Piątek
15.11.2019
nr 319 (5220 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: ASF na zachodzie!  (NOWY TEMAT)

Autor: Lennox104  godzina: 08:42
We Wschowie /Lubuskie/ stwierdzono pierwszy przypadek ASF.Katastrofa.Zachodnia Polska wydawala sie jeszcze w miare bezpieczna.Tragedia hodowcow.Bedzie pewnie masowa eksterminacja dzikow.

Autor: narzynacz  godzina: 09:10
To jest do przewidzenia . Jedyne co to redukcja minimum 50 % ponad plan . Ale etycy ........

Autor: futer  godzina: 09:18
To była kwestia czasu... Ale trzeba się zastanowić jak to jest z tym ASF, komu on potrzebny... Była już ptasia grypa, była choroba wściekłych krów...

Autor: Lesław  godzina: 09:22
"Ale etycy ........" Nie etycy, narzynacz, zarządy kół ... Często te nowe, młode, prawe i sprawiedliwe ...

Autor: Czesiek  godzina: 09:24
Czemu katastrofa? cała wschodnia Polski od 2014 ma ASF i katastrofy nie widzę tam:)

Autor: Pomorski Łowca  godzina: 11:35
Teoretycznie już dawno zapadła decyzja by doprowadzić populację dzików do zagęszczenia 1 szt. na 1000 ha. Tymczasem nikt się tym specjalnie nie przejął. W marcu 2019, zgodnie z nowym prawem, inwentaryzację dzików zrobiono w kołach "spod palca". Czyli łowczowie wstawili w rubrykę "stan na dzień..." tyle dzików aby spokojnie plan wykonać. A tymczasem stan ten zupełnie nie odzwierciedlał rzeczywistości. No i wszyscy zadowoleni ! Myśliwi bo wykonują plan a dzików nadal jest sporo. Organy nadzorcze bo plany są wykonywane a nie widzą ile jest dzików ! No to teraz będzie się działo ! Tak na marginesie - nie jestem zwolennikiem eksterminacji gatunku. Ale jeżeli my nie ograniczymy obecnie populacji zrobi to za nas wirus ! Z poziomu rządowego powinni teraz zarządzić odstrzał sanitarny dzików w całym kraju z terminem wykonania koniec lutego.

Autor: Czesiek  godzina: 11:42
Pomorski zgadzam się z Tobą w 100%. Z tym że sanitarne tylko w białej strefie. W strefach czer/nieb/żół nie sanitarne tylko z góry 80% z PIW dla myśliwego 20% dla koła a nie jak teraz jest - ile zarząd koła da z łaski swojej! - jednym 200 innnym 100 innym 50 a niektórzy 0 albo -100:)

Autor: Broxen  godzina: 12:09
Gazeta - „RZ” pisze że wirusa zawlokły i rozprzestrzeniają grzybiarze. Za niezapięcie pasa jest 200 zł. A za pałętanie się po lesie nie można po 300 zł ?

Autor: Kantor I  godzina: 12:33
Znowu się zacznie polowanie na czarownice. A i tak w końcu winni będą myśliwi. Postęp wirusa to tylko kwestia czasu. Jest już po żniwach w, dawno skoszonej, pszenicy żerował zarażony dzik. Zboże zostało sprzedane w paszy gdzieś w Polsce....Kłusownik sprzedał mięso dzika, kiełbasa pojechała w kanapce nie wiadomo jak daleko. Itd itd. Możliwości jest zdecydowanie więcej nikt tak naprawdę nie wie ile. DB..

