Wtorek
19.09.2017
nr 262 (4433 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Wrześniowa marnota czyli 54 FPP w Opolu

Autor: Golson  godzina: 08:23
To ten Pietrzak? "Jan Stefan Pietrzak urodził się na warszawskim Targówku, jako syn Wacława i Władysławy z Majewskich. W bardzo młodym wieku został posłany przez matkę do wojska. W latach 1948–1957 był kolejno słuchaczem Korpusu Kadetów im. gen. Karola Świerczewskiego oraz Oficerskiej Szkoły Radiotechnicznej w Jeleniej Górze. Po odejściu z wojska pracował w Warszawskich Zakładach Telewizyjnych przy produkcji telewizorów. Studiował również na kursie wieczorowo-zaocznym na Wydziale Socjologii Wyższej Szkoły Nauk Społecznych przy KC PZPR, którą ukończył w roku 1968. Był członkiem Związku Młodzieży Polskiej, a także Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Po latach przyznał w wywiadzie dla Rzeczpospolitej (1994): Nie miałem nic przeciwko zastanej rzeczywistości. Nie walczyłem z nią, ja z niej wyrastałem – byłem w ZMP, w partii. Socjalizm brałem wprost (...). Dlatego w radzie robotniczej uchodziłem za krzykacza[2]."

Autor: leszek kowalski  godzina: 09:17
Nie jest żadną tajemnicą, że był to wentyl komuny. A dziś nadęty jak balon, chyba dlatego że wentyla nie ma. Nigdy gościa nie trawiłem i dalej to czynię.

Autor: Jacek Balcerzak  godzina: 09:18
Urodziłem się w Opolu w szpitalu na Placu Czerwonej Armii. Ojciec mój na wieść o pierworodnym nad szpitalem wykonał beczkę kukuruźnikiem. I to by był na tyle patriotycznych dokonań już po samym połogu. To teraz kilka refleksji z pod Opolskiego amfiteatru po występie Pana Janka. Opolszczyzna to bardzo specyficzny region. W wiosce pod opolskiej, w której mieszkam nie ma domu za wyjątkiem mego by ktoś nie pracował zagranicą. Najazdu jak to wżdy bywało festiwalowych gości nie odnotowano.Opolanie to naród praktyczny gdyż byt gastarbeitera kształtuje ich świadomość. Reprezentant, jako przechrzta obecnie rządzących komuchów Pan Janek z braku wizytujących festiwal ze ściany wschodniej na festiwalu to persona non grata. Już tu raz napisałem - nawet wydarzenie artystyczne przez obecną bolszewicką władze musi być upolitycznione. A na Opolszczyźnie przyzwolenia na ‘’ciemny naród to kupi’’ – nie ma. Efekt dwustu widzów na widowni i szkoła przetrwania dla Pana Janka do końcowego gwizdka spektaklu, – bo Jacek Kurski mu za benefis płaci. Panie Leszku. Kto się wróblem urodził kanarkiem nie zdechnie był wentylem a teraz obecnym komuchom bez mydełka w d@pęęę włazi. Piosenka ‘’żeby polska była polską ‘’ szczególnie w jego wykonaniu to chichot historii .

Autor: pięta  godzina: 13:23
Najbardziej czerwone komuchy teraz noszą baldachim za proboszczem lub wikarym w swej parafii i wcale im to nie przeszkadza ,że byli kiedyś tak jak flaga radziecka -czerwoni. Właśnie tacy maja dziś najwięcej do powiedzenia przeciw komunie ! Oj się porobiło a moi przedmówcy słusznie zaripostowali po biografii i dlatego tego "artystę " nie trawię nie lubię ludzi dwulicowych no ale Panu Kurskiemu widać to nie przeszkadzało by zmieścić go w ramówce marnego 54 KFPP w Opolu . Dobrze ,że padało jest na kogo zwalić winę za brak frekwencji!

Autor: atsap  godzina: 14:28
Kurskiemu nie przeszkadza, a skład "artystów" prokurator Staś Piotrowicz ustalał. Ps. Jak ja nie cierpię tego imienia. ;-))))))

Autor: pięta  godzina: 14:33
Smerfy nie cierpią Gargamela a Ty kol .astap jakiego imienia nie cierpisz bo była tu mowa o kilku osobach doprecyzuj albo Jacek , albo Staś albo jak tam ma ten Pietrzak bo zapomniałem?

Autor: atsap  godzina: 14:50
Wybierz, które chcesz. ;-))))))

Autor: pięta  godzina: 14:55
No Pan Pietrzak ma na imię Jan to tak jakbyś nie wiedział kolego astap.!

Autor: domiś1  godzina: 15:03
Ja myślę, że atsap nie lubi Pietrzaka ........................... i po tym co pokazał w Opolu, wcale mu się nie dziwię! Pojechał by "dzidziuś" do jakiegoś sanatorium wciskać "babciom" kit, a nie kompromitował się na scenie!

Autor: atsap  godzina: 15:36
Myślisz, że dziadziuś Jan wytrzymałby turnus do końca?

Autor: Milosnik OHZ  godzina: 16:09
Ciekawe jak się czuł jako "artysta" gdy ludzie cały czas wychodzili i była ich garstka na końcu...?

Autor: pięta  godzina: 17:11
Nie miejcie złudzeń koledzy to jest typ" artysty dobrej zmiany " o ile pamiętam śpiewał tez coś tam kiedyś na którejś z kolei miesięcznicy ba mój dobry znajomy chcąc mi zrobić przyjemność"względną " ofiarował mi takie nagranie z tej "imprezy na płytce CD i jak to pościłem dzieciakom/ takim trzydziestoparoletnim to w domu był "istny szał " ,że też tacy "artyści scen polskich " jeszcze są czynni zawodowo i po nich sięga TVP !!!

Autor: atsap  godzina: 17:24
Normalnie. Wzrok ...... te ma słaby.

Autor: WIARUS  godzina: 19:48
Zauważacie jakąś dramatyczną sytuację naszego narodu? (www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1859299,To-odpowiedz-na-dramatyczna-sytuacje-naszego-narodu-W-Warszawie-odbedzie-sie-Narodowy-Kongres-Trzezwosci) "Dobra zmiana" zauważyła a nawet ustaliła przyczynę! Jak podała rp.pl a za nią Portalspozywczy.pl - portal branży spożywczej i handlu, według danych raportu Światowej Organizacji Zdrowia WHO Litwini prowadzą pod względem ilości wypitego alkoholu. W ubiegłym roku na głowę mieszkańca przypadło tam 16 litrów wypitego spirytusu. Na drugim miejscu znalazła się Białoruś, na trzecim Łotwa, a Polska razem z Rosją zajęła czwartą pozycję. W przeliczeniu na liczbę mieszkańca (powyżej 15 lat) na Polaka w ubiegłym roku przypadło 12 litrów czystego alkoholu. To dwukrotnie więcej, niż wynosi światowa średnia z ubiegłych lat. Oceniono, że moda na picie była wprowadzana w Polsce celowo. W okresie międzywojennym spożycie alkoholu na głowę wynosiło około 3,5 litra. Później liczba ta gwałtownie zaczęła rosnąć i już na początku lat 80. byliśmy na poziomie 11 litrów. Dochody z alkoholu były znaczącą częścią budżetu państwa w PRL

Autor: WIARUS  godzina: 20:50
pięta - Kurski widzi to tak (www.nto.pl/festiwal-opole/opole-2017/a/kurski-o-festiwalu-w-opolu-to-byl-sukces-tvp-wideo,12496722/) No i co Pan na to poradzisz?