Piątek
22.04.2016
nr 113 (3918 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Do jeżozwierza

Autor: Marek Biały  godzina: 00:33
Ogór! Normalnie zaniemówiłem. Gratuluję trafności strzału Wiktor! Nie myślałem, że takiego momentu dożyję

Autor: quattro  godzina: 08:25
Dziwie się ze jeszcze nie dostał bana po IP

Autor: ogór  godzina: 08:31
Nie płacz Marek-chlopaki nie placza (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=Lt19nCBQRvc)

Autor: lux  godzina: 09:02
Noooo, bardzo ciekawa opozycja została zainscenizowana w tej animacji. Warto ją streścić. Otóż, głupia, hałaśliwa, krzykliwa i ruchliwa postać, stylizowana na hollywoodzkiego bohatera z filmu fantastycznego, opowiada zadufanie o prymacie swego amerykańskiego stylu nad stylem "duraka" i "walonkowca", który wprost jest nazywany "russkim". Postać owego "duraka" w konfrontacji wypada na ogół pozytywnie, niektórzy odbiorą to jako sedno czy strzał w 10, dowodząc tym samym, iż opozycję: głupi, choleryczny Amerykanin jest w stanie zdominować i zdeprecjonować, spokojny walonkowy "durak" i nikt więcej. Choć wiem, że niektórzy tutaj "walonkowego duraka" widzą wyłącznie jako sztuczne uosobienie (potrzebne wyłącznie dla wzmocnienia przekazu), które ma na celu jeszcze bardziej obrzydzić głupiego, cholerycznego Amerykanina. Generalnie trzeba cholernie dużo sztucznej motywacji, by pośmiać się z tego filmu, bo jak tu się z niego śmiać, jak co rusz w internecie, obok tej kreskówki, pojawia się setka filmów dziennie z kamerek samochodowych z radzieckich dróg - takie Azja geographic - przy których, jak sami przyznacie, można mocno nadwyrężyć przepuklinę ;) Oczywiście interpretację można odwrócić na drugą stronę i opowiedzieć o tym, jak ów filmik dowartościowuje azjatycki styl bycia przymierzając się do krzywego zwierciadła amerykańskiego stylu. Ale nic to. Powyższe dedykuję powszechnie znanemu kretynowi, któremu w jednym wątku o sposobie obrzydzania wspomniałem, ale Administrator prewencyjnie to wykasował. Szkoda. Materiały edukacyjne winno się szanować ;)

Autor: ogór  godzina: 11:16
lux Twoja interpretacja jest ciekawa ale jest tylko jedną z wielu jakie można wysnuć z tej bajki Pozdrawiam DB