Czwartek
10.10.2019
nr 283 (5184 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Hołownia o myśliwych

Autor: Alej.....  godzina: 07:35
Wuju, moim zdaniem to on powinien być patronem biskupów i arcybiskupów...

Autor: wuj Onufry  godzina: 08:47
Aleju, ależ może być patronem biskupów (bo na stare lata został biskupem) oraz patronem myśliwych (bo w młodych latach polował). Nawet może być (i jest!) patronem osób chorujących na choroby neurologiczne - skoro zwidów z białym leleniem dostał :-) Ale z tym patronowaniem arcybiskupom przegiąłeś, za wysokie progi na Hubercika nogi... arcybiskupem to ci on nie był....

Autor: Alej.....  godzina: 09:33
Będę się jednak upierał przy tych arcybiskupach, Wuju. Formalnych nie widzę przeciwwskazań. Św, Krzysztof jest patronem kierowców a w ogóle nie miał... prawa jazdy...

Autor: Alej.....  godzina: 10:17
Se. Hubert powinien być patronem zdecydowanie nie myśliwych ale wręcz odwrotnie - zwierzolubów. Moim zdaniem to jest marnowanie świętego potencjału.

Autor: wuj Onufry  godzina: 12:29
Św. Hubert absolutnie na patrona zwierzolubów się nie nadaje. Nigdy nie był zwierzolubem!!! Najpierw zwierzątka zabijał, a potem bynajmniej ich nie chronił, tylko sobie odpuścił polowaczkę bo chciał się umartwiać.

Autor: Alej.....  godzina: 12:50
Oj, zdecydowanie się nie zgadzam. Myśliwy, który po nawiedzeniu jeleniem przestaje polować, tym samym aktywnie zaczyna zwierzęta chronić - choćby przed samym sobą...

Autor: wuj Onufry  godzina: 12:54
Ale skoro "chronił" tylko przed samym sobą - to zwierzolubem św. Hubert nie był. Bowiem animalsiarstwo ich mać to takie obrzydliwce, które nie tylko same nie polują. ale też agresywnie nie pozwalają innym polować,

Autor: Alej.....  godzina: 13:00
Wuju. Chronić (dajmy na to) bażanty, przed wypuszczaniem ich z klatek i wyrzucaniem w powietrze bezpośrednio pod czyjąś lufę, to dla człowieka wielka chwała, a nie obrzydliwość. No, co Ty gadasz?

Autor: wuj Onufry  godzina: 14:54
A co w tym chwalebnego, że jakaś zawistna szuja nie pozwala innym ludziom przygotować sporej kupki bażanciego pysznego mięska do spożycia i jeszcze mieć przy tym trochę rozrywki? Do takich zawistników nie św. Hubert pasuje, lecz Błogosławiony Pies Ogrodnika :-)