Wtorek
09.08.2016
nr 222 (4027 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: F/07  (NOWY TEMAT)

Autor: lux  godzina: 11:22
Zakończenie do F/05 i F/06 Prof. K retynkowski i dr hab. I diotowicz oraz mgr. D ebilewicz – bohaterowie czerwonej opowieści. No cóż. Czyżby zabrakło rozumku czerwonym misiom, by ogarnąć nim teofanię leninowską? -Oczywiście bez żadnego zaskoczenia dla mnie. - Marksistowski m otłoch od zarania tego s yfu nie był, nie jest i nie będzie w stanie ponazywać rzeczy po imieniu, gdyż z natury został powołany do istnienia jako tenże m otłoch, który nie zna ładu i porządku. P rostactwo marksistowskie z natury swej wegetować będzie w stanie, który można nazwać jego naturalnym, tj. trwającym w przyrodzonym nihilizmie. Zwracając uwagę na sposób myślenia, a raczej obrazkowania rzeczywistości, bo myślenie stanowczo wykracza poza kompetencje trocinowatych, czerwonych, misiowych rozumków, kiedy istnienie sanktuarium leninowskiego usprawiedliwiają prostackim porównaniem do duchowego chrześcijaństwa, który ze swej natury teofanii swych się nie wstydzi, jest koronnym dowodem na wszechobecne pustogłowie pośród owego marksistowskiego m otłochu.

Autor: wuj Onufry  godzina: 12:10
Luksiu, to ja też coś dodam - a propos "naukowców" i marksizmu. Quiz: Któż taki "przyznaje, że dzięki protekcji męża przyjaciółki mamy (posła ZSL i wiceministra oświaty) został asystentem w resortowym Instytucie Polityki Naukowej i Szkolnictwa Wyższego." W czasach PRL oczywiście. Któż taki "egzamin doktorski z filozofii marksistowskiej zdał na "bardzo dobrze"????? A) Władysław Gomułka B) Wojciech Jaruzelski C) Czesław Kiszczak D) Adam Michnik E) nno nieeee... niemożliwe... Luksiu, Tego nie czytaj (wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Praca-doktorska-Jaroslawa-Kaczynskiego-odnaleziona,wid,8963367,wiadomosc.html?ticaid=117843) bo się załamiesz!!! ;-) To dopiero jest marksista! Pińcet plus, darmowe leki, nacjonalizacja OFE, podwyżki i rozszerzenie uprawnień dla służb specjalnych... towarzyszu Jarosław - Marks i Lenin są z was dumni! Ja- ro-sław!! Ja-ro-sław!!! Ja-ro-słaaaaaw!!!!!! (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=nQc9o_MmIE8)

Autor: Alej.....  godzina: 12:19
Czyżby brak teofanicznego wstydu, miał być koronnym dowodem na powszechne pełnogłowie misiów czarnych, Luxiu?

Autor: bfgj  godzina: 13:13
Nacjonalizacja OFE to chyba ktoś inny. A jak walczyć z terroryzmem bez uprawnień? Coś za coś. Francuzi i Belgowie nie rozszerzyli uprawnień i boją się z domu wychodzić. Co wolisz. Aby Cię podsłuchiwały służby , czy aby za rogiem Twego domu czyhał na Ciebie terrorysta. Takie czasy.

Autor: wuj Onufry  godzina: 13:46
Autor: bfgj "Nacjonalizacja OFE to chyba ktoś inny." Zaczęli jedni marksiści. Teraz Ja-ro-sław! Ja-ro-sław!!!! całkowicie dokończy marksistowsko - leninowskiego dzieła socjalistycznej nacjonalizacji. "A jak walczyć z terroryzmem bez uprawnień?" An co przymus rejestrowania komórek na kartę dla wuja Onufrego i stryjka Zenka ma wspólnego z walką z "kontrrewolucją i sabotażem"... to znaczy z "terroryzmem"?

Autor: bfgj  godzina: 14:23
wuj Onufry Jak to co ma wspólnego.? Nie spodziewałem się takiego pytania właśnie od Ciebie.. Jeżeli masz jakikolwiek kontakt z USA to zapytaj albo sam sprawdź kto w USA posiada komórki na kartę. I dlaczego? Cywilizowany Amerykanin nie bierze komórki na kartę. Tam służby mają ułatwione zadanie. Solidarni Amerykanie klienci sami zdecydowali dla kogo są komórki na kartę. Służby nawet ich podsłuchiwać nie muszą ,bo od razu wiedzą ,że to "szumowiny" A gdyby któryś z "szumowin" wziął sobie komórkę na nazwisko to służby i tak go podsłuchują, Albo amerykanie sami na niego doniosą . Taki "kapusiowski" kraj. Ale przeszkadza to tylko bandytom i innym przestępcom.

Autor: wuj Onufry  godzina: 14:54
"Ale przeszkadza to tylko bandytom i innym przestępcom." Otóż nie. Np. Zenek ma atrakcyjną kochankę i nie chce by żona z bilingów się o niej dowiedziała Albo użytkownik forum o nazwisku Gaweł chce z cichacza, incognito zarejestrować drugi (albo trzeci, czwarty itp.) nick "Łewag", by swemu nickowi "Gaweł" klakierzyć. Zatem inwigilacja telefonów to tylko szykana, żadne zabezpieczenie, bo prawdziwy terrorysta skorzysta z telefonu skradzionego, albo z innego państwa.

Autor: bfgj  godzina: 16:34
wuj Onufry Zgoda. Ale coś za coś. Dwaj terroryści przez telefon synchronizują swoje działania. A służby podsłuchały i zamach udaremniły. I teraz trzeba wyważyć co jest ważniejsze. 1 Rozwód z żoną z powodu kochanki i podsłuchu 2. Śmierć z ręki terrorysty. W pierwszym przypadku kochanka staje się żoną i po temacie. W drugim przypadku ani żona ani kochanka są mi już niepotrzebne. ----------------------------------------------------------------------------------- [Telefon skradziony i z innego państwa też jest na podsłuchu ,a namierzenie miejsca korzystania z telefonu to żaden problem Nie twierdzę ,że podsłucha się wszystkie telefony i udaremni wszystkie ataki.Ale zdecydowanie utrudni się ich organizowanie i wielu zamachom się zapobiegnie]