Wtorek
14.01.2020
nr 014 (5280 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Łowisko do kontroli wystąp!

Autor: broni  godzina: 09:24
Zagladanie i kontrolowanie cudzej ksiazki jest jeszcze gorsze od tego zapisu vice-lowczego, nie znamy KL, ani kontekstu tej kontroli, moze trzeba bylo obejrzec urzadzenia, poletka itp. bo teraz w lesie jest najbardziej przejrzyscie, a koniec roku gospodarczego tuz tuz. Pzdr.DB

Autor: Broxen  godzina: 09:38
Matoły nigdy nie zrozumieją, że owa książka służy do EWIDENCJI POBYTU NA POLOWANIU. Gdyby miało być tak że w tej ewidencji można zapisywać nawet pierdoły to fakt ten byłby uregulowany w ustawie, i stosownym rozporządzeniu. Trzeba badać co rok a „funkcyjnych” co miesiąc.

Autor: WIARUS  godzina: 12:57
Chyba jednak należy łowiska w południowo-wschodniej Polsce, a zwłaszcza na lubelszczyźnie częściej i skrupulatniej kontrolować ;-))) (dziennik.lowiecki.plhttps://www.dziennikwschodni.pl/pulawy/lesne-sledztwo-nielegalne-polowanie-pod-zyrzynem,n,1000258298.html)


Autor: 28rafal  godzina: 13:09
Dzikie fisowskie zawiśle.....

Autor: jaszczur  godzina: 16:33
broni, nie ma czegoś takiego jak 'cudza książka'. To dokument publiczny mający oparcie w ustawie i jak jest dostępny publicznie, np. na płocie leśniczego, nie można nikomu zakazać do niego zaglądać. Poza tym członkowie koła, dla których jest to "ich książka", mogą sobie zrobić z niej zdjęcie i nikt im nie zabroni zdjęcia ujawnić, jeżeli zakryją dane osobowe. A komu jego danych nie zakryją niech dochodzi swoich praw w sądzie, ale nie obawiałbym się takiego pozwu, bo za ujawnieniem nazwiska podłowczego stoi interes społeczny polegający na tym, że ten podłowczy łamie ustawę i rozporządzenie MŚ wpisując do książki kontrolę, a nie polowanie.

Autor: 28rafal  godzina: 17:03
Czytam i czytam tow. Broniego i taki obraz głowa ma drukuje...

Autor: Broxen  godzina: 17:05
Inaczej. Wpisany pobyt w łowisku z podanym nr upoważnienia na polowanie jest wpisem na polowanie. Gdyby tak nie było, to każdy kto się wpisał do książki podając nr upoważnia, datę wpisu oraz złożył podpis mógłby dokonywać wykroczenia i przestępstwa w łowisku i dowodzić, że nie był na polowaniu bo … było ciemno

Autor: 28rafal  godzina: 17:07
Broxen ,,,kontrola dotyczyła zasobności łowiska.....

Autor: fox31  godzina: 21:37
Ciekawe czy upublicznianie nazwisk z książki ewidencji jest zgodne z prawem? Na tą chwilę nawet ustawodawca wykluczył pokazywanie nazwisk osobom postonnym?

Autor: labul  godzina: 22:15
Broxen , po tym wpisie nikt nie może w tym czasie polować. Oczywiście wpis podłowczego jest pod głupi w całości. Kto z ZK poda to do Rzecznika :-) sporo tam Mądrych głów w ZK