Poniedziałek
30.01.2023
nr 030 (6392 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: Kto rżnie głupa???  (NOWY TEMAT)

Autor: pięta  godzina: 16:48
Pod Przemyślem został częściowo zjedzony mężczyzna/ prawdopodobnie / przez wilki, który zaginął około 19 grudnia 2022 kiedy wracał do swego domu z odwiedzin u swej siostry. Niestety miałem okazję zobaczyć owe kilkanaście makabrycznych frotek z tego zdarzenia Uwierzcie mi aż strach się bać bo to może się przydarzyć każdemu z nas.. Po raz kolejny zapytuję co się jeszcze musi stać by "miłośnicy" owych szaro-burych drapieżników zrozumieli ,że utrzymywanie w Polsce populacji na poziomie 3000 osobników /z małym hakiem / jest jakowymś paranoicznym absurdem i wynaturzeniem. A przecież w wielu cywilizowanych krajach jak chociażby we Szwecji reguluje się odstrzałami ich ilość . U nas nie bo nie to jest paranoja.Na portalu Onet.pl dzisiaj ukazała się "kosmetyczna" relacja z tego zdarzenia . Jednak smutkiem napawa relacja rzecznika RDOŚ w Rzeszowie na temat tego zdarzenia . Kiedy wreszcie w demokratycznym ponoć państwie ujrzymy i przeczytamy prawdę na temat wilka i jego populacji w Polsce?

Autor: Jan Tukan  godzina: 17:17
Mój Boże 🙆, nie strzelajcie do wilków, to też stworzenia Boże, jeść muszą!

Autor: pięta  godzina: 17:35
Ale nie ludzi panie Janie!!! I to zarówno żywych jak ich zwłoki w cywilizowanym świecie nie ma na to akceptacji.

Autor: Silwerus  godzina: 17:56
A kto powiedział ,że zjadły zwłoki ? skoro przyczyna śmierci nieznana..? No bo jak może być znana, skoro piszą, że znaleźli kości - brak tkanek miękkich .. Może to one go zabiły swoim zwyczajem i skonsumowały ?

Autor: pięta  godzina: 17:59
Silwerusie oglądałeś zdjęcia ? Bo ja tak a było ich kilkanaście sztuk w kolorze więc nie wypisuj bzdur ,że brak było tkanek miękkich bo to nie jest prawda kolego!!! Po obejrzeniu fotek kolacji nie jadłem...

Autor: Silwerus  godzina: 18:07
Pięta , Nie widziałem... przytaczam to co napisali - chyba Onet ,że " biegły nie mógł stwierdzić przyczyny zgonu ze względu na brak tkanek miękkich" Jeżeli jest tak jak Ty piszesz, to znaczy ,że jest jeszcze gorzej, nie tylko rżną głupa, ale celowo perfidnie kłamią i manipulują..

Autor: starzec  godzina: 18:39
Panie Tukan ile jest wilków w usa i ile wynoszą rocznie spowodowane przez te wilki straty? Dowiedz się pan a potem udzielaj takich rad nam. Wilki u nas kosztują gospodarkę rocznie masę pieniędzy. Nie wiem nawet czy jest to rząd wielkości rzędu dziesiątek mln zł czy już setek mln. Wysokość odszkodowań wypłaconych za zwierzęta zagryzione przez wilki to jest niewielki procent albo nawet ułamek procenta kwoty jaką kosztują te zwierzęta gospodarkę. Wilk jest najlepszym przyjacielem tzw ekologów. Jest dla nich jak kura znosząca złote jaja. Po 1 pozwala wyciągać dużo zł od ludzi na ckliwe opowieści o dobrym wilku tępionym przez setki lat przez złych ludzi. Po 2 jest najlepszym narzędziem w wakce z myśliwymi. Wilk zabija i zjada dużo zwierząt i samą swoją obecnością i presją w łowisku powoduje, że jest ich mniej. Mniej zwierzyny = mniej myśliwych. Jak z bizonami w usa. Chcesz zniszczyć indian wybij bizony, które były pokarmem tych indian. Ale jest jeszcze jeden aspekt sprawy. Temat wilka pokazuje nieudolność i odwieczną głupotę a właściwie nieliczenie się z pieniędzmi przez rządzących naszym krajem. Najkrócej w bogatych krajach typu niemcy czy skandynawia jest 10 x mniej wilków niż u nas i je tępią. U nas coraz więcej. Rząd olewa temat bo generalnie jest to cd tzw polnische wirtschaft czy tego jak niemcy przysłowiowo nazywali polskie dziadostwo. Poza tym chyba boją się tych krzykliwych ekologów. Czyli myślą tylko o tym żeby trwać przy władzy a dobro kraju to kwestia 3-rzędna. I na koniec nie widzę teg artykułu w onecie. Może już wyrzucili bo taki małopostępowy?

