|
|
|
Czwartek
11.08.2022nr 223 (6220 ) ISSN 1734-6827 Hyde Park Corner Temat: Nie ma jak propaganda Autor: 28rafal godzina: 01:53 Półgłówki zidiociałe,,, ulotka kłamie? Powiesili ulotkę z dopisanymi ręcznie podwyżkami.. Jak ktoś powiesi plakat filmowy oznacza to, że taki film nie istnieje bo wieszający plakat nie stworzył takiego filmu.. Nagle ulotka jest ważna a nie pis-dzielcza rzeczywistość którą ona opisuje.. Cała para w ulotkę,,spalmy ją,, a wszystko będzie po staremu.. Autor: Onufry wuj godzina: 05:17 Durne te totalniaki jak trep sowieckiego sołdata To był "mały rodzinny sklep". Rodzinny! A nie partyjny, nie należący do totalniackiej przybudówki... Nic dziwnego, że totalniacy od 7 lat wybory przegrywają, skoro są takimi analfabetami funkcjonalnymi Autor: kudłatyx godzina: 05:46 Czyli wg .uja członek SMD nie może pisiadać sklepu rodzinnego. Leki .uju, leki. Prawacki czekisto, weż ty jakiś duży kamień, uwiąż na szyi i hop za burtę,,, bo normalni już tej twojej pseudoprawackiech idiotyzmow zdzierżyć nie mogą. Masz też pewne zasługi dla prawactwa ,,, tworzysz synonimy np. Prawak = wsiowy głupek. Autor: 28rafal godzina: 06:01 kudłatyx,,,,, nie-członek,,,czyli zwykły obywatel nie może we własnym sklepie powiesić każdej ulotki z treścią której się zgadza? Jeśli taki sklep nie istnieje, a Budka chciał zaistnieć, wtedy jest typowym politycznym wujem. Nie zmienia to jednak prawdy zawartej na nośniku zwanym ulotką. Autor: 28rafal godzina: 06:21 Mała rodzinna piekarnia zamknięta z powodu braku węgla..Wróg ludu,,piekarz nie mający na złość pis-dowi węgla,,,powiedział, że nie ma szansy na kupienie węgla w kopalni.. To mówię ja ,, rafał-ulotka..A, że ulotką nie jestem to nie jest prawdą, że piekarz zamknął piekarnię i nie ma węgla.. Autor: Onufry wuj godzina: 08:24 Członek (nie tylko anatomiczny, dodatkowo też totalniackiej przybudówki) może posiadać rodzinny sklep, ale totalniak Budka nie mówił że ten sklep jest własnością totalniackiego członka. Głupi - głupszy - najgłupszy - lewak Autor: J.Chudy godzina: 08:29 .uju, a może masz info na temat cen w caritasowych "Veritasach". Czy te przybytki obsługują obojętni politycznie i ceny się nie zmieniły? Napisz nam o spelunach pod jasną górą, nad którymi rydzyk łapę trzyma. Ile tam za byle g.... płacą rozmodlone "prawaki" ? Coś o kasach fiskalnych w tych budach ? Wal śmiało, nie krępuj się - prawda cię wyzwoli. Może uda ci się znaleźć okienko pocztowe przedzierając się przez gąszcz dewocjonali z kasą fiskalną? Powodzenia - mnie się nie udało. Ps. Rafał, tam za kucharki ich chłopy mogą być przebrani. Tak, jak za policjantki, czy pielęgniarki. Nie idź tą drogą, bo chodnik do swojej posesji będziesz musiał poszerzać. ;-))) Autor: narzynacz godzina: 08:37 Chleb z pieca węglowego .....he he he he he nie jadłam Z chęcią skosztuje ... Na uja węgiel w piekarni ? Rafcio tłumacz mi tu szybko .... Autor: WIARUS godzina: 08:55
Autor: Onufry wuj godzina: 09:47 Chu.. Ceny w sklepach Caritasu są rynkowe, bo jakie mają być socjaluchu? Wyznaczane przez Tuska czy innego Biedronia? Caritas zyski z gadżetów przeznacza na pomoc dla konkretnych ubogich, a owsiacza hucpa wośpkowa (wspomaganie nie najuboższych, lecz multimiliardera NFZ, żeby było śmieszniej... pisiorskiego NFz🤣🤣🤣) zyski z gadżetów przeznacza na cwaniactwo złotomelonowe... PS. Zauważcie drodzy Normalni, co za schizka totalna to POrypane lewactwo - plując na pisiorów wysyła małolatów w styczniowy ziąb do żebraniny na rzecz... pisiorskiego NFZ🤣🤣🤣 Autor: WIARUS godzina: 09:54 |