Środa
18.07.2018
nr 199 (4735 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Moje spostrzezenia podczas nieobecnosci na forum.  (NOWY TEMAT)

Autor: Least Weasel  godzina: 15:17
PZL sie konczy, a nowe wladze udaja, ze tego nie widza. Ustawa byla wylomem w niepodleglym panstwie mysliwskim o ustroju monarchii wybieralnej. Kropla drazy skale. PZL sie zmieni niebawem calkowicie lub zostanie zlikwidowany. O PZL mowia juz politycy I to coraz czesciej. Spoleczenstwo zle mowi o PZL, rolnicy zaoraja PZL, I Pan Hetman rolniczy wygra w koncowym etapie z pewnymi siebie Wodzami PZL. Po upadku PZL myslistwo bedzie dalej, moze bardziej powszechne, I w cale nie drozsze. Propaganda PZL jest tylko by sie utrzymac u wladzy. Ma wywolac starch przed nowym, u starych wiekiem stazowym czlonkow PZL, bo Oni juz przywykli do tej "demokracji lowieckiej", placa skladki, robia panszczyzne, utrzymuja wladze, godza sie z brakiem mozliowsci wyplywu demokratycznymi wybormi na ich sklad na szczeblu okregu I panstwowym - za cene posiadanie broni I polowania w jakis sposob, bardziej lub mniej normalny I zwiazany z ukladzikami zwiazkowymi. Czesc Lowczyk Okregowych udaje, ze sa bardziej liberalni, tacy przyjacielscy dla reformatorow, ale tak naprawde placi im ZG, I nie oddadza wladzy I uposazen bez walki. To walka o ich przetrwanie.

Autor: Least Weasel  godzina: 15:28
Kto kiedys widzial cichutkich przedstawicieli PZL w Sejmie w komisjach itd. Dzis to widac.Ba … Oni kiedys nawet do Sejmu nie chodzili, a robili swoje. Nowy Lowczy Krajowy probuje wprowadzic "wojskowe" zasady w PZL, a to widzi srodowisko I politycy, PZL moze byc zagrozeniem dla porzadku w Polsce, bo to zbrojna grupa ludzi zyjacych mentalnie ( wielokrotnie ) w ubieglym ustroju, I Panstwo polskie skonczy z PZL, nie ma wyjsca - musi opanowac ta "zbrojna grupe" w spoleczenstwie polskim. Jest juz pierwszy krok - podporzadkowanie, drugi - bedzie zmienienie wladz, a trzeci - rozwiazanie PZL, czwarty krok - to wprowadzenie powszechnosci lowiectwa I redukcja zwierzyny do stanow normalnych. Tym tez tlumacze szukanie projektow zmian Prezesa PiS w USA, a nie w Polsce. Zrozumialym jest, ze mysliwi dla mysliwych przez mysliwych w Polsce, nie beda myslec dla dobra ogolu spoleczenstwa, lecz bedzie im blizszy model lowiectwa - obecny - dajacy im wszystko, kosztem innych - nie mysliwych ! Oczywiscie nie zarzucam mysliwym polskim checi nie dzielenia sie z nie mysliwymi, ale Oni widza to inaczej - przez pryzmat propagandy PZL od bierutowskiego dekretu. Moze I chca dobrze, ale propaganda zrobila swoje, Oni uwazaja PZL I polski model lowiecki za najlepszym na Swiecie. Nie widza, ze czasy sie zmienily, a Polska nie jest w Sredniowieczu. Polska jest w UE, I jak prawo, gospodarka dostosowala sie do warunkow UE, tak tez musi byc dostosowane lowiectwo w Polsce. Czas prawnych reliktow komunistycznych sie konczy. Skonczy sie wiec chodowla I gospodarka lowiecka mysliwych dla mysliwych przez mysliwych kosztem reszty spoleczenstwa w Polsce.

Autor: broni  godzina: 15:40
Ad.Least Weasel Wizjonerze-Specjalisto od systemow lowieckich, a moze Ty w USA wybierasz wladze lowieckie w jakichkolwiek wyborach? Systemowi lowieckiemu w RP demokracja jest potrzebna jak pryszcz na nosie, sprawnie dzialajace systemy, armia, policja, straz pozarna, przedsiebiorstwa produkcyjne, a nawet KK nie stosuja w zarzadzaniu procedur demokratycznych. Demokracje stosuje sie w systemach politycznych i nie nalezy jej przenosic do innych systemow kierowania. A tak miedzy nami to nie mam lepszych zajec jak wybieranie"demokratycznie" smiesznych wladz, wladze z powodzeniem moga pochodzic z konkursu. Pzdr.DB

