Poniedziałek
23.09.2019
nr 266 (5167 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: ZAKAZ POLOWANIA!

Autor: broni  godzina: 08:46
Towarzyszu Duży Miś, do brzegu! do brzegu! temat jest; "ZAKAZ POLOWANIA!" w ktorym to poddano obrobce tylek prezesa kola Szarak za to, ze organizuje komercyjne tzn. kapitalistyczne polowania. Odnosnie zmiany w PZL to jestem za, ale uwazam, ze do tego nie nadaja sie wszyscy chetni w tym najwieksze nawet Misie, chyba, ze zwieksza sobie dawki nerwosolu, melisy i lecytyny itp. na wszelki wypadek zajrzyj do tego zdjecia z ta sliczna kozka. Pzdr.DB

Autor: Mark - 2  godzina: 11:47
Duży Misiu, ty chyba jakiś jasnowidz jesteś lub inny "Pinokio". Generalnie mam w de, czy ty jesteś człowiek sukcesu czy nie, wykształcenie też mam nabyte (mogę w razie czego pokazać dyplomy trzech uczelni technicznych, ale po co), pieniędzy mam więcej niż wydaję, więc nie narzekam.. Jeżeli więc planowany jest deficyt budżetowy na przyszły rok według rządu na poziomie 1,3 % PKB, to świadczy o tym że on jest czy go niema. Jeżeli "mateczka unia", przyszłym budżecie chce nam okroić dopłaty do rolnictwa a najwięcej w funduszach spójności, to jak myślisz okroi czy nie.? Do tego nieobliczalny Trump, który już w tym roku może "podpalić" bliski wschód, jak myślisz, ile na tym stracimy.? Do tego brexit, na którym możemy też nieźle stracić. Nie wspominając o ciągle rosnących cenach produktów spożywczych, paliwa, itp. A o ile po wyborach trzeba będzie podnieść ceny prądu, utrzymywane do tej pory sztucznie niskie. Bo tego już dłużej nie da się tak trzymać. Branża energetyczna robi bokami, są potrzebne duże nakłady szczególnie w modernizacje i konserwację lini przesyłowych i innej infrastruktury energetycznej. Wydobycie naszego węgla spada, rok do roku, za to rośnie import węgla, skąd się da byle tanio, a co z naszym górnictwem w przyszłości.? Nie wspominając nawet o tych tanich mieszkaniach, promach,elektro-mobilności, przekopach, i innych obietnicach w rozwój rodzimego przemysłu i tzw. innowacyjności. Bo na razie jest więcej niewiadomych, jak wiadomych, budżet jeszcze sie "domyka" ale tylko dzięki "zwrotom konsumpcyjnym" z wszelkiego rodzaju "rozdawnictwa". A ile wynosi aktualna inflacja, dlaczego jest tak skrzętnie ukrywana.? Czego by nie "dotknąć" to wszędzie zaczyna się "sypać', pytanie tylko jak długo jeszcze. Kiedyś i tak trzeba będzie to wszystko wyprostować, pytanie kiedy i kto.? Więc jak to mówią Rosjanie "Pażiwiom uwidim". I to by było na tyle z mej strony. Bez odbioru.

Autor: pięta  godzina: 16:00
Tak tak jesteś człowiekiem sukcesu gdyby tylko jeszcze tego p...a nie było to można to kupić w ciemno albo przez ciemniaków.