Poniedziałek
05.12.2022
nr 339 (6336 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Był czas...  (NOWY TEMAT)

Autor: WIARUS  godzina: 17:14
    Przed dojściem PiS do władzy, Polacy bali się krachów i tąpnięć na światowych rynkach finansowych, bo Polska była elementem światowej gospodarki. Dziś Polacy boją się braku węgla, cen ziemniaków i braku unijnej kasy, bo Polska jest coraz bardziej izolowana. Lęki i obawy obywateli najlepiej pokazują czy rządzący pchają kraj do przodu, czy cofają do średniowiecza, czy może wiodą na skraj przepaści. W skrajnych przypadkach (a z takim mamy dziś do czynienia), sam rząd staje się powodem większych lęków, niż nieszczęścia, które on wywołuje. Incydent z rakietą w Przewodowie pokazał dobitnie, że na Zachodzie mamy sojuszników, a ze Wschodu lecą bomby. Tymczasem rząd PiS wciąż tkwi w swojej schizofrenii: zbroi się przeciwko Wschodowi, ale walczy z Zachodem. Mimo pozorów jakie usiłuje stwarzać. Balansowanie między Wschodem a Zachodem i udawanie samodzielnego mocarstwa – to najbardziej szkodliwy przejaw polityki PiS, z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski. Wystarczy przypomnieć pisowskie mrzonki o Trójmorzu, jeszcze sprzed wojny w Ukrainie. Wtedy nie tylko mówili o tym czołowi politycy PiS (zwłaszcza Andrzej Duda), ale i naukowcy pisali sążniste artykuły. Zacytujmy jednego z nich: „Rząd Prawa i Sprawiedliwości, wspomagany przez ośrodek prezydencki, usiłuje zdyskontować Trójmorze, jako nowy instrument polityki zagranicznej, przedstawiając go jako projekt koalicji regionalnej pod egidą Polski, powstałej w opozycji do europejskiego mainstreamu. Rzeczywiste zainteresowanie Trójmorzem, poza Polską, wykazuje jedynie Chorwacja, jak również w pewnej mierze Estonia. Jednak dla Warszawy to potencjalne przywództwo w bloku małych państw ma stanowić swoistą rekompensatę za straconą szansę bycia w centrum decyzyjnym Unii Europejskiej” (Maciej Mróz, Dyplomacja i bezpieczeństwo, nr 1 2017/2018, Uniwersytet Wrocławski 2018). Innymi słowy: ponieważ ludzie PiS nie byli ważnymi biurokratami w Unii Europejskiej a na czele Rady Europejskiej stanął Donald Tusk, dlatego PiS postanowił stworzyć alternatywną unię, składającą się z państw Europy Wschodniej, od Bałtyku, po Adriatyk i Morze Czarne, pod przywództwem Kaczyńskiego, mimo że większość państw regionu nie była tym w ogóle zainteresowana. Ot i cała misterna strategia… Czy dzisiaj któryś z pisowskich aparatczyków powtarza jeszcze mrzonki o Trójmorzu? Nie. Po incydencie w Przewodowie zarówno Duda jak i Morawiecki – słusznie przestraszeni powagą sytuacji – z nabożną czcią powtarzali formułki o transatlantyckich więziach i trwałym zachodnim sojuszu, w jakim Polska funkcjonuje. O Trójmorzu cicho sza. Wolą tego nie pamiętać, przemilczeć. Bo gadanie o Trójmorzu brzmiałoby tak samo przytomnie, jak opowieść o Mordorze w Śródziemiu. Nie tylko słowa, ale i przemilczenia mówią wiele o tym co siedzi w głowach tych, którzy nami rządzą. Dlatego przyjrzyjmy się ich przemilczeniom. A są tu przynajmniej trzy. Przemilczenie pierwsze: Trójmorze to fikcja nastawiona wyłącznie na rozbicie Unii Europejskiej, a pośrednio i transatlantyckich więzi, co było de facto po myśli Putina. A wszystko dlatego, że rząd PiS nie był pupilkiem Unii. PiS nie rozumie, że w Unii żaden kraj ani rząd nie jest pupilkiem. Unia powstała po to, by wszystkie kraje miały takie samo prawo do współdecydowania o sprawach kontynentu, a decyzje zapadały kolegialnie. Czasem nawet za cenę weta. Przemilczenie drugie: w czasie, kiedy PiS zaczął bredzić o Trójmorzu, przewodniczącym Rady Europejskiej został Polak – Donald Tusk. Polska była więc prestiżowo doceniona w instytucjach unijnych. Ale przecież nie po to Beata Szydło wróciła z Brukseli z upokarzającym dla PiS wynikiem głosowania 27:1, by Kaczyński traktował Tuska jak polskiego przedstawiciela w Europie. Raczej po to, by rzucić interes Polaków na szalę osobistych porachunków Kaczyńskiego. Przemilczenie trzecie: do Sojuszu Północnoatlantyckiego, którym dziś zachłystują się Duda z Morawieckim, wprowadzili Polskę politycy, których PiS odżegnuje od czci i wiary. Lech Wałęsa doprowadził do wyprowadzenia wojsk rosyjskich z Polski w roku 1993, a Bronisław Geremek doprowadził Polskę do NATO w 1999 r. Tymczasem środowisko Zjednoczonej Prawicy traktuje Wałęsę i Geremka jak agentów i zdrajców z Magdalenki i Okrągłego Stołu. Podsumowując, projekt Trójmorza wymyślony został alternatywnie przez wrogów zachodnioeuropejskich wartości, takich jak liberalizm gospodarczy, świeckość państwa i równouprawnienie płci. To akurat te wartości, które chcieliby zniszczyć narodowi populiści i autokraci wszelkiej maści – od Putina, poprzez Orbana, po Kaczyńskiego. Po agresji Rosji na Ukrainę i śmierci dwóch Polaków od rakiet w Przewodowie, Duda i Morawiecki przynajmniej poszli po rozum do głowy i powstrzymują się przed konfliktowaniem Polski z zachodnimi sojusznikami. Za to Kaczyński – wręcz przeciwnie. Oto Niemcy w sojuszniczym geście zaoferowały Warszawie rozmieszczenie na terytorium Polski systemu obrony przeciwrakietowej Patriot, a w tym samym czasie Kaczyński na wiecu w Kędzierzynie-Koźlu powiedział, że jeśli w Polsce wygra opozycja, to „będziemy szli drogą, która prowadzi pod niemiecki but”. Kaczyński nie rozumie, że Zachód nas wspiera, a Wschodowi trzeba pomagać uwolnić się od tyranów. A jak nie rozumie, to woli fantazjować o Trójmorzu i kisić się w swoim własnym Mordorze!
PS Tekst ten jest kompilacją felietonów Michała Iwanowskiego opublikowanych na łamach naszalubuska.pl