Autor: pięta  godzina: 18:46
Zobaczyłem te fotki u kogoś na telefonie . Są makabryczne. skąd ten ktoś miał te fotki nie wiem ale je miał musiały być gdzieś eksponowane.. Niestety nie nadają się one do publikacji na oficjalnej stronie tego portalu gdzie opisano owo zdarzenie stąd ów artykuł jest nieco" kosmetyczny" w/g mnie . Dużo tam było tekstu na okrągło nie pamiętam czy te zwłoki leżały na trawie czy na śniegu jakoś nikt się nie pokwapił dodać jakież też tam wokół i na dojściach do zwłok były ślady odzwierzęcych tropów . Oczywiście przy samych zwłokach raczej byłoby trudno coś wyraźnego znaleźć bo też takie wyraźne ślady są najczęściej zadeptane ale już na dojściach do zwłok raczej tropy powinny być bo jakakolwiek zwierzyna dochodząca do zwłok powinna je pozostawić/ może były jakoweś odchody więc jest niepytane kto i co badał? To nie było żerowanie ptactwa drapieżnego bo nieboszczyk był za solidnie obgryziony co sugerować by mogło ,że jest to sprawka tylko zwierzyny czworonożnej . Dlaczego o tym nikt w materiale nie wspomniał ? Kto w naszym kraju boi się podjąć od lat oczekiwanej decyzji o zdecydowanej redukcji populacji wilka do poziomu 400-500 sztuk na cały kraj? Ta ilość w zupełności wystarczyłaby dla zachowania gatunku w Polsce!

Autor: pięta  godzina: 18:53
Kolego starzec nie wiesz czemu nie znalazłeś już artykułu? Bo jest niewygodny dla wielu szczególnie eko-szkodników.