Autor: mariandzik  godzina: 13:16
Pomorski łowca - dokładnie. Trzeba strzelać nie oszczędzać, bo zostaną wyniesione w workach lub, jako padlina, zostaną zjedzone przez wilki. U nas przerobiliśmy już wszystkie kolory ASF i faktycznie kładzie dzika prawie całkowicie. W moim uroczysku jakieś dziki złapać mogłem zawsze. Teraz - trzy wyjścia w tą pełnię i niestety nie widziałem nie tylko dzika, ale i tropu dzika. Szczerze mówiąc mi to odpowiada, bo strzelanie do dzików oddawanych na skup było już czymś tak powszechnym, że aż niesmacznym. Osobiście dzik przestał mnie kręcić prawie całkowicie, bo był wszędzie. Teraz jak wytropię i podejdę dzika, to znów mam emocje i nie mam już wahania - eeeeee odpuszczę dziki, bo może jelenie wyjdą. Zdecydowanie wybieram dzika, którego z równie wielką chęcią wezmę na kuchnię. Strzelałem po 10- 20 dzików (odpuszczając często strzał, zwłaszcza w rykowisku), ale w naszym kole najlepsi strzelali ponad 50 szt w sezonie. Teraz nie odpuszczając strzeliłem 2 w tym sezonie. W tą pełnię jeszcze nie został strzelony żaden dzik w naszym kole, a strzelaliśmy ponad 400 w sezonie. Tak dla zobrazowania, jak to jest w szczycie ASF.

Autor: Lesław  godzina: 14:03
Po pierwsze mitem jest że ASF wytłucze wszystkie dziki. Jest okres kiedy jego populacja spada i to widocznie a potem się odbudowuje. Co do znalezionego dzika, a w tej chwili już dwóch. Bardzo ciekawym jest, że owe dwa dziki znaleziono przy drodze głównej, niedaleko jednej z większych tuczarni trzody chlewnej. Wychodzi na to, że dziczki wybrały się na loszki autkiem i zaciupciały się na śmierć, a kierowca dał nogę żeby na dołku się nie tłumaczyć ...

Autor: narzynacz  godzina: 14:20
Ja dawno mówiłem i postulowałem wprowadzenie dla grzybiarzy kapci - laczków czy nawet jednorazowych foliowych butów jak w szpitalu na zakaźnym Jak jechałem w sierpniu nad morze do świneminde to na s3 pomiędzy zieloną a Szczecinem mijałem kilka transportów świń. Poupychane w kilku warstwach jedna nad drugą ......kto to kontroluje ?

Autor: Lesław  godzina: 14:34
Jak to kto ? A kto poobsadzał stanowiska w ministerstwie rolnictwa i ma nadzór nad weterynarią ? Czyż nie twoja wspaniała partia ?

Autor: Broxen  godzina: 14:51
Mniej humorystycznie : Zarzucenie wędki do państwowej rzeki w celu złapania 1 szt krąpia wartego 30 groszy bez stosownej zgody i opłaty może skończyć się wyrokiem w sądzie. A ile jest wart w Polsce rynek z pozysku tzw. runa leśnego ? A z czego ma wynikać zasada że wyniesienie z lasu grzybów wartości np. 3 tyś zł ma być za frajer i bez konsekwencji, a zabranie z lasu chrustu wartości 76 zł to można w kajdanach skończyć?

Autor: Leonsjo  godzina: 15:14
Podzielam opinie Lesława. Bardzo jest to kontrowersyjna sprawa. A to dlatego że od kiedy dzik potrącony przez pojazd podlega badaniu na ASF!!!??... chyba ze to jakieś nowe przepisy żeby badać każdego dzika potrąconego w Polsce??? W strefie zagrożonej to rozumiem ze truchła są badane wszystkie ale u nas na Zachodzie pierwsze słyszę! !! Czy tu faktycznie nie wchodzi jakaś rozgrywka Polityczna lub mająca na celu wyeliminować kogoś ( hodowce trzody?!) Najlepszy sposób z możliwych!!!!!!

Autor: Leonsjo  godzina: 15:28
Warto dodać że na dany teren -miejscowość,, ekipy "zajmujące się utylizacją zwierząt uśmierconych przez pojazdy na drogach publicznych wiozą truchła do UTYLIZACJI i nie sądzę że bawią się w całej POLSCE jeszcze badaniem czy MOŻE ten dzik będzie zarażonym ASF 😕??!! Trochę to mało prawdopodobne i wiarygodne.

Autor: ULMUS  godzina: 15:39
hehehe a myśliwi rzuca pracę i polecą dziki strzelać buahahahahahaha

Autor: Kazimierz123  godzina: 17:09
Jeden max dwa lata i dziki będziecie oglądać na yutube jak u nas po ASF.

Autor: Broxen  godzina: 17:21
Nie lamentuj ! Prezes w Czempiniu wali etycznie po trzy dziennie .

