Wtorek
25.02.2020
nr 056 (5322 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Okrutne przepisy, obrzydliwi donosiciele

Autor: Onufry wuj  godzina: 01:14
Atsapie, dzieje się tu coś doprawdy dziwnego i kuriozalnego. Stanisław P. ośmiokrotnie w tym wątku o sądzie coś napomina i to chyba nawet karnym, bo "ława oskarżonych" jest miejscem w sądzie karnym. Ale odmawia podania powodu, a ja nawet się domyśleć tego powodu nie potrafię. Żadnych "danych wrażliwych" w tym wątku nie ma. Jest imię i nazwisko którymi się ten internauta posługuje na forum jako swoim nickiem, jest jawny adres do korespondencji (nie mieszkanie prywatne, lecz dawna siedziba firmy) powszechnie dostępny w KRS i jest publiczna domena Google Maps, która wizualizuje tabliczkę na murze z adresem i różne budynki w okolicy. Temat tego wątku to nieszczęście rodziny z niepełnosprawnym dzieckiem, i o złośliwym donosie sąsiadów na tę rodzinę, który spowodował nieszczęście tego dziecka. Ten donos jak każdy porządny czlowiek uznałem za czyn niebyt chwalebny, zastrzegając ze "Wszelkie podobieństwo do innych donosów poza opisanym w linku może być wyłącznie przypadkowe". Odmówiłem skomentowania innej sprawy niezwiązanej z wątkiem, do której link podał IGOR, w której pojawiło się nazwisko Stanisława P. O Stanisławie P. wspomniałem tylko w tych sprawach: 1. Ze ma świetny wzrok i celnie strzela, czym sam się chwalił na tym forum 2. Że oceniał styl architektoniczny domku myśliwskiego KŁ Szpak na tym forum. A następnie zartobliwie porównałem architekturę tego domku myśliwskiego z architekturą lubelskiej dzielnicy, w której mieściła się siedziba firmy, której prezesem zarządu był Stanisław P. I której adres jest powszechnie dostępny w KRS. A następnie skomentowałem, ze ta lubelska okolica nie jest taka straszna, jak okolice Stalowej w Warszawie (w odpowiedzi na wpis internauty Nun) 3. Jedyną moją oceną Stanisława P. było nazwanie go przeze mnie "Arbiter elegantiarum", czyli arbitrem elegancji, (tłumaczę gdyby ktoś nie znał łaciny i nie czytał Quo Vadis) i że uznałem go za "znawcę i konesera wysublimowanych stylów architektonicznych". Może ktoś z Koleżanek i Kolegów widzi w tym jakieś "przestępstwo", bo ja patrzę, patrzę i dopatrzyć się nie mogę. Bardzo proszę o wskazanie, gdyby ktoś się jednak dopatrzył. Za wskazanie zareaguję podziękowaniem, a nie wezwaniem do sądu.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 06:42
Sąd jest najlepszym miejscem do wyjaśnień. Może uda ci się udowodnić, że kamienica wskazana przez ciebie choć kilka sekund była siedzibą związanych ze mną firm lub jest moją kamienicą. Inne "zasługi" masz opisane w akcie oskarżenia.

Autor: Onufry wuj  godzina: 07:59
Stanisławie Pawluk, po pierwsze pytanie zadałem Koleżankom i Kolegom, a nie tobie. Ty odmowę wyjaśnienia nieporozumienia już wykazałeś wielokrotnie. Po drugie sąd, zwłaszcza karny, nie jest miejscem do wyjaśniania czyichś wymysłów i wyobrażeń. I z pewnością nie będę nikomu udowadniał do kogo należała jakaś rzekomo wskazana (wg twoich wyobrażeń) kamienica, bo żadnej kamienicy nie wskazywałem. Już o tym pisałem, każdy człowiek rozsądny powinien to pojąć, ale powtórzę jeszcze raz, lecz już dla ewentualnego Sądu, by Sąd widział z jak bezpodstawnym zarzutem ma do czynienia: 1. Publicznie dostępny (np. w KRS) były adres firmy w której byłeś prezesem zarządu wrzuciłem do publicznie dostępnej wyszukiwarki Google Maps 2. Ta wyszukiwarka pokazała tabliczkę z tym adresem, umieszczoną nie na żadnej kamienicy, lecz na murze jakiejś przybudówki. Ta wyszukiwarka posiada funkcję obejrzenia okolicy z wielu stron, po przesunięciu palcem, pokazując wiele budynków. Ani razu nie wskazywałem o który budynek chodzi, ani nawet nie wskazywałem kto jest lub był właścicielem lub dzierżawcą któregokolwiek z budynków w tej okolicy. Żarty z lubelskiej architektury nie są czynem przestępczym.