Autor: Least Weasel  godzina: 15:52
DNR w kazdym stanie jest czesica gospodarki stanu, DNR nie jest mysliwski On jest stanowy. Mysliwi w USA nie prowadza gospodraki. Myslistwo w USA to sport - to hobby, a nie hodowla dziczyzny kosztem rolnikow I spoleczenstwa nie mysliwskiego. Mysliwi nie prowadza gospodarki lowieckiej ! Mysliwi maja takie same prawa jak nie mysliwi, zbieracze grzybow, skrajni zieloni, przyrodnicy podgladajacy przyrode, turysci itd. Kazdy jest rowno traktowany,a DNR dba o to I dba o kase z tego dla Stanu ( dla Wszystkich ). W wielu Stanach konstytucje stanowe mowia, ze lowiectwo I wedkarstwo, czy tez ogolnie dostep do przyrody jest powszechny I rowny dla wszystkich. W Polsce ta zasada jest zlamana. Nie wybieram wladz lowieckich, ale z nich korzystam, jak w sklepie ze sprzedawcy. Wladze lowieckie sa mnie nie potzrebne, mnie potzrebne jest tylko zapoznanie sie z regulaminem I kupno licencji ( najlepiej dozywotniej ). DNR jest potzrebny Stanowi dla prowadzenia gospodarki I osiagania profitow z tego, a taze do realizacji prawa konstytucyjnego dla Wszystkich ( dostep rowny do przyrody ). Demokracja w USA pozwala zakladac kola wszystkim I te kola moga miec regulaminy dzialania, pozwala tez polowac w USA na stanowej I federalnej ziemi publicznej, na ziemi gospodarowanej przez DNR , a takze prywatnej I wojskowej, forma zrzeszenia tez moze byc rozna. To jest wlasnie demokracja I najlepszy model lowiecki. Masz prawo miec odrebny zwiazek lowiecki, ba nawet kilka - nie ma monopolu organizacji lowieckich - jest monopol panstwa ( stanu ). To jest ta roznica, ktorej nie chcecie zrozumiec.

Autor: Least Weasel  godzina: 16:04
Stan ustanawia reguly sportu. Nie wazne, czy bedzie to Duzy czy Maly sport. Sa reguly I kary. Stan zapewnia szkolenia I "boisko " do gry ( prawne istnienie ).Regulu sa rowne dla wysztkich, mysliwi sa rowni. Moga jednak w tej demokracji kupic wlasny obwod, wydzierzwawic, polowac na publicznym, moga uprawiac sport samemu I w grupie. W roznym zakresie jednemu wystarczy polowanie na ptactwa, wiec ma mniejsze koszty, inny poluje na wszystko I placi wiecej. Posiadanie broni nie jest zwiazane z przynaleznoscia do PZL, bron to odrebna sprawa. Regul sportu pilnuja Policja lowiecka przez 24 h ( bezstronna, pomocna , a zarazem surowa jak trzeba ) nie polujaca w pracy.

Autor: Least Weasel  godzina: 16:24
W USA mozna wiec miec kilka organizacji mysliwskich o roznych regulaminach, z wybioeranymi wladzami, statutami itd. To nie problem. Chcesz to sie zapisujesz I masz PZL w wydaniu amerykanskim. Roznica jest jednak taka, ze mozesz sie z niego wypisac I polowac dalej, w Polsce jak sie wypiszesz z PZL, konczysz polowanie.

Autor: Least Weasel  godzina: 16:27
Prosze tez nie zapominac, ze w USA jest takze przy hunting'u trapping! To zas rozszerza bycie w kniei. O tym w dyskusjach na tym forum sie zapomina.

Autor: broni  godzina: 16:51
Mozna by tak dlugo, ale trapping od trap-sidla, pulapka, w RP sa zabronione. Pzdr.DB

Autor: Least Weasel  godzina: 16:57
To nie tylko sidla, to tez polowanie na zwierzyne futerkowa ( przyklad MD, gdzie mozesz polowac z bronia ( alternatywnie - choc drozej ) np. w MD na zwierzyne futerkowa. To napisalem, aby uzmyslowic, ze w USA hunting to tylko element lowiectwa.

Autor: MENTO  godzina: 17:12
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: inwektywy między dyskutantami.

Autor: Ryszard  godzina: 18:26
chyba się popłaczę.

Autor: karlik  godzina: 18:49
I po co wracasz "amerykańcu" jak nikt cię tutaj nie lubi?

Autor: Least Weasel  godzina: 20:44
Pro publico bono !