Autor: sumada  godzina: 17:29
Kazimierz123 Napisz trochę więcej bo tu na zachodzie kraju to niewiele wiadomo i różne mity ludzie co się z tym nie zetknęli tworzą.

Autor: Broxen  godzina: 17:39
Zamiast lamentować przyjechać do Poznania i złapać sobie parę na rozmnożenie. https://epoznan.pl/news-news-47627-Odstrzal_dzikow_w_Poznaniu_& Czempiń to też nie koło Kijowa

Autor: Kazimierz123  godzina: 18:00
Powiat Braniewo Dwa lata temu przed wejściem ASF KŁ strzelały Od 800 do 1200 szt dzików rocznie w tej chwili może ok 30 do 50 szt. Ogólnie dzików zupełnie brak.

Autor: Broxen  godzina: 18:13
A po cholerę w powiecie Braniewo dziki ? Kogo stać i ma czas to za parę stówek na dziki poluje, OHZ-tów w Polsce dostatek.

Autor: trucizna  godzina: 18:28
W związku z tym w ramach tej eksterminacji wystrzelą atom

Autor: narzynacz  godzina: 19:06
Lesław.....znowu ten PiS. Betonem koła popsadzał . Głusi na apele trzymali po 500 szt dzika w obwodzie . Nie daj Bóg jak ktoś się wychylil i jak z psami strzelił 5 dzikow w sezonie to zaraz na zarząd czy inne sposoby na udupienie .....ach szkoda gadać Dzik miał być pod drabiną ,kur.... nawet zegarki na nęcisko sprzedawali bo nie wiadomo czy o 21 wyłazi czy 21.30 Przyjdzie ASF to wszystkich pogodzi Ponoć borsuk jest jadalny , łyski smaczne ,żabie udka ,ślimaki winniczki w beszamelu .wracamy do korzeni Łowiectwo - zbieractwo jak " neardeltańczyk " Na pasztet z zająca nie liczę bo w tych zalanych chemią monokulturach nie mają szans . 500 ha rzepaku 500 ha kukurydzy i ani drobnej ani grubej

Autor: sumada  godzina: 19:09
Kazimierz123 A jak wychodzą próbki na tych 30-50 sztukach.

Autor: Kazimierz123  godzina: 19:23
Przeróżnie Bez ASF Z ASF I z przeciwciałami czyli uodpornione na ASF

Autor: futer  godzina: 19:50
Tak lamentujecie, że kiedyś strzelało się tyle, a teraz jak jest ASF to zdecydowanie mniej. Ale nikt nie powie, że myśliwym nie chce się strzelać dzików, bo jak ma tusze wieźć ileś tam kilometrów do specjalnego punktu żeby wypatroszyć, później odstawić do chłodni. Czekać kilka dni aż zadzwonią, że dzik zdrowy i można zabrać pokonując znowu pewien dystans... Znam przypadek, gdzie koło dzierżawi obwód na terenie trzech województw. i dziwnym trafem tam gdzie czerwona strefa i trzeba się patyczkować to dzików brak, a tam gdzie jest jeszcze "normalnie" to są i można strzelać... Przypadek kolejny moje Koło strzeliło do tej pory 90 dzików. Ubiegły rok skończył się z 98 szt. Ale sąsiednie pozyskało 1/10 tego. I co nie mają dzików? Nie chce się, albo nie wydają odstrzałów.

Autor: pięta  godzina: 20:00
Tam jeszcze były dziki teraz będzie tragedia ! I jak tu żyć panie premierze Morawiecki pan jesteś z Wrocławia .

Autor: 28rafal  godzina: 20:12
futer ,,,,"myśliwym nie chce się strzelać dzików, bo jak ma tusze wieźć ileś tam kilometrów do specjalnego punktu żeby wypatroszyć, później odstawić do chłodni. Czekać kilka dni aż zadzwonią, że dzik zdrowy i można zabrać pokonując znowu pewien dystans..." a) Powinno się chcieć? b) Musi się chcieć? c) Jest to ich obowiązek? d) Racja stanu tego wymaga?

