Wtorek
28.03.2017
nr 087 (4258 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Dobry i solidny Fachowiec od rzeźby w różach jeleni - poszukiwany

Autor: jooopsa  godzina: 04:43
Zapalniczkę z ołowianym myśliwskim reliefem z lat 40-tych oryginał kupiłem na pchlim targu za 10zł. Dla porównania współczesna kiczowata chińska podróbka Zippo z płaskorzeźbą wilka z pomalowanego aluminium kosztuje 20 zł. Inna sprawa że jej renowacja zajęła mi kilkadziesiąt godzin pracy. Ale ta praca była czystą radością. Piękne antyki są śmiesznie tanie. Poza najwyższą półką, bo nikt dziś już nie kupi obrazu francuskiego impresjonisty za flaszkę, trzeba wydać miliony. Ale pozostałe? Co za nierozumne prostaki szpanują współczesną kiczowatą tłuczoną na taśmie Omegą z kwarcowym werkiem made in China za kilkanaście tys. zł, gdy można wylicytowac przepiękną mechaniczną w 100% szwajcarską ręcznie robioną Omegę sprzed 50 - 100 lat w idealnym stanie na idealnym chodzie za niewiele ponad 1000zł?

Autor: o.m.c. stażysta  godzina: 08:27
jooopsa, zapalniczka w ptaki i motywy florystyczne... pewnie te ptaki to żurawie..., srebro 84? No to już wiem kto mnie przebił na tej aukcji ... ;) Trudno, byłeś lepszy :))))) Darz Bór Paweł

Autor: o.m.c. stażysta  godzina: 08:34
joopsa a kulawki, kałamarze i jajka z motywami łowieckimi z końca XIX w. zbierasz :) ? pięta, czytujesz czasem maile? DB.

Autor: jooopsa  godzina: 09:38
Atrakcyjnej kulawki nie spotkałem, kałamarz do sprzedania spotkałem tylko jeden, z cynkalowym łosiem - ale sprzedawca chciał aż 1200 zł. Srebrne carskie jajka są na cenowej górce, wychodzi za gram srebra próby 84 ponad 10 zł, a gdy jeszcze obok puncy jest napis "Faberge" - to już cenowe wariactwo. Podobnie rosyjskie cukiernice z motywami myśliwskimi, niżej 3 tys. nie kupię, najczęściej 4 tysie.. Kupuję to, co jest w cenowym dołku. P.S. Tak, to ta papierośnica, z żurawiami i innymi ptaszyskami, próba 84... Ale byś mnie nie przebił, dałem w ostatnich sekundach ofertę ponad 1000 zł :-)

Autor: o.m.c. stażysta  godzina: 09:47
Kałamarze są w srebrze, ale cena to ok. 1600zł, jajeczka i cukiernice tak jak piszesz, kulawek ostatnio nie widuję ale udało mi się trzy zakupić wcześniej w dobrej cenie (jeleń, dzik, żubr), brakuje mi jeszcze z łbem wilka, którą kiedyś licytowałem ale mnie przebito, dlatego spytałem ;) DB.

Autor: jooopsa  godzina: 10:42
No to możemy się umawiać, który rezygnuje w kolejnej licytacji, by sobie cen nie podbijać. Tę papierośnicę z żurawiami tylko dlatego kupiłem tanio, bo się skąpy okazałeś, a mnie na niej cholernie zależało, rzecz unikatowa. :-)

Autor: o.m.c. stażysta  godzina: 13:16
Ja ustawiam snajpera i nie zaglądam zbyt często na stronę. Z Twojej perspektywy to dobrze żem skąpy ;))))))))) Fakt, bardzo fajna była dlatego ją pamiętam tak dobrze, miałem podwyższyć na snajperze ale mi z głowy wyleciało no i dlatego w dobrej cenie kupiłeś :))) Ja też nic na siłę nie kupuję, jak coś się uda to fajnie jak nie, to trudno ;) DB.

Autor: sumada  godzina: 21:45
To ile to już lat w tym kolekcjonerstwie? Nawet nie wiem kogo pytać :-)) Ja bywam regularnie na starociach i tam są ludzie, którzy w swoich wycinkach historii są lepsi od naukowców często. Wgryzają się w to chcą wiedzieć więcej i więcej. Ale tak szlachetnego kolekcjonerstwa dzieła ludzkich rąk nie uprawiam.