Autor: Jan Tukan  godzina: 18:56
Populacja wilka w USA - według stanu w 2023 r Wilki były bardzo rozpowszechnione w całych Stanach Zjednoczonych . Z powodu polowań i niszczenia siedlisk wilków są one obecnie bardzo rzadkie. W 1974 wilki szare zostały wpisane na listę gatunków zagrożonych. Jednak wilki szare w USA nie są już uważane za zagrożone ze względu na działania ochronne. Mimo to wilki zajmują tylko około 10% ziemi, którą zajmowali w przeszłości. Wilki są bardzo elastyczne i mogą żyć w górach, lasach, na łąkach lub pustyniach. Są także zwierzętami społecznymi, które budują legowiska, które pomieszczą całe stado. Tylko 13 stanów w Stanach Zjednoczonych ma populacje stada wilków. Większość z nich znajduje się w północnej części kraju, z nielicznymi wyjątkami. Wilków we wszystkich tych stanach jest w sumie od 14 000 do 18 000. Chociaż możemy spojrzeć na populacje wilków w określonych stanach, biolodzy zajmujący się dziką przyrodą nie klasyfikują ich w ten sposób. Zamiast tego naukowcy ci kategoryzują populacje wilków według ich regionów. Oficjalne populacje to: Alaska Południowo-zachodni Pacyfik Północno-zachodnie Góry Skaliste Zachodnie Wielkie Jeziora Karolina Północna Aby spojrzeć na te populacje według stanu, liczby pochodzą z danych z stanowego Departamentu Zasobów Naturalnych lub Departamentu Ryb i Dzikiej Przyrody. Alaska Alaska ma największą populację wilków w kraju. W stanie jest około 7 000 do 11 000 wilków. Wilki prosperowały na Alasce, ponieważ nie doświadczyły zagrożeń ani niebezpieczeństw, na jakie narażone były stada wilków w niższych stanach. Jest to jedyny stan, w którym wilki nigdy nie zostały sklasyfikowane jako zagrożone lub zagrożone. Arizona Arizona gości wilki od czasu wprowadzenia meksykańskiego planu odbudowy szarego wilka z 1982 roku. Jednak gatunek ten jest nadal zagrożony, a żyje tylko około 84 wilków meksykańskich. Na szczęście US Fish and Wildlife Service uruchomiło nowy program odbudowy w 2014 roku, aby pomóc zapewnić dalsze istnienie wilka meksykańskiego. Kalifornia Kalifornia nie wprowadziła ponownie wilków szarych, ale powróciły one niezależnie. Obecnie w stanie jest około 20 wilków. Te wilki założyły stado wielorybów, stado Lassen i stado Shasta do hodowli. Pierwszy miot wilków szarych urodził się w 2021 roku w ramach stada Wielorybich Grzbietów. Idaho W stanie Idaho żyje około 1500 wilków. Polowanie na wilki jest dozwolone w ramach programu zarządzania państwem ( stanem). Michigan Wilki są chronione na mocy prawa federalnego i stanowego w stanie Michigan. Wilki zostały usunięte z listy zagrożonych wyginięciem w 2021 r., ale zostały ponownie umieszczone na liście w 2022 r. Miejmy nadzieję, że pomoże to chronić i wspierać rozwój około 700 wilków w stanie. Minnesota Oprócz Alaski Minnesota jest drugim stanem, w którym utrzymuje się zdolna do życia populacja szarego wilka. Minnesota od wielu lat traktuje priorytetowo ochronę wilków. Stany wprowadziły ustawę o zagrożonych gatunkach z 2014 r., Która zwiększyła liczbę wilków szarych. Ich wysiłki zakończyły się sukcesem, ponieważ w stanie jest około 2700 wilków. Montana Departament Ryb, Dzikiej Przyrody i Parków stanu Montana twierdzi, że kontrolowane polowania pomogły ustabilizować populację wilków przez ponad dekadę. W ciągu tych dziesięciu lat w całym stanie było około 800 wilków. Nowy Meksyk Nowy Meksyk to kolejny stan, który zapewnia ochronę populacji wilków przez prawo stanowe. Z tej ochrony korzysta 112 wilków w stanie. Karolina Północna Rzadkie czerwone wilki można znaleźć tylko w Północnej Karolinie. Obszar odzyskiwania Red Wolf został utworzony w Narodowym Rezerwacie Przyrody Alligator River w 1987 roku. Celem jest zapobieżenie wyginięciu tej zagrożonej rasy. W stanie jest 17 takich wilków. Oregon 175 wilków z Oregonu jest chronionych przez prawo stanowe. Stanowy plan ochrony i zarządzania wilkiem podkreśla znaczenie nieśmiercionośnych sposobów radzenia sobie ze spotkaniami między ludźmi a wilkami. Waszyngton Waszyngton jest domem dla około 33 watah. Dziewiętnaście z tych watah pomyślnie się rozmnożyło. Departament Rybołówstwa i Dzikiej Przyrody wprowadził przepisy regulujące konflikty z ludźmi w związku z drapieżnictwem wilków. Dzięki tym wysiłkom w Waszyngtonie jest około 200 wilków. Wisconsin W Wisconsin polowanie na wilki jest nielegalne. Ponadto do kontrolowania wilków należy stosować metody nieśmiercionośne. Według Departamentu Zasobów Naturalnych populacja wilków jest nadal bezpieczna i zdrowa, z populacją około 1000. Wyoming Z około 300 wilkami, Wyoming ma dość stabilną populację wilków. Stan usunął wilki z listy gatunków zagrożonych w stanie w 2017 roku. Populacja wilka według stanu w 2023 r