Autor: sumada  godzina: 20:31
Powtórzę cytat jaki niedawno wkleiłem. Jak powiedział prof. Zygmunt Pejsak z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Weterynaryjnej UJ-UR w Krakowie w rozmowie z portalem farmer.pl: - w chwili obecnej brak jest danych mówiących o tym, by dzik był w stanie przeżyć infekcję wirusem afrykańskiego pomoru świń (ASF). Możliwe jest wprawdzie wytworzenie przeciwciał specyficznych wobec wirusa, niemniej nie oznacza to że zwierzę będzie w stanie zwalczyć chorobę. Samo wytwarzanie przeciwciał po infekcji jest zjawiskiem typowym, charakterystycznym dla wielu innych jednostek chorobowych (np. choroby Aujeszkyego). Świadczy to o tym, że przeciwciała wykrywane u dzików po infekcji nie są przeciwciałami zwalczającymi wirus, jak ma to miejsce w przypadku ogromnej większości innych chorób; stąd padnięcia dzików mimo obecności przeciwciał. Obecność przeciwciał wskazuje natomiast, że dziki przeżywają po zakażeniu dłużej niż miało to miejsce na początku epizootii ASF w Polsce. Profesor mówi, że jeśli są przeciwciała to nie oznacza, że dzik jest odporny.

Autor: sumada  godzina: 21:13
Kazimierz123 i mariandzik a może i inne osoby Zmniejszyło się u Was pogłowie dzików. Czy widać jakieś zmiany w środowisku typu więcej bażantów, zajęcy czy kuropatw. To pewnie trudno powiedzieć ale może uważny obserwator coś zaobserwuje... :-).

Autor: Bayerischer Gebirgsschweisshund  godzina: 22:22
To ja będę się produkował jako te inne osoby . Populacja dzika 2018 / 2019 r to osobny temat i warto o tym podyskutować . Przynajmniej na podstawie doniesień piszących w tym portalu - z wielu zakątków Polski . Zaryzykuję twierdzeniem że pojawił się nowy ‘’podgatunek dzika ‘’ - dzik polny . Rejon w którym poluje to dwa potężne kompleksy leśne a w azymucie zachodnim od nich mamy taką ‘’dziurę ‘’ gdzie gospodaruje kilka kół na obwodach nawet nie teoretycznie ale w 100% polnych . To taka dziura bez lasów o średnicy gdzieś około 50 km . W latach 80 90 śródpolne wyrobiska piasku , miejsca wywózki partyzanckiej śmieci , nieużytki , zagospodarowywały koła poprzez nasadzenia . Ideom fik było zasiedlanie takich tworzonych remiz bażantem , kuropatwą , no i miejscem dla schronienia się zajęcy . Bo to już epoka pozostawiania na zimę czarnej ostrej skiby . Strzelano w tych obwodach góra po 10 dzików i to jakiś przechodnich wędrowców. Od niespełna dosłownie 3 / 4 lat plany winszują sobie po 60 / 80 dzików i je wykonują . Dziki pozostają w tych śródpolnych kilkuhektarowych remizach. Remizy dziś to tunele jeżyn plątanina różnorodnych krzewów , wejść w środek nie sposób i miejsca kaźni już wielu psów . Dzików w tych kompleksach leśnych i obrzeżach o których wspomniałem na wstąpi jest do 30 % tego co nawet pięć lat wstecz . Bo rachunek jest prosty z pozyskiwanych 300 w moim kole około pięć lat temu - teraz setkę trudno upolować . Trudno mi jednoznacznie wyrokować ale skłaniam się do twierdzenia że się to dzicze towarzystwo rozlazło . A stan ‘’w regionie ‘’ mimo wymuszanych ‘’rzeźni ‘’ utrzymuje się na tym samym poziomie .

Autor: narzynacz  godzina: 23:26
Najlepszy teren na dziki to obwody polno- leśne Laski takie że w niejednym kole są większe pędzenia . Reszta to kilka tys ha kukurydzy i rzepaku . Oslona jest . Wilka mało a w rzepaku kukurydzy czy jarzynach to się obronią Żarcie woda oslona Jak podskoczy rzepak to g.... można im zrobić. Potem idą w kukurydzę Pół roku jak w rezerwacie Teraz ASF je wykończy .