Autor: 28rafal  godzina: 18:32
WIARUS,,,,,nie pitol! :-) Wszystkie nieszczęścia tego sk=wia=łego kraju to przez lekarzy.. ''Kaczyński opowiedział o przypadku przedwczesnej śmierci, gdzie przeprowadzono źle badania. — Ponieważ łączyły się z niewielkim bardzo niebezpieczeństwem to zakończyło się śmiercią tej pani — powiedział. — Pogoń za pieniądzem w tym środowisku jest jednak przesadna i będzie trzeba coś z tym zrobić — stwierdził prezes PiS.'' ''. Zaznaczył, że kiedy dopytywał, czemu drżą ręce, to oczekiwał odpowiedzi dotyczącej nadużywania alkoholu. — A usłyszałem, że dlatego, że lekarze mają po kilka etatów — mówił. — Ja nic nie mam przeciwko temu, żeby lekarz na jednym etacie świetnie zarabiał, ale lekarz musi być przede wszystkim w szpitalu rano, kiedy zaczyna pracę, do tego momentu, kiedy formalnie ją kończy, czyli do popołudnia, a jak trzeba to dłużej — podkreślił.'' Dlaczego pisdzielczy chmuju oni nie zarabiają? Znowu Tusk? Kiedy lekarz przestanie pracować na trzech etatach,,kto zacznie pracować na tych dwóch opuszczonych?

Autor: kudłatyx  godzina: 18:54
kto ... na tych dwóch opuszczonych? Na 1/8 etatu orzecznik ZUS, Oni szybko i skutecznie leczą.... nawet beznadziejne przypadki 🤣

Autor: 28rafal  godzina: 19:00
kudłatyx,,,,tu narzynacz jest potrzebny....:-) :-) :-)

Autor: kudłatyx  godzina: 19:03
Racja, czekamy na naganiaczowy przekaz dnia ...

Autor: kudłatyx  godzina: 19:06
Był czas ...

Autor: WIARUS  godzina: 19:15
Wydawany w Bremie dziennik "Weser-Kurier" komentuje w poniedziałek (5.12.2022) najnowsze krytyczne wobec Niemiec wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego. "Niemieccy politycy dobrze robią, że tak dalece, jak jest to możliwe, ignorują przewodniczącego polskiej partii rządzącej Jarosława Kaczyńskiego. Jego antyniemieckie tyrady mają tylko jeden cel: wygrać wybory parlamentarne następnej jesieni" – ocenia autor komentarza Markus Peters. W jego opinii w nadchodzących miesiącach Berlin będzie musiał nastawić się na kolejne "manewry przeszkadzające", jak w sprawie oferty dotyczącej rozmieszczenia rakiet Patriot w Polsce. "I dobrze zrobi, jeżeli w przypadku podobnych projektów będzie podchodził z odpowiednim dystansem do tych polskich partnerów" – dodaje Peters. "O tym, jak mało obiecujący jest obrany przez Kaczyńskiego kurs na konfrontację, świadczą wyniki najnowszego sondażu wśród polskich wyborców. Według niego ponad 50 procent społeczeństwa nie zgadza się z antyniemiecką retoryką partii rządzącej, a tylko 18,7 procent popiera ten kurs" – wskazuje komentator "Weser-Kurier". "Kaczyński najwyraźniej jest na bezpośredniej drodze do politycznego końca. Nie ma powodu, by go powstrzymywać" – konkluduje Markus Peters.

Autor: 28rafal  godzina: 19:22
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum.

Autor: narzynacz  godzina: 20:05
Każdy kij ma dwa końce .... Zwłaszcza stając na grabie pamiętaj o tym Rafcio . Już niedługo zakaz rejestracji nowych aut z silnikiem spalinowym .....ale to jest UJ .... Od 2030 obowiązek budowy nowych domów w tym prywatnych w standardzie neutralności klimatycznej . Nie znam szczegółów ale w skrócie coś co kosztowało pól miliona będzie kosztować będzie z 700 tyś ... Teraz pier....mi to o kocie kaczora i dwóch różnych skarpetkach . ***** eurokonunizm

Autor: narzynacz  godzina: 20:16
A co tam u prokurator Wrzosek ? Właśnie straszy żeby jej nie ruszać bo dużo wie he he he To jest piękne : " Czy koledzy prokuratorzy pisywali już poufne informacje które mi przekazywali ? " Ponoć to był Pegasus ....a wychodzi na to że to pocztą pantoflową szło .....chyba do Trzaskowskiego he he he

Autor: 28rafal  godzina: 20:29
narzynacz,,,,sk=wi=łeś się jak zawsze...Pytaliśmy o lekarzy....? Co zamierzacie zrobić z tymi pracującymi na kilka etatów?

Autor: narzynacz  godzina: 21:21
Kamasze , obowiązkowa resocjalizacja w WOT

Autor: August  godzina: 21:41
Teraz to zatęskniłem za obecnością w tym temacie Ujozy. Po wypowiedzi herbu Pomian – zrobił by w swoje gniazdo ‘’ sru ‘’? Czy kolejnym wygibasem słownym dalej był prawackie dyrdymały tu czynił. A swoją drogą badanie elektoratu żelbetonowego wykazało krańcową niechęć do tej nacji – to utwardza.

Autor: nacomito  godzina: 22:10
August Tobie też brakuje wuja?! To z kudłaczem jest nas trzech -))) Tak gwoli ścisłości coś długo go nie ma. Mam nadzieję, że tu jeszcze wróci .... A może, w uznaniu zasług, wzięli go do Państwowego Instytutu Medycznego?!