Autor: Jan Tukan  godzina: 19:04
Swoją drogą ja zawsze robiłem zarzut PZŁ, że jego gospodarka łowiecka to nieszczęście dla kraju. Rozrost populacji służy zabawie, taniości polowania, biznesowi kół i pewnie przysłużył się do szkód łowieckich na ogromną skalę, asf, zniszczeniu polskiej hodowli wieprzowiny. PZŁ robil z Polski zwierzęca Alaskę, nie patrząc, że jest to państwo w środku Europy, mocno zaludnione, zurbanizowane, bo pewnie chodziło o dobrą zabawę. Hodowla PZL zwierzyny łownej to też wpływ na wilka. Jak potwierdziły badania w Canada, gdy żarcia mało, wilki same redukowany liczebność, bez konieczności odstrzalu☝️😎. A teraz chcą zabawy z wilkami. Czas na Alaskę w środku Europy!

Autor: Jan Tukan  godzina: 19:16
Ad. pięta, starzec & Co " Pomysł, że sankcjonowane przez państwo zabijanie wilków jest konieczne do kontrolowania populacji wilków, jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych założeń w zarządzaniu dużymi drapieżnikami. Jednak badania pokazują, że wilki ograniczają swoją liczebność. Jako drapieżniki szczytowe, wilki kontrolują swoją liczebność. Samoregulacja dużych drapieżników, takich jak wilki, gwarantuje, że największe i najbardziej zaciekłe nie będą nadmiernie eksploatować swoich zasobów. Według niedawnej pracy opublikowanej w OIKOS , kontrola populacji jest tym, co odróżnia wilki i inne „drapieżniki wierzchołkowe” od reszty. Wilki to wysoce społeczne zwierzęta, które żyją w dobrze zorganizowanych jednostkach rodzinnych zwanych stadami. Spółdzielcze życie daje rodzinom wilków szereg korzyści. Oprócz ułatwiania udanych polowań, wychowywania szczeniąt i obrony terytorium watahy, kooperatywne życie pozwala wilkom ograniczać własną populację – na przykład kontrolują liczebność w swojej grupie, pozwalając rozmnażać się tylko niektórym członkom. Poprzez samoregulację — pomagają również utrzymać równowagę ekosystemów." https://nywolf.org/2019/01/wolves-naturally-limit-their-own-numbers/

Autor: Silwerus  godzina: 19:18
https://wiadomosci.onet.pl/rzeszow/makabryczne-odkrycie-w-bieszczadach-atak-wilkow-teraz-zyjemy-w-strachu/pqemldg

Autor: starzec  godzina: 19:23
Panie Tukan No jestem pod wrażeniem szybkości reakcji i objętości tekstu. Jest pan ze 100 x szybszy od polskiego rządu. Może powinni pana zatrudnić? Nie wiem czy nie zawyżyłeś pan trochę tych liczb, ale nieważne. Alaska to oddzielny temat i nie wiem czy to można porównywać z naszym krajem. Przyjmując nawet te liczby i pisząc krótko to na terenie z gubsza ze 30 razy większym od Polski, wliczając takie odludzia jak Alaska, żyje z 5 lub 6 razy więcej wilków niż u nas. Alaska jest ile razy większa od Polski? Nie pamiętam, ale chyba kilka razy. Gdyby mieli ich mieć tyle w tym usa w porównaniu do powierzchni kraju co u nas to powinni mieć ze 3 x więcej. Trzeba jeszcze dodać, że tam strzelają do wilka. Polska mądra gospodarka i polscy wspaniali politycy. Tu zawsze przy takim myśleniu będzie bieda i syf.

