Czwartek
05.12.2019
nr 339 (5240 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Cygaro  (NOWY TEMAT)

Autor: 1585  godzina: 20:22
Cygaro, kazdy lub prawie kazdy, mial z nim do czynienia. Wielu probowalo je palic lub pali hobbystycznie.Nie wielu jednak wie, jak zaczac palenie cygar tak, by sprawialy rzeczywista radosc, dawaly zadowolenie, a nie byly przedmiotem do okazywania swojej pychy, szpanu czy zlych manier przy ich paleniu. Przede wszystkim musimy sobie uswiadomic, ze palenie cygara ma sprawiac przyjemnosc i do tej przyjemnosci stopniowo przeradzajacej sie w hobby nalezy umiejetnie dazyc. Palenie cygar to styl zycia i nie jest to slogan. Ten styl zycia rozni palacza cygar od papierosow. Osoba pragnaca palic cygara tak, by bylo to hobby dokonujac ich zakupu musi zdawac sobie sprawe, ze zapach, smak, wilgotnosc odgrywa istotna role w doswiadczeniu palenia cygara, rozkoszowania sie nim, stad jest tak wazne wybieranie miejsca zakupu cygar. I to jest pierwszy blad osob, ktore pragnac palic cygara, nie zaczynaja one swojej przygody od specjalistycznego miejsca.Dlatego by wejsc w swiat cygar, wybrac je i kupic, nalezy jak w lowiectwie z bronia, odwiedzic specjalistyczny, dobry i markowy sklep z porzadnia opinia. Palacz papierosow nie przywiazuje uwagi gdzie kupuje, nia ma dla niego to wiekszego znaczenia gdzie kupuje papierosy ( moze poza cena) , gdyz palenie jest przejawem ualeznienia. Palenie cygar tym uzaleznieniem nie musi byc, jest to chwila, gdy w spokoju pragniemy delektowac sie czyms fajnym, podkreslajac ta chwile wyjatkowosci.Wiemy co palimy i robimy to prawidlowo tak, by bylo to jak najprzyjemniejsze.To swoisty rytual wymagajacy czasu.

Autor: 1585  godzina: 20:28
Kolejnym krokiem jest odwiedzenie tego sklepu. By do niego wejsc musimy sie przygotowac.Gdy chcemy kupic bron, to sie nia interesujemy, czytamy, poznajemy opinie innych, w Polsce dostajemy zgode na zakup i zaopatrzeni w kase w okreslonym czasie ( rezerwujemy czas) odwiedzamy sklep. Podobnie jest z cygarami.By wejsc do sklepu z cygarami nie mozemy miec. - uzywac zbyt pachnacych mydel, perfum, kremow nawilzajacych. Wszystkie opinie uslyszane i przeczytane zachowajmy dla siebie i skupmy sie na rozmowie ze sprzedawca. Musimy byc czysci i przygotowani na spotkanie z cygarem. Podobnie ze zdrowiem, nie mozemy miec kataru czy przeziebienia ( nie chodzi tu tylko o organy smaku czy wechu, wzroku, ale o etykiete ).

Autor: 1585  godzina: 20:39
Kolejnym bledem pragnacych poznawac cygara jest ich przeswiadczenie, ze cos wiedza. To czesto zniecheca sprzedawce i przeszkadza w prawidlowym doborze cygar cygara) pod kupujacego. Dlatego na wstepie opowiedziec malezy o naszych wyobrazeniach, oczekiwaniach, proszac o rade.

Autor: 1585  godzina: 20:42
Porzadny sklep z cygarami, jak ma wykwalifikowanych pracownikow zapyta Was o nastepujace rzeczy ( podam je za chwile) by dopasowac pod Was cygaro.Taka rozmowa ze sprzedawca pozwoli wam tez ocenic prawidlowosc wyboru sklepu, jezeli zostanie wam okazana cierpliwosc i bedzie poswiecony wam czas.

Autor: 1585  godzina: 20:46
Po pierwsze ta rozmowa zdyskwalifikuje sprzedawce, gdy padnie jako pierwsze pytanie ile chcecie wydac na cygaro ( cygara) - to pytanie powinno byc ostatnim. Sprzedawca po wysluchaniu waszych oczekiwan pytaniami bedzie chcial ustalic nastepujace rzeczy:

Autor: szlagoś  godzina: 20:47
Człowieku daj sobie spokój. Nikt o zdrowych zmysłach tego nie czyta. I ma z Ciebie wielką bekę szlagoś

Autor: 1585  godzina: 20:51
1. Czas, tzn. jak dlugo chcecie palic cygaro, np. 30 min, godzine czy dluzej.To pomoze w wyborze cygara, tytoniu, rozmiaru oraz ksztaltu. 2. Moc.Zapyta was czy paliliscie wczesniej papierosy, fajke czy nie mieliscie raczej doswiadczenia z paleniem. To zdecyduje, o doborze mocy cygara, czy bedzie delikatne, czy srednie a moze o pelnej i wyraznej mocy.

Autor: 1585  godzina: 20:56
Panie Szlagos prosze nie czytac. Dziekuje i pozdrawiam. Dobranoc Panu. Do czytajacych. Musi byc wstep nim beda linki. Nie wszstkie info. mozna. podac, bez ukierunkowania tematu. Nie wszystko jest w linkach. Zapewne wielu z tych co czytaja i zainteresowali sie tematem odnajdzie w nim fajne informacje, ktore poszerza wg upodobania. Byc moze bedzie jakas konstruktywna dyskusja. To jest HPC. Forum by zylo musi miec temat do dyskusji lub zawierac cos ciekawego do poznania. A nie tylko forowiczow, co potrafia robic sobie z innych cyt. beke. Bo tym bekaniem nic fajnego na forum nie wnosza! Tylko bekanie i krytyka, a moze jakis temat, fajny i interesujacy by zrobili, polecam.

Autor: Jurekel  godzina: 21:04
Błagam zapal cygaro !

Autor: 1585  godzina: 21:06
O kolejny. Co powiesz wiec o cygarach? Paliles? Czy szpanowales przy kolegach? Podziel sie informacjami, obal moje slowa. Podyskutujmy!

Autor: 1585  godzina: 21:13
Chce w tym temacie we wstepie podac to, czym ja sie kierowalem. A nastepnie podac linki wg. mnie ciekawe. Dla tych co pala moga byc tez interesujace, a dla tych co gdzies cos zapalili, czy chca palic cygara prawidlowo pomocne. Zaden z Was nie mial ochoty, uczcic fajny dzien, polowanie, jakis biznes cygarem, szklanka dobrego trunku dla siebie samego lub wespol z innymi? Tak jak nalezy to zrobic, prawidlowo, a nie na pokaz jak to w kolchozach bywa? Ja osobiscie uwielbiam usiasc sobie na porch, ze szklaneczka Whisky, odpoczac, patrzec na gory, obserwowac blekitne niebo, cieszyc sie zyciem. Tak fajnie wtedy sie zrelaksowac, czyms specjalnym, i umiec to docenic, poznawac. Nie zawsze to czynie, ale umie to robic i pisze o tym. I powiem wam, ze mam w 4 literach, czy ktos ma z tego beke. Jakie to polskie, jakas beka, miec beke.

Autor: Pablo Jarzabek  godzina: 21:17
🚬>>>☠️

Autor: 1585  godzina: 21:28
Panie Pablo sa ludzie, co cale zycie zyja spokojnie i nic nie widzieli, doznali czy przezyli. Sa tez ludzie pelni zycia, co chca sie tym zyciem nacieszyc, poznaja dobra kuchnie, trunki, miejsca, czasami zapala i wypija z glowa. Bo to ich wybor.Bog decyduje, kto ma kiedy pisane. Mialem kolege, co byl taki ostrozny, nie pil, nie palil, w szkole z nikim nie walczyl, a zabil go samochod, gdy szedl prawilowo ulica nie dozywszy 20 lat. Dziekuje za pana troske, ale prosze jej nie powtarzac. To moje zycie i jako wolny czlowiek kieruje sie wlasnym rozumem. Dziekuje i pozdrawiam.

Autor: Jurekel  godzina: 21:37
1585 - gentlemanem nie zostaje się z powodu picia whisky i palenia cygar . Gentleman to człowiek z zasadami i z manierami . Ja jestem zwykły buraczany prostak z nad Wisły i mogę zatem napisać tak. Nie pouczamy , nie narzucamy się , nie nadymamy się , i nie opowiadamy o sobie i swoich dokonaniach. To się ma wrodzone i nazywa się takt. Traktujesz ludzi z forum jak nierozgarniętych nuworyszy. przyjmij do wiadomości , że cygara w Polsce mężczyznom są znane. Ja nie palę tytoniu , zrozumiałem, że to najzwyczajniej szkodzi . Ciebie też namawiam . Strata zdrowia , pieniędzy . Dałeś sobie wmówić , że jest to zajęcie ekskluzywne. Masz ochotę niszcz własne płuca .

Autor: Jurekel  godzina: 21:57
1585 - powiedz co powoduje , ze w skrajnym przypadku , byłbyś skłonny zamienić na popiół ponad 1000 dolarów ? Jak się bawić to na całego a nie kopcić jakieś skręty po 30 dolców. Marzenie , puścić z dymem 1000 dolców i zapić wódą za drugi 1000 tysiąc, dostając kilka tysięcy pensji. Przynajmniej ja mam inne potrzeby.

Autor: 1585  godzina: 22:20
Zreszta odpowiedzcie sobie sami ilu z Was potrafil swiadomie, ze stosowna ku temu wiedza, dokonac wyboru wina, whisky, cygara, potraw, ubrac sie odpowiednio, zawiazac krawat czy dokonac doboru innych rzeczy. I nie chodzi tu w ogole o cene, ale smak i zasady. Ja bardzo na to zwracam uwage, bo to lubie.Czas komunizmu w Polsce pozbawll wielu umiejetnosci docenienia tego. Zamiast tego byl pokazowki, szpan, upijanie sie do nieprzytomnosci i zarcie. Zabijanie na polowaniach.W kolach jak w kolchozie, razem.Ilu z Was potrafi zaplanowac polowanie by bylo ono uczta zmyslow, gdzie stroj, bron, obiad czy pozniejsza kolacja , jest dopieta do ostatniego guzika.Zaplanowane tak by sprawic wam jak najwiecej przyjemnosci, jak konserowi win degustacja dobrego rocznika w stosownej do tego oprawie.To o czym tu mowie, swiadczy o tym ze potrafi sie doceniac zycie, cieszyc sie i to nas odroznia od zwierzat, ze potrafimy to zrobic i docenic.Umiejetnosc czynienia czesto drobnych spraw pieknymi. Zamiast upic sie pospolita wodka, sprobuje cieszyc sie smakiem Whisky, piwa czy wina. Dobrac tak potrawy by byla czyms wyjatkowym, a nie zagrycja do wodki.A na koniec, po naprawde udanym dniu zapalcie cygaro, slodkie, odpowiednio dobrane i przechowywane, np. o smaku suszonych sliwek, przechodzacych w wisnie w czekoladzie.I koniec konczac to cygaro,splukac podniebienie rownie dobrana szkocka np.ze Speyside. Sprobujcie, a nie bedziecie juz chcieli codziennosci. Zrobcie to dla siebie, egoistycznie, nie na pokaz innym.

Autor: Pablo Jarzabek  godzina: 22:32
Przepraszam zapomnialem co sie dzieje. Teraz chca usunac lub oslabic wizerunek Trumpa w oczach niezaleznych i centrystow. Wall Street, bankierzy,...maja swietna opcje w formie Michala Bloonberga. Jak wygra to zalatwi najwazniejszy dle oligoarchow i korporacji dylemat tj latwy dostep do broni dla biedoty w USA. Pozniej wezma sie za palenie i spozywanie alkoholu. Pij i pal dopoki mozesz.🍺🥃🍸🍹🍷🍹🚬

Autor: 1585  godzina: 22:34
Panie Jurekel skad na Boga zalozenie, ze musisz od razu wydawac 1000 dolarow. Porzadna paczke cygar, naprawde niezlych kupisz za $200 ( zestaw samplerow Davidoff), tj. przekrojowke. Podobnie z Whisky, za $100 masz duzy wybor fajnej szkockiej, ale trzeba to umiec dobrac.Podobnie z ubraniami, trzeba wiedziec, gdzie i co kupic i tez bedzie rowne tym markom co jest za $1000. Z rownie dobra historia, wykonaniem i materialem. Na Boga jest tyle fajnych miejsc ze smakiem, gdzie mozesz zjesc obiad, czy wziasc hotel, ze nie musisz placic wielkich sum. Jak to zrobic? Umiec szukac i chciec to poznawac.( znalesc).I o tem ja staram sie pisac. Nie dla szpanu.

Autor: 1585  godzina: 22:49
Zobacz Whisky, wezmy np. Speyside. Ludzie zachwycaja sie Glenfiddich, wielka marka, reklama, cena, historia. A ilu z nich potrafi ta Whisky poznac w smaku? Ja ja znam, ale nie kupuje, bo mam tanszego Glen Moray .Lepszego w smaku, cenie, ze wspaniala historia, wyborze finiszowania. Smakuje mnie najlepiej. Czy jest to Whisky gorsza? Nie, wrecz odwrotnie lepsza, bo nie jest molochem. A jak ja znalazlem bo szukalem, bylem otwarty i sprobowalem. Zobacz, ze jest to Whisky, ktora eksperymentuje z finiszowaniem.Glenfiddich nie ma tylu wypustow. A podobnych destylarnii jest wiecej. Dobry gust, znajomosc tematu, nie oznacza od razu, ze masz robic to co inni, wydawac tysiace, ale musisz miec wlasny styl i klase i chciec poznawac. Umiec zyc dla siebie.Nie oznacza, ze egoizm ma dotykac twoich bliskich, ale badz dla nich impulsem do poznawania zycia. A nie stagnacji.

Autor: Jurekel  godzina: 22:58
1585 - słuchaj , a masz do tych przyjemności służbę , czy tylko służbę zdrowia ? O jakim komunizmie Ty tu piszesz, to było 30 lat temu !

Autor: 1585  godzina: 23:05
Mentalnosc wsrod ludzi w Polsce pozostala. Wiem, ze wielu tego nie widzi. To stad chec darmowek, roznych na krzywy ryj, mentalnosc i swiadomosc wynikajaca z wychowania w okreslonych realiach.I ona trwa. Zobacz gaszcz przepisow, obciazenia podatkowe i podejscie do zycia.Byc moze to pokolenie, co sie dopiero narodzi bedzie inne.

Autor: Pablo Jarzabek  godzina: 23:13
Zeby cos sie zmienilo potrzebna jest nowa kadra rzadzacych.

Autor: Jurekel  godzina: 23:31
"Ludzie zachwycaja sie Glenfiddich, wielka marka, reklama, cena, historia ". Jeżeli tak piszesz , to nie było rozmowy. Może nie jesteś na bieżąco , ale za pinćset plus można w Polsce kupić przynajmniej kilka butelek tego ekskluzywnego trunku w wersji popularnej. Tak to whisky , trafiła pod strzechy nad Wisłą. Jak Cię stać , strzel sobie 50 gram Diaka . Ja wypiję Wyborową , trochę zostanie w kieszeni. Nie chodzi w końcu o to co pijemy , tylko o to z kim i jak.

Autor: 1585  godzina: 23:51
Nie zrozumiales co mialem do przekazania tym porownaniem dwoch Whisky, ze Speyside. Bo mozna by dac przyklad innych. Te +500 czy + 1000 jest ta wlasnie mentalnoscia + wodka. A miedzy staniem i nie staniem, jest ocean normalnosci i cieszenia sie zyciem w sposob swiadomy. Takze cygarem. Zas cena nie zawsze = jakosci produktu. Choc dla wielu ona jest wyznacznikiem klasy.Bogactwa tak, a klase trzeba miec lub ja wypracowac ciezka praca nad soba.