Środa
22.11.2006
nr 326 (0479 )
ISSN 1734-6827

Hyde Park Corner



Temat: PITAWAL LUBELSKI

Autor: blaser B97  godzina: 01:12
Koledzy przegladajac archiwum portalu natrafilem na sprawe opsana przez Kulwap "w dniu dzisiejszym rozpoczol sie (wrescie!) proces straznika lowieckiego "Los" w Lublinie i jego syna" i w tym monencie Kulwap zapomnial dodac - na ktory nie moglem sie doczekac." ( wreszcie!)" i tu Kulwap chcial sie przkonac czy nie wyszedl z prawy i jak za dawnych czasow KBW i wszystko zadziala jak zaplanowal a przy okazji oberwie sie rowniez znienawidzonemu kolu i jego lowczