Sobota
17.02.2018
nr 048 (4584 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Żydzi a IPN

Autor: WIARUS  godzina: 08:43
Podczas ostatniej wizyty w Berlinie premier RP powiedział (dziennik.lowiecki.plhttps://www.facebook.com/szczepan.twardoch/posts/10212530388756359), choć takie historie to specjalność Pinokia.

Autor: baca1051  godzina: 09:24
Marian Kowalski swego czasu wypowiedział bardzo mądre zdanie " nasza armia jest przygotowana do obrony Berlina a nie Lublina" mówił to mając na uwadze przesuwanie strategicznych jednostek wojskowych na Zachód, gdzie zagrozenie było i jest na wschodzie. Ten człowiek jest kontrowersyjny, gdyby to co on mówi wypowiadał profesor to te słowa byłyby brane pod uwagę. Z Leppera też się śmiali...okazalo się że czasem miał rację. Co do problemu i kwestii żydowskiej, panowie to był znaczny procent obywateli naszego kraju, będący wyznawcami innej religii ale z polskimi paszportami mieszkającymi od pokolen na naszej ziemi. Przed wojna bardzo wielu mieszkańców polskich miast to byli żydzi, z reszta majetni. Co do Holokaustu, polacy nie są za niego odpowiedzialni. Oczywiście trzeba wspomnieć choćby o pogromie kieleckim, który był wywołany od plotki o porwaniu przez żydów polskiego dziecka. Wojna dała prawo do rozliczenia się z zydami bo przed nią byli bogaci i gardzili polakami a retoryka która doprowadziła do ich zagłady pozwala ich na takie traktowanie będące przyczyną późniejszych pogromów. Ludzie podczas wojny wydawali żydów w ramach zemsty, zazdrości ale też strachu. Nie mam oceniać wojne i zachowania które kierują człowiekiem kiedy Niemiec kierował broń do dziecka czy ciężarnej żony żądając wydania żyda. Dziś z pozycji kanapy jesteśmy sedziami tamtych czasów....jedno jest pewne polacy jako ogół nie ponoszą najmniejszej odpowiedzialności za zagładę żydów, e zdecydowanej większości przypadków pomagając im za co groziła śmierć. Ich problem zrodził się w chorych głowach w monachijskiej piwiarni. Czy IPN robi dobrze? Myślę że ktoś w końcu o tym głośno powiedzieć, finalnie mimo wszystko moze wyjść nam na dobre.

Autor: baca1051  godzina: 09:24
Marian Kowalski swego czasu wypowiedział bardzo mądre zdanie " nasza armia jest przygotowana do obrony Berlina a nie Lublina" mówił to mając na uwadze przesuwanie strategicznych jednostek wojskowych na Zachód, gdzie zagrozenie było i jest na wschodzie. Ten człowiek jest kontrowersyjny, gdyby to co on mówi wypowiadał profesor to te słowa byłyby brane pod uwagę. Z Leppera też się śmiali...okazalo się że czasem miał rację. Co do problemu i kwestii żydowskiej, panowie to był znaczny procent obywateli naszego kraju, będący wyznawcami innej religii ale z polskimi paszportami mieszkającymi od pokolen na naszej ziemi. Przed wojna bardzo wielu mieszkańców polskich miast to byli żydzi, z reszta majetni. Co do Holokaustu, polacy nie są za niego odpowiedzialni. Oczywiście trzeba wspomnieć choćby o pogromie kieleckim, który był wywołany od plotki o porwaniu przez żydów polskiego dziecka. Wojna dała prawo do rozliczenia się z zydami bo przed nią byli bogaci i gardzili polakami a retoryka która doprowadziła do ich zagłady pozwala ich na takie traktowanie będące przyczyną późniejszych pogromów. Ludzie podczas wojny wydawali żydów w ramach zemsty, zazdrości ale też strachu. Nie mam oceniać wojne i zachowania które kierują człowiekiem kiedy Niemiec kierował broń do dziecka czy ciężarnej żony żądając wydania żyda. Dziś z pozycji kanapy jesteśmy sedziami tamtych czasów....jedno jest pewne polacy jako ogół nie ponoszą najmniejszej odpowiedzialności za zagładę żydów, e zdecydowanej większości przypadków pomagając im za co groziła śmierć. Ich problem zrodził się w chorych głowach w monachijskiej piwiarni. Czy IPN robi dobrze? Myślę że ktoś w końcu o tym głośno powiedzieć, finalnie mimo wszystko moze wyjść nam na dobre.