Czwartek
30.03.2017
nr 089 (4260 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: odebranie pozwolenia na broń

Autor: Piórko  godzina: 00:32
Za depozyt bedzie Pan musiał płacić! Depozyt nie jest darmowy! Po zatarciu wszystkie formalności należy rozpocząć od początku tzn. badania lekarskie, wniosek o wydanie pozwolenia wywiad srodowiskowy i zaswiadczenie o niekaralnosci! Po zakonczeniu kary nalezy samemu niezwłocznie wystąpić z wnioskiem o usunięcie z bazy bo ustawowo bodajże maja pół roku na samoistne zatarcie! W praktyce jak Pan nie dopilnuje tego osobiście to do kary należy w bonusie jeszcze pół roku!!!! DB!

Autor: tribor12  godzina: 07:21
pół roku do kary dolicza się obligatoryjnie, nikt w KRK nie sprawdza i nie usuwa bez wcześniejszego zapytania o osobę. Czyli np. minęło 2 lata od wyroku, powinno być czysto a dalej wisi, normalna praktyka. Jeżeli ktoś sprawdza a nie musi to być sam zainteresowany to w takim przypadku aby dokonać odpowiedzi o osobie czyszczą z KRK jeśli wyrok minął z pół rocznym okresem próby. Zainteresowany może wystąpić o wcześniejsze wytarcie jeśli minął wyrok czyli w okresie tych pół roku po wyroku. Depozyt jest płatny dopiero po roku, przynajmniej w KWP Lublin. Procedura odzyskania pozwolenia taka jak dla nowo wstępujących

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 08:10
bury miś Nie za wcześnie te zabiegi? Sprawa jeszcze gdzieś tam w obłokach, wyrok nie znany i trudny do przewidzenia a tu już darcie szat! Spokojnie. Mnie z inicjatywy "kolegów" z ustawy karno-skarbowej sądzili przez SIEDEM lat!!! Włos z głowy mi nie spadł, pozwolenia nie zabrali tylko co miesiąc napisali się zapytań, "czy sprawa się zakończyła".

Autor: jager.jacek  godzina: 08:10
Przykra sprawa, ... współczuję. Co do broni, to w depozycie pierwszy rok jest za free, później trzeba płacić.. Jeśli jednak masz zaufanego myśliwego, to lepiej "oddać" broń znajomemu, .. w taki sposób chociaż czasami będziesz mógł pogłaskać jednostki ;o) lub postrzelać na strzelnicy ... .. w depozycie nie będziesz mógł nawet popatrzeć. J.

Autor: tribal2  godzina: 09:14
W depozycie również często nie pozwalają zostawić w futerale bo miejsca brak i może się "nieco pobijać".

Autor: lux  godzina: 11:19
"przestępstwo przeciw obrotowi gospodarczemu...", to jakiś pruszkowsko-wołomiński eufemizm?

Autor: Onufry wuj  godzina: 11:28
Autor: Stanisław Pawluk "Mnie z inicjatywy "kolegów" z ustawy karno-skarbowej sądzili przez SIEDEM lat!!! Włos z głowy mi nie spadł" Czy to wtedy się zrodził się pomysł z puszkami? Na wypadek, gdyby jednak włos z głowy spadł i dziczyzny w menu zabrakło?

Autor: zetha  godzina: 12:53
Odbierałem dwa razy broń z depozytu w tym raz po zmarłym koledze.Sam te broń nalałem i natłusciłem oraz umieściłem w szmatach natłuszczonych i pokrowcu.Po roku odebrałem i nie poznałem broni - leżała chyba na kupie z innymi,- pokrowca i otuliny brak broń poobijana brudna z śladami rudej.Z własnej woli nigdy nie oddam do depozytu.

Autor: sowland  godzina: 21:56
Policja ma ustawowy obowiązek dbania o broń znajdującą się w depozycie