Poniedziałek
27.03.2017
nr 086 (4257 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: "Bicie piany"  (NOWY TEMAT)

Autor: Artur123  godzina: 12:22
"W tym czasie, "naczelnik" rozprawi się z PZŁ, a "pałac" przejdzie "legalnie", w ręce tych co zapisani są w KW - a wy znowu "będziecie bić pianę", tylko tym razem ze dwa lata, a może i dłużej". Marku-2 (forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=127547&t=127539&v=t), a co według Ciebie nie jest "biciem piany"? Czy nie za wiele i prawie wszędzie ją widujesz? Mógłbyś wnieść do problemu siedziby PZŁ coś twórczego? Może powiesz, że przez ponad 60 lat było to wyłącznie "bicie piany"? A co na Łowieckim w ogóle robi się najczęściej? "Bije pianę", "bije pianę", "bije pianę"?

Autor: domiś2  godzina: 12:57
Ja też uważam, że nie należy bez potrzeby bić piany. To wymienione przez kol. Mark-2 dwa lata a może i dłużej, to naprawdę pikuś w stosunku do pewnego ubijacza piany ws. zagrabienia majątku Stowarzyszenia PZŁ, przez Zrzeszenie PZŁ w 1952r. Jeżeli już taki ktoś, przez długie lata bije tę piane i bez najmniejszych dowodów miele ozorem, to niech to odszczeka lub udowodni. Czy masz inny pogląd Arturze? Wolisz fakty czy bicie piany? Jak fakty to dawaj. Jasne, że wygodnie jest udawać, że się nie widzi tematu, ale skoro się bałamuci i bałamuci przez te dwa lata i znacznie dłużej, to może czas się odnieść do problemu Majątku przedwojennego PZŁ (forum.lowiecki.pl/read.php?f=15&i=127463&t=127463) bo coś, jakoś bardzo ucichłeś w tym niewygodnym dla ciebie temacie a z pewnością mógłbyś coś wnieść do niego twórczego?? No cóż, niech zgadnę - dzisiaj nie możesz, bo nie masz czasu:-)))!

Autor: Mark - 2  godzina: 13:02
Nie chce mi się z wami "gadać". Natomiast jeżeli chodzi o siedzibę PZŁ, to mnie to wcale nie interesuje, nie byłem tam i na pewno nie będę, nawet jako "turysta". A w tym podlinkowanym poście, pokazałem jak można sprawdzić gdyby ktoś chciał, aktualny stan prawny (właścicielski) tejże "siedziby". Natomiast jeżeli chodzi o bicie piany, to przykładów na takowe - jest tutaj tyle, iż nie mam czasu i ochoty wstawiać konkretnych linków, jak moi interlokutorzy. I to by było, na tyle, w tym i podobnych mu tematach. Darz Bór.

Autor: domiś2  godzina: 13:08
Kol. Mark-2, wybacz, że Ci trochę zepsułem temat, ale chciałem zapytać czołowego ubijacza piany o ten majątek PZŁ z 1952r, a dziale merytorycznym za dyskusje z tym panem od razu dostałbym pomidora! No więc panie Arturze ..........?

Autor: Leonsjo  godzina: 14:30
Artur123 Super masz robotę za nowej kadencji. Chłopaki są już zniesmaczeni twoimi intrygującymi wpisami. JA TEŻ.Czy ty naprawdę uważasz że ludzie są tak głupi, że tego nie ZAUWAŻAJĄ?? Z Panem Kulwapem ,Stanisławem niezły TIM tworzycie na tym forum. Ale są pewne granice.... Można się czasami zdziwić?! A żeby nie było POST niezgodny z tematem. To uważam że BICIE PIANY jest super jeżeli chodzi o napędzanie monopolu.....

Autor: Leonsjo  godzina: 14:37
A bym zapomniał pozdrów Rafała J. Coś nie zmieniacie się ostatnio...A on też myślę uważa że BICIE PIANY jest wręcz pożądane.... "W tym czasie, "naczelnik" rozprawi się z PZŁ, a "pałac" przejdzie "legalnie", w ręce tych co zapisani są w KW - a wy znowu "będziecie bić pianę", tylko tym razem ze dwa lata, a może i dłużej".