Wtorek
09.08.2022
nr 221 (6218 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Co to za flejtuchy ci księża

Autor: WIARUS  godzina: 11:48
Znów wylało się mleko, przypaliło się i śmierdzi. To już taka polska tradycja i wręcz codzienny rytuał. Opublikowano rozmowę z byłym klerykiem, podpisanym z imienia i nazwiska, który twierdzi, że obecny biskup świdnicki Marek Mendyk, lata temu go seksualnie napadał. Konsekrowana rączka zwykłego wówczas księdza Marka, wedle relacji ofiary, szperała mu w majtach i pieszczot się dopominała. I pal sześć w jakich to się okolicznościach działo, i jak w szczegółach przebiegało, bo o tym to sobie można poczytać w prasie. Bardziej chodzi mi o to, jak jego ekscelencja biskup Marek zareagował na to oskarżenie. Zareagował butnie i w tym sensie mnie nie zawiódł. Oczywiście jest zdecydowanie za wcześnie, aby pana biskupa jednoznacznie uznać winnym, bo o tym powinno zadecydować niezależne śledztwo, ale trzeba też przyznać, że swą butnością nie ułatwia sprawy. To znaczy chciałbym wierzyć, że jest niewinny, ale biskup nie chce dać żadnej szansy. Poza tym do śledztwa musi wpierw dojść, ale znając praktyki kościoła katolickiego, zwłaszcza polskiego, wcale nie jest takie pewne, a w zasadzie wydaje się wręcz niemożliwe.