Piątek
27.03.2020nr 087 (5353 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: ZPchr. Caritas Autor: jager.jacek godzina: 11:46 czy zatem forumowy .ujek chce przez to powiedzieć, że ci wszyscy ratownicy, lekarze i personel w szpitalach, którzy noszą " obciachowe formy garderoby " - czyli maseczki - są zwanymi przez .uja "kaszlakami " ? Autor: domiś2 godzina: 12:53 wuja chyba wirusek chwycił za rozumek, bo niemożebne by takie rzeczy wypisywać w pełni zdrowym będąc! Wielce szanowny wujciu, wirusek ten niewątpliwie wrednym będąc, nie nabył jednak umiejętności latania jako muszka po niebie. Nauczył się za to chytrusek jeden, że przemieszczać się można w kropelce np. śliny z osobnika kaszlaka, na nie kaszlaka. Kaszlak jeżeli wie, że jest kaszlakiem, to założy maskę i niekaszlaka nie zarazi, gdyż go nie oślini... ale gdy kaszlak nie do końca wie, że jest kaszlakiem, albo co gorsza nie założy złośliwie maseczki, to zwyczajnie mówiąc pluje przenosząc wirsuka w swej ślinie. Gdy niekaszlak domiś chodząc bez maseczki, rażony taką ślina wprost w swój śliczny nosek będzie przez wrednego wuja kaszlaka, to zarażon być może. Gdy jednak niekaszlak domiś maseczkę ubierze, to dostanie śliną od wuja wprost w maseczkę, a ta ślinę zatrzymać może. Ślinę wujciu, ślinę maseczka zatrzymać może, w której to może ten wredny wirusek pomieszkiwać. Gdyby wirusek umiał samodzielnie latać, to wuj miałby rację, że mikrym będąc przez maseczkę przeleci, jednak będąc w płynie uwięzion, może mieć z tym problem. I to by było na tyle! zdrówka! Autor: WIARUS godzina: 12:58 Uważam, wbrew wielu głosom wybitnych ekspertów, że noszenie maseczek przez wszystkich jest jednym ze sposobów na ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa. Opowiadam się za podjętym działaniem, gratuluję aktywności i życzę pełnej realizacji pomysłu. Wszelkiej pomyślności! BRAWO! |