Autor: Jan Tukan  godzina: 19:26
No ponad 5, ale na Alasce mieszka ok 740 tys mieszkańców, nie cała bańka. Dla jasności jestem za polowaniem na wilki, natomiast gospodarka PZŁ to tragedia dla kraju i jego mieszkancow, nie mówiąc o budżecie państwa i wydatkach państwa, by zmniejszyć straty i zagrożenia z tytułu tej gospodarki dla porządku, bezpieczeństwa, komunikacji oraz różnych dziedzin gospodarki Polski. ( taki mam pogląd).

Autor: starzec  godzina: 19:33
Sprawdziłem. Alaska 1, 7 mln km kwadratowych. Grubo ponad 5 x większa od Polski. Jak ma 7 tys wilków czyli trochę ponad 2 x więcej niż my to znaczy, że u nas jest ze 2-3 razy więcej wilków na powierzchnię terenu niż na Alasce. Polska wilkiem i mądrą polityką stoi. Tak trzymać.

Autor: Silwerus  godzina: 19:34
Onet (https://wiadomosci.onet.pl/rzeszow/makabryczne-odkrycie-w-bieszczadach-atak-wilkow-teraz-zyjemy-w-strachu/pqemldg)

Autor: starzec  godzina: 19:41
Tam mało ludzi i wilki nie mają kogo jeść. Może dlatego jest ich stosunkowo mniej? Czyli na Alasce z 50 razy mniej ludzi niż u nas. A wilków u nas tylko ze 2 razy mniej. Matematyka nie kłamie. W kabarecie by takiej sytacji jak z tymi wilkami w Polsce nie wymyślili.

Autor: Jan Tukan  godzina: 20:00
W USA widziałem wilka tylko w WI, oraz dość często tropy. W WI większe prawdopodobieństwo jest spotkać niedźwiedzia, szczególnie, że mam pszczoły. Natomiast wiele lat temu spotkałem w Polsce wilki, raz gdy miałem 7-8 lat na grzybach, trafiłem.na młode i wilczyce. Drugi gdy należałem do PZŁ i poszedłem bardzo cicho droga leśną. Nawet nie wiem kiedy, gdy wyszedł za drzewa i wyszczerzy do mnie kły. W ogóle się nie cofnął. Zdjęłem z pleców kniejowke i strzeliłem w ziemię, obok niego aby mu krzywdy nie zrobić. Później widziałem go w parze, gdy siedziałem na ambonie. Co mnie zawsze zdziwiło w kontakcie z nimi, że takie są wysokie i maja takie długie nogi. W WI wilka spotkalem zima , kawał bydlaka, było to niedaleko Wild Rose. Zastanawiałem się też jak ludzie mogą go pomylić z Kojotem, bo kojotów jest do ..uja, są wszędzie a wilk jest , co widać od razu większy. Pewnie pomyłki są stąd, że strzela się z daleka i bez rozpoznania celu. Z ciekawości oczywiście w ZOO widziałem różne gatunki wilka żyjącego w USA, i naprawdę są różnice w wyglądzie.

Autor: starzec  godzina: 20:01
Trzeba te liczby podesłać pilnie temu vicemin od łowiectwa, łowczemu k. I pozostałym mędrcom, którzy konferowali ostatnio w senacie o wyzwaniach polskiego łowiectwa. Co oni na to? A wszystkich Pilaków zapytać kogo w tym kraju poddać pilnie badaniom psychiat. i psychol.?

Autor: AZ  godzina: 21:31
Ilosc wilkow przypadajacych na 1,000 km2 lasow w Polsce jest obecnie taka sama jak w parku narodowym Yellowstone w ameryce polnocnej. Okolo 33 wilki na 1,000 km2