Środa
24.04.2019
nr 114
(5015
)
ISSN 1734-6827
Temat: paszport (NOWY TEMAT)
Autor: ricardo godzina: 18:27 Czy to już jest zapowiedź czegoś, mam akurat odnowić paszport, będę miał pół katechizmu
na kartkach, zobowiązania przed wyjazdem , czy jak to będzie?
Autor: WIARUS godzina: 20:53 ricardo - nie pękaj - zachowaj zdrowy rozsądek i odnawiaj paszport po staremu! Jeśli już musisz. Niejaki Tanaka na łamach " Polityki " napisał: Pan Szczerski wymyślił katolicki paszport dla Polaka. Bardzo słusznie. W Polsce wszystko jest bowiem katolickie, włącznie z elektrycznością, co jest całkiem brzemienne: właśnie katolik rozjechał katolika na pasach i katolik skopał pedała na przystanku tramwajowym, po czym katolik wrócił do domu i rozmazał swoją sakramentalną małżonkę katolicką na podłodze, bo się troszkę zdenerwował – pedrylem i małżonką.
Rozmazywaniu mamusi katolickiej przez katolika tatusia przyglądał się z szafki pod zlewem synek katolik, który w związku z tym postanowił zostać księdzem katolickim, żeby mamusia była w jego głowie jak Maryja wieczniedziewica, a surowy tatuś-katolik jak Bóg Ojciec. I został. Wyjechał na studia do Watykanu by podrywać chłopców z Gwardii Szwajcarskiej i był zadowolony. Wrócił, objął biskupstwo i ukrywał pedofilów konsekrowanych, a w przerwach sam troszkę popedofilił, ale nie miał zbyt wiele czasu: musiał ubogacać bliźnich bardzo ładnymi słowami o Miłości Bożej. Której jakby kto nie miał, to lepiej, żeby się w ogień sam rzucił. No i musiał inkasować.
Katolicki paszport ma zawierać „najważniejsze modlitwy i prawdy wiary”. Opisał go w książeczce „Utopia europejska. Kryzys integracji i polska inicjatywa naprawy”. Od razu widać inicjatywę i od razu widać polskość, która jest katolickością, bo Kościół to Polska, a Polski bez Kościoła nie ma.
No to żeby była Polska i żeby był Polak i żeby nawet była Europa, ale tylko ta uratowana przez Polaka-katolika, ma katolik mieć ten katolicki paszport, w którym wszystko ładnie będzie napisane, co i jak. Żeby nie zapomniał, a paszportu się nie zapomina. Niejeden Polak o gumce zapomni, ale nie o paszporcie. Bez niego nie jest sobą i może coś złego zrobić. Polacy z paszportem katolickim mają bowiem dać odpór i nie ulec „tamtejszym lewicującym modom intelektualnym, ale pozostali wierni Bogu i Polsce”. Czyli sprawa poważna.
Jeszcze poważniejsze jest to, że pan Szczerski, prawidłowy, szczery katolik, a nawet minister, zapomniał o jeszcze poważniejszej niż jego własna książeczce, nazywanej – w zasadzie serio – Pismem Świętym. W której jest wszystko pomieszczone. Cała katolicka prawda, zaopatrzona w śliczną dedykację Świętego Ojca Świętego: młodzieży akademickiej… życzę, by odnajdowała w niej Chrystusa, który jest Prawdą, Drogą i Życiem. No, taka prawda.
Ponieważ jednak o Chrystusie jest w tej książeczce bardzo mało, a bardzo dużo o jego ojcu, zanim jeszcze wyznawca zacznie czytać, już się pogubi, co mu dedykacja zapewni i w ogóle, za wszystko, wystarczy. Zagubiony Polak, za pomocą nigdy nie czytanej i w ogóle nie rozumianej książeczki sprowadzonej do kilku haseł i paciorków w paszporcie katolickim, będzie ratował, rechrystianizował i w ogóle zbawiał Europę i świat cały. Już mi pisze kolega z Wysp Wielkanocnych: dawajta mi tu paszport katolicki, bo dookoła same pogany i ich pomniki! A wyspy Wielkanocne przecież!
Prześwietlenie Polaka-katolika na bramce lotniska będzie objawieniem: Polak ma w środku jakieś kiszki, zaś katolika ma w paszporcie. A mógłby mieć wytatuowane. Zawsze miałby przy sobie i szansa na zgubienie – zero.
Po minięciu bramki, ruszy Polak-katolik ratować. Skutek będzie identyczny jak z Wyspą Wielkanocną: z wierzchu nazwa, pod spodem – magma. Ja mu wierzę! W końcu to wszystko i tak można przedstawić przynajmniej na kilka sposobów! Np. w takiej prozaicznej okoliczności jak urodziny polskiego katolickiego arcybiskupa tu (dziennik.lowiecki.plhttps://wiadomosci.wp.pl/huczne-urodziny-kontrowersyjnego-arcybiskupa-6373495605384833a) i w obowiązującej prawicowej konwencji (dziennik.lowiecki.plhttps://wpolityce.pl/kosciol/443874-jubileusz-80-lecia-ks-abp-stanislawa-wielgusa) - te same urodziny ;-)))
Autor: MirekGrab godzina: 21:14 ricardo
Jak się nie podoba, to nie musisz.
Autor: ricardo godzina: 22:26 WIARUS,paszport mój stracił ważność pewnie już kilka lat, oczywiście na dowód można się przemieszczać to tu to tam, ale czasami z różnych powodów może być potrzebny.
A ja już prawie zapomniałem tak było głośno , później schowali go żeby ucichło, pewnie będą go wznieść na wyżyny.
MirekGrab, nie podoba mi się, a jeśli będę musiał z różnych powodów to co?
Nie chcę aby mnie gdzieś na lotnisku przetrzymywali, kilkadziesiąt godzin do wyjaśnienia,
niech wydaja to tym kto takiego potrzebuje, a może cudzoziemcom starajacym się o wjazd do Polski, obowiązkowo wiza i modlitewnik na koszt starającego się, po pobycie powyżej m-ca , obowiązek uczestniczenia we mszy św.w niedziele i uiszczeniu opłaty co łaska , tak żeby i inni widzieli.Mirek sam wiesz że to chore.
Autor: Mark - 2 godzina: 22:47 Bierz śmiało, przynajmniej w podróżach po świecie nie zabraknie ci mocnych wrażeń. (dziennik.lowiecki.plhttps://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,31695,pakistan-chrzescijanin-skazany-na-smierc-za-bluznierstwo-propagowanie-antyislamskich-materialow.html)
I to nie tylko w Pakistanie propagowanie chrześcijaństwa jest surowo karane, państwa arabskie, inne islamskie, itp.
Oj ciężko będzie się takim paszportem poruszać swobodnie po świecie. :))
Autor: ricardo godzina: 23:11 Mark-2 ,ja tak delikatniej ująłem o wyjaśnieniach chwilowych, no widzisz co się dzieje, chyba zdążę wyrobić stary.
Autor: 28rafal godzina: 23:16 "ricardo,,,,,nie przeceniaj możliwości poznawczych tych istot...
|