrz Michał Sumiński i ekskrementy po Nim... (NOWY TEMAT) Autor: jooopsa godzina: 11:34 Pamiętam rewelacyjny program "Zwierzyniec", prowadzony przez Mistrza nad Mistrze - Michała Sumińskiego herbu Kruk - myśliwego, żeglarza, przyrodnika. Myślałem że może na Youtube są jakieś archiwalne odcinki... lecz niestety pod hasłami "Sumiński" oraz "Zwierzyniec" nie znalazłem w internecie ani jednego archiwalnego odcinka prawdziwego Zwierzyńca, a jedynie takie g...: Nawiedzone agresywne kłamliwe babsko kalające piękne nazwisko "Sumiński" (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=gwM5zw7DxVw) A pod nazwą "Zwierzyniec" denne animalsiarskie wpieprzanie się do cudzych psów łańcuchowych plus reklamy (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=j7MjECM_WLY) Ehhh... aż się prosi, by powiedzieć przebywającemu w Zaświatach Mistrzowi: Popatrz człowiecze, Co dziś w necie ciecze... To Twój trud i praca W g... się obraca Autor: Włodas godzina: 11:57 Nieświadoma Pani, albo nie do końca wykształcona w tym kierunku, o którym prawiła...??? Szkoda, bo miła aparycja..!!?? Wracając do sedna, to ja się niczemu w tym kraju nie dziwię, skoro byli tacy, co chcieli bojkotować pogrzeb śp Mistrza Stanisława Mikulskiego za rolę Klosa...." sowiecki szpicel" powiadali...?? Autor: mam nick jak nikt godzina: 12:01 Pudło Włodas. Pani Dorotka jest weterynarzem i córką myśliwego (sic!). Pochodzi z rodziny o dużych tradycjach leśno-łowieckich. Autor: sumada godzina: 12:43 jest (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=ElrKFWGxmIA) Słuchałem i usłyszałem, ze jest herbu bruk co kolwiek to znaczy. Autor: sumada godzina: 12:45 jest (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=ElrKFWGxmIA) Słuchałem i usłyszałem, ze jest herbu bruk co kolwiek to znaczy. Pan Zwierzyniec (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=kgoF28wt-w0) Autor: macek godzina: 14:07 a ja tą kuxxx w TV kiedyś oglądałem i nawet lubiłem, zawsze się zastanawiałem czy to jakaś jego rodzina. Autor: mam nick jak nikt godzina: 15:06 Nie są rodziną, przynajmniej bliską. Autor: Stanisław Pawluk godzina: 15:11 "Czy aby na pewno?" Autor: mam nick jak nikt godzina: 15:45 Liczę, że Stanisław Pawluk zaraz nam tutaj wyłoży całe drzewo genealogiczne. http://www.wiadomosci24.pl/artykul/zwierzeta_a_w_tle_ludzie_87833.html 3 akapit Autor: Kowalski Leszek godzina: 15:50 jooopsa, wtedy ludzie jedli mięso! Byli normalni bo organizmowi dostarczali odpowiednią ilość naturalnego białka zwierzęcego,- dziś wpieprzają mieszaninę hemiczną rako i idiototwórczą. Bo skoro kiełbasa zawiera 10% mięsa to co jest resztą? Dla mnie osobiście pan Michał Sumiński jest" MICHAŁEM WIELKIM" Dziś w telewizji pracują deeebile, stwierdzam to z całą odpowiedzialnością. Autor: jooopsa godzina: 16:17 Upsss... Faktycznie, Michał Wielki Sumiński nie pieczętował się herbem Kruk, lecz herbem "Bróg" (dziennik.lowiecki.plhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Leszczyc_%28herb_szlachecki%29) Autor: jani godzina: 20:11 Pani Sumińska, jeśli się czymś wykazała, to tylko kompletnym brakiem wiedzy i podstawowego wykształcenia! Cóż z tego, że jest lekarzem weterynarii? Ale wykształcono ją w okresie PRL-owskiego zakłamania i ciemnoty. Nie uczono wtedy języków obcych, tylko marksizmu-leninizmu. Pani lekarz nie wie nawet tego, że w Biblii, na którą się tak ochoczo powołują jej maści zwolennicy, nie ma ani słowa o zabijaniu. To przykazanie z Dekalogu jest kłamliwie przekręcone: to przykazanie zakazuje mordowania i dotyczy ludzi, choć nawet i w tym przypadku dopuszcza odstępstwa! Żałosna satysfakcja tej pani z poklasku tych za plecami! :-( A propos p. Sumińskiego: po nadaniu Zwierzyńca brał sztucer na ramię i jechał na koziołka, o czym również opowiadał po mistrzowsku! Autor: kujawiak pomorski godzina: 20:29 Jooopsa bo mnie tak zastanawia czy Ty do tego dźwiedzia to huczałeś czy jednak furknąłes? Autor: zygi godzina: 23:40 Pana Sumińskiego znałem osobiście.Miałem też przyjemność z Nim polować na gęsi.O wrażeniach ze spotkań nie będę się rozpisywał bo tego nie da się opisać,tego trzeba było doświadczyć. Pozdrawiam. |