Sobota
16.11.2019
nr 320 (5221 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Niech będzie pochwalony....

Autor: WIARUS  godzina: 08:43
Niech będzie pochwalony.... Wracając do wpisu inaugurującego ten wątek:
    Myślimy o tym, by wprowadzić do Katechizmu Kościoła Katolickiego grzech ekologiczny, grzech przeciwko wspólnemu domowi Papież Franciszek


Autor: WIARUS  godzina: 13:20
Z Frédériciem Martelem, autorem książki Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie, rozmawia Piotr Beniuszys. Kościół katolicki to, jak napisałem w książce, „50 twarzy Geja”! (dziennik.lowiecki.plhttps://liberte.pl/dziwisz-musi-zaczac-mowic-prawde/)
    Książki poruszające te kwestie pojawią się w 2020 r. Będzie to wielka debata, ponieważ tysiące dzieci zostały zgwałcone lub stały się ofiarami napaści, podczas gdy ekipa Jana Pawła II tuszowała – jeśli wierzyć tym licznym książkom i artykułom – te czyny. Tutaj chodzi o tysiące przestępstw. Będzie się o tym mówić przez całe dziesięciolecia, dlatego lepiej byłoby, gdyby panowie Sodano i Dziwisz zaczęli mówić, albo to Jan Paweł II przejdzie do historii w radykalnie złym świetle. Zwrot w historycznej ocenie tej postaci już następuje w tej chwili w Meksyku, w Chile, we Francji, a być może już niedługo także w Polsce.


Autor: bfgj  godzina: 13:32
Już wiele razy tłumaczyłem im, że za pedofilię powinien odpowiedzieć konkretny ksiądz, a nie cały kościół. Jeżeli biskup go krył to biskupa także należy pociągnąć do odpowiedzialności. Kompletnym idiotyzmem i bezmyślnością jest stawianie tezy,że to kościół , a nie konkretne osoby, krył pedofilię. Ale nawet gdyby tak było to pretensje trzeba mieć do polskiego wymiaru sprawiedliwości. Co to za państwo które nie potrafi rozpracować "instytucji" i daje wodzić się za nos przy ściganiu pedofilii. Gdzie jest policja , prokuratorzy, sędziowie , służby specjalne itp. Czy one nie potrafią dać sobie rady z pedofilią w kościele. Jeżeli tak, to mamy do czynienia z państwem teoretycznym które nie potrafi bronić obywatela [dzieci] przed przestępcami. Więc może powinniście skupić się na słabości państwa i zastanowić się kogo wybieracie aby Polską rządził. Według mnie winnymi są konkretni przestępcy i wymiar sprawiedliwości , a nie cały kościół. Jeżeli pracownik Wedlla ukradł w sklepie flaszkę wódki a inni pracownicy Wedla mu pomagali i tuszowali to złodziejstwo to za to wykroczenie nie może odpowiadać firma Wedel. Opamiętajcie się chorzy z nienawiści do wiary, Boga i kościoła.

Autor: kedaT  godzina: 18:01
....."chorzy z nienawiści"...... Tak już mają od 2015 roku. Trauma po wyborach .

Autor: 28rafal  godzina: 18:58
bfgj ,,,,,,"Jeżeli pracownik Wedlla ukradł w sklepie flaszkę wódki a inni pracownicy Wedla mu pomagali i tuszowali,,,a dyrekcja zgodnie z wytycznymi firmy przenosi złodzieja do innego sklepu to za bezkarność złodziejstwa odpowiada firma Wedel"

Autor: bfgj  godzina: 19:09
28rafal Większych bzdur nie słyszałem. bfgj ,,,,,,"Jeżeli pracownik Wedlla ukradł w sklepie flaszkę wódki a inni pracownicy Wedla mu pomagali i tuszowali,,,a dyrekcja zgodnie z wytycznymi firmy przenosi złodzieja do innego sklepu to za bezkarność złodziejstwa odpowiada firma Wedel" W takim wypadku nie odpowiada firma "Wedel" Odpowiada: 1 pracownik który kradł flaszkę 2.pracownicy którzy mu pomagali 3. członkowie dyrekcji którzy dali wytyczne i przenieśli złodzieje do innego sklepu. Nie ma odpowiedzialności zbiorowej. W przypadku gdy karzę się całą instytucję to karane są również osoby które z przestępstwem nie mają nic wspólnego . [Kościół to nie tylko księża , biskupi, papież... To także wierni którzy kościół utrzymują finansowo. Także księża którzy z pedofilią nie mają nic wspólnego. Więc dlaczego ich karać?

Autor: Mark - 2  godzina: 19:14
Masz rację, bfgj - odwalcie się wszyscy chorzy z nienawiści do wiary, Boga i kościoła. My prawi Polacy i katolicy, wiemy co robimy oraz robimy to dla wiary, Boga i kościoła. (dziennik.lowiecki.plhttps://magazyn.wp.pl/artykul/goraczka-zydowskiego-zlota) Przecież to także wierni którzy kościół utrzymują finansowo, a ci na których się "dorabiali", to przecież nie katolicy, więc w czym problem - nieprawdaż.

Autor: 28rafal  godzina: 19:17
Crimen sollicitationis (łac. przestępstwo nagabywania) – dokument wydany przez Kongregację Świętego Oficjum w 1922, który ujednolicał procedury postępowania wobec kapłanów Kościoła katolickiego, oskarżonych m.in. o wykorzystywanie sakramentu pokuty do solicytacji, czyli składania propozycji seksualnych penitentom. Instrukcja była precyzyjnym opisem szczegółowo określonych kroków, które miały doprowadzić do procesu kanonicznego, czyli wewnątrzkościelnego procesu decydującego o tym, czy oskarżony kapłan może wykonywać obowiązki duszpasterskie. Procedura opierała się na metodach pośrednich, obejmujących badanie wiarygodności oskarżającego oraz życia oskarżonego księdza.