Autor: Stanisław Pawluk  godzina: 08:08
Baju baju baj baj. Sąd na ten i na inne tematy nie da sobie wcisnąć tego kitu po obejrzeniu dowodów zwłaszcza. Akurat wskazanie fałszywego miejsca z nadaniem mu przymiotu kompromitacji nie jest jedynym i najważniejszym zarzutem. Reszta na sali. Do zobaczenia wkrótce.

Autor: Onufry wuj  godzina: 08:16
Stanisław Pawluk: "wskazanie fałszywego miejsca z nadaniem mu przymiotu kompromitacji" Tabliczka z adresem na murze była fałszywa? Sugerujesz że pobiegłem ją powiesić przed wykonaniem zdjęć przez pracowników Google Maps? Kompromitacja? Kogo? Władz miasta Lublina?

Autor: Nun  godzina: 12:23
wuju ,o co się wpieklać ? jak chcesz to pokazuj moją posiadłość, ja nie będę się złościł na Ciebie tak jak reszta nie wiem z 10 tyś forumowiczów ,choć lepiej pokazuj zdjęcia z drona to uchwycisz całość nie pomijając basenu.

Autor: WIARUS  godzina: 12:46
Trzeba mieć górę spokoju i cierpliwości podczas wykonywania swoich obowiązków po spotkaniu na drodze zawodowego Polaka! (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=medz5b-nXlo) Znowu życie wyprzedziło prawo?

Autor: 1585  godzina: 13:19
Zygac sie chce jak sie czyta ten temat celowo nakierowany na atak i hejt na nicka Stanislaw Pawluk. Rozumiem tez, czym sie zajmuja lekarze w Polsce w godzinach pracy. Przyklad z ostatniego tygodnia.Duzy warszawski szpital specjalistyczny. Podane na internecie dane do kontaktu, a przez dwa dni na zaden z tych telefonow nie sposob sie dodzwonic bo nikt nie podnosi telefonu. Tak dziala sluzba zdrowia.Zero informacji, po dwoch dniach wyslany zostal e- mail na szpital, jak mozna sie ze szpitalem skontaktowac bo nie odbieraja telefonu, kase gruba dostali a nie mozna uzyskac info. o pacjencie. Wyslana odpowiedz. Prosze dzwonic dalej. To tylko Polska. No ale w koncu wyslano innych lekarzy do lekarzy, bo nie mozna bylo sie skontaktowac z panstwowym szpitalem. I jest informacja. Tu w USA szpital jak dziala, to odbieraja telefony. W Polsce nie. Tak panie Wiarus dzialaja zawodowi Polacy.

Autor: 1585  godzina: 13:28
No ale jezeli lekarze w Polsce bawia sie w hejt jak tutaj, o basenach pisza, i z innych sie wysmiewaja, a starcy na emeryturach LWP bija brawo, to mozna sie tylko usmiechnac i splunac. Jak ma byc w Polsce dobrze, jak tam takie sa wynalazki. I pozniej lekarze pisza, zakladaja tematy o obrzydliwych donosicielach, jaja.

Autor: 1585  godzina: 13:58
Obserwuje z boku co sie dzieje w Polsce. Widze tylko poklady hejtu, nienawisci, niekompetencji i politykierstwa. Swietowanie, oczekiwanie darmowek od panstwa i zero pracy. Kraj, w ktorym wszystko rozbebeszone, ale jak ma byc w Polsce dobrze, jak w ludziach tyle nienawisci.