Poniedziałek
09.12.2019
nr 343 (5244 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Na lisa...

Autor: jooopsa  godzina: 01:36
Alejciu - ludzkość ewoluuje, to fakt. Ale ewolucja oznacza nie tylko rozwój, ale też zwój. I lewacka część ludzkości ewidentnie się zwija. I nie miał bym nic przeciwko temu, wręcz bym się cieszył, gdyby te lewackie niedorozwoje same by dążyły do samozagłady. Niestety przygłupy ciągną na dno też madrzejszą, nielewacką cześć ludzkości...

Autor: jooopsa  godzina: 06:50
@Bi-Se A tak się fajnie filmik zapowiadał... Miała być achota, a wyszła lisia Biała Niedziela... Takie fajne futerko Ruski wypuścił, aż nie można było słuchać żałosnego pisku zawiedzionego jagusia... Tak się psina napracowała - na marne... Zaczynam rozumieć antyszczepionkowców☺️

Autor: Alej.....  godzina: 08:41
Wujciu, ale jak może pociągnąć na dno głupszy mądrzejszego? Głupi głupszego tak, ale mądrzejszy pociągnąć na dno się da. Do góry owszem, podpłynie, ale nie w dół. W dół nigdy. Mnie - dajmy na to - do dna Wuju nie pociągniesz.... zwyczajnie się nie dam. Ludzkość, na obecnym etapie rozwoju kulturowego, już wie, że wyrafinowane dręczenie istot słabszych (w tym zwierząt), dla jakiejś tam adrenaliny, dla sportu, nie jest dobre. Dlatego niezdrowe zajęcia (zła tradycja) sukcesywnie zanikają. I żadne prawackie zaklęcia nic tu nie pomogą. PS. Wujcio, Maruda faktycznie dużo mi wyklarował. Ty dałeś sie nabrać ale nie ja. Dla niego futro ma trzeciorzędne znaczenie a psy też są wyłącznie narzędziem do osiągnięcia... błogostanu. Dla niego liczy się poziom strachu... który osiąga siedząc przed lisią norą i szczując psy na lisy. Dałeś się zrobić jak, nie przymierzając, kompletny laik.

Autor: ULMUS  godzina: 08:58
Jestem zwolennikiem polowań z norowcami, nie mam niestety czasu żeby ten szlachetny sposób polowania kultywować. Życzę sukcesów DARZ BÓR ! Pozdrawiam wszystkich norowców i lisiarzy. W czasach "przeciwników" jesteście na wagę złota.

Autor: Alej.....  godzina: 08:58
... a raczej przymierzając, Wuju.

Autor: Alej.....  godzina: 10:25
Oj, oj, na pewno nie szlachetny! Wręcz przeciwnie - ja bym go określił jako prymitywny, pospolity, plebejski. Nie wiem co w tym jest/może być szlachetnego. To zadziwiające, że możemy się, aż tak, rozmijać w postrzeganiu rzeczywistości...

Autor: 28rafal  godzina: 10:30
ULMUS ,,,,to taki żarcik,,prawda? :-)

Autor: jooopsa  godzina: 12:02
Alej się dziwi, jak dziecko: "jak może pociągnąć na dno głupszy mądrzejszego?" Siłą, terrorem. Dziś się urodziłeś? Mądrzejsi czy głupsi mordowali, terroryzowali i więzili polską inteligencję pod znakiem krasnej zwiezdy oraz sierpa i młota? I jeszcze jedna mądrość Alejowa: "na pewno nie szlachetny" Aleju drogi, przymiotnik "szlachetny" bierze się od rzeczownika "szlachta" Szlachta polowała. Dziś też niedobitki szlachty polują. Nie polują na lisy animalsiarskie mieszczuszki rodem z czworaków folwarcznych lub ze sztetłów. Zatem polowanie na lisy jest czymś szlachetnym, a nie jest szlachetne animalsiarstwo, defekowanie za gumnem, szermierka na sztachety i lichwiarstwo. Jak już animalsiarstwo obdarzyć jakimś przymiotnikiem pochodzącym od klasy społecznej - to najbardziej pasuje "CHAMSKIE" - od biblijnego Chama, potocznie uważanego za protoplastę P.T Chłopów.

Autor: Alej.....  godzina: 12:15
Wujcio, szlachta polowała na lisy ale, na miłość boską, nie łopatą! Łopata to narzędzie zawsze było plebejskie! Wieśniak tępił lisy łopatą. Wuju, daj żyć, nie ciąg terrorem ideologicznym mnie ku dnu...

Autor: Maruda1  godzina: 13:32
Jeszcze nie polowalem z Łopata na lisy i mam nadzieję, że nie będę musiał. Co do futra to wszystkie pozyskane lisy są wykorzystane. Dlatego nie poluje na lisy latem a tylko wtedy kiedy wiem, że strzelone zwierzę nie idzie na marne. Proponuję zakończyć temat, bo najwięcej do powiedzenia maja Ci co nie są myśliwymi lub nigdy nie polowali z fajnymi pieskami. Darz Bór.

Autor: ULMUS  godzina: 14:12
28rafal absolutnie nie. Właśnie dlatego, że norowanie to najbardziej prymitywny i pierwotny, sposób polowania, wymagający niezwykłej, metafizycznej więzi człowieka z psami. Tak jak polowanie na dziki z psami , lub polowanie z wyżłami na ptaki. Jeden lubi boks, inny norowanie, jeszcze inny naleśniki. Ktoś jest przeciwnikiem naleśników ?

Autor: Alej.....  godzina: 14:30
Boks to ja, Ulmusie, rozumiem, dawanie sobie wycisku nawzajem. Elegancko i szlachetnie. Ale wyżywanie się, dla metafizyki czy jakiejś innej metaadrenaliny, na słabym, schowanym ze strachu w norze, stworzeniu to jakoś nie bardzo. Jestem też przeciwnikiem naleśników z nutellą...

Autor: Maruda1  godzina: 14:32
Kolego,, Ulmus'' szkoda, że dziki nas kawał drogi bo z przyjemnością zaprosił bym Cie na norowanie. Darz Bór

Autor: 28rafal  godzina: 14:44
ULMUS ,,,"no cóż" :-) Metafizyka to nie bułka z masłem. Do tego trzeba mieć łeb na karku.

Autor: ULMUS  godzina: 15:09
Skąd pomysł że to jest "wyżywanie się" ? Zakładam, że strzelasz czasem sarenkę ... taka przykładowo profesora Środowa, zapewne uznała by to również za "wyżywanie się" . Jak dla m nie to błąd w rozumowaniu.

Autor: Alej.....  godzina: 15:19
Strzeliłem kilka, jednak nie dręczyłem ich wcześniej - dla przyjemności z adrenaliny - niepotrzebnie. Trzask prask i po ptokach. Nawet huku nie słyszały... Myślę, że pani profesora Środa, jeśli tylko je mięso, by to ogarnęła.

Autor: Maruda1  godzina: 15:37
,, Alej'' polowales kiedyś zbiorowo? Jak tak to nie wypowiadaj się na temat dreczenia zwierząt. Ja poluje zbiorowo i indywidualnie robię to zgodnie z etyka i prawem łowiecki więc co byś nie napisał nic tu nie zmieni. Cieszę się, że w moich stronach norowanie pięknie się rozwija. A Tobie rzycze byś choć raz zapolowal z dobrym myśliwym i dobrym psem na lisy wtedy zrozumiesz więcej. Teraz kończmy ta dyskusje i zbieramy się do lasu bo księżyc wschodzi. A jutro czas na stogi. Darz Bór

Autor: Alej.....  godzina: 15:46
Maruda, oczywiście, że polowałem. Tym bardziej mogę się wypowiadać. Ściganie lisa poza norą jest czymś innym niż gnębienie go w norze. Jest bardziej nawet etyczne - z mojego punktu widzenia - niż zasiadka. Poza norą lis ryzykuje całe swoje życie, i do tego jest nawykły, ale w norze należy mu się chwila wytchnienia. Jak jeleniowi w jego ostoi. Nie gniewaj się, Maruda, ale ja jednak pozostanę rzecznikiem praw lisów. To nic osobistego, gdyby nie borowikowa zaczepka w ogóle bym się nie odzywał. Tu kończę, daje Wam szansę na wymianę poglądów... z nory żywcem wyjętych...

Autor: Maruda1  godzina: 15:57
Przyjedz do mnie zobaczysz norowanie bez łopaty i zakrwawionych psów a każdy lis na pokocie będzie strzelony srutem. Darz Bór

Autor: 28rafal  godzina: 16:32
Maruda1,,,,czy Ty rozumiesz o czym pisze Alej??

Autor: jooopsa  godzina: 18:13
Wuj rozumie. Alej ogłosił się samozwańczym "rzecznikiem praw lisów" choć same lisy go na to stanowisko nie wybierały i po prostu się Aleja boją (niby rzecznik lisich praw, a lisy przed Alejem spieprzają aż się kurzy) No to wuj się analogicznie ogłosi rzecznikiem praw płyt chodnikowych (też płyty chodnikowe wuja na to stanowisko nie wybierały) i będę tępił Alejów depczących płyty na chodnikach 😋

Autor: Alej.....  godzina: 20:10
Wujo, lisy przede mną spieprzają, owszem, ale do nor właśnie, gdzie należy zapewnić im minimum bezpieczeństwa, gdzie czuć się mają w miarę dobrze. I będę dokładał wszelkich ku temu starań jako samozwańczy rzecznik w ramach wolontariatu. Lisy, jak wiadomo, nie wybierają. To lisom się wybiera... i ja im wybrałem. Wujcio, nie nadałbyś się ani na rzecznika płyt chodnikowych ani nagrobkowych. O winylowych już nawet nie wspomnę... żeby Cię nie dobijać, bo nie o to, przecież, mi chodzi...

Autor: jooopsa  godzina: 21:25
Ty wybrałeś za lisy, że mają spieprzać przed Alejem do nor. A ktoś inny wybrał też bez konsultacji z lisami, że lisy mają przed nim spieprzać z nor. Różnica... w kierunku spieprzania. Ale skoro ty się mienisz łobrońcą lisów, to wuj się mianował łobrońcą komarów. Tylko spróbuj jakiegoś komara rozklapciać, to spotka Cię surowa choć sprawiedliwa kara wujowa. Rękę podniesioną na komara władza wujowa każe obrąbać. A czemu? A bo wuj tak sobie z czapki ubzdurał, podobnie jak Alej sobie ubzdurał że będzie liski przed jagami chronił.

Autor: Alej.....  godzina: 21:59
Wujaszku, nie ja wbrałem, że lisy mają spieprzać przede mnądo nor tylko potwierdziłem ów fakt - że spieprzają. Czytaj ze zrozumieniem, Wujciu. Ja tylko lisom w norach wybrałem samozwańczego rzecznika.. . Nie ustanawiałem też kar i rąk tymczasem odrąbywać nie zamiaruję. Ja mam swoje metody rzeczniczego postępowania.

Autor: Maruda1  godzina: 22:29
A gdzie uciekają warchlaki złapane przez psy w miocie? W mlodniku czują się jak lis w norze. Hmm może jeszcze znajdzie się ktoś do obrony dzikow? 😂

Autor: Alej.....  godzina: 23:15
A w Libanie biją Bocianów...

Autor: Ciupaga  godzina: 23:25
Alej napisz jakich jeszcze polowań byś zabronił albo które są wg. Ciebie nie przystające do obecnej rzeczywistości.

Autor: Alej.....  godzina: 23:34
Na zamówienie to nie będzie za darmo. A ja tani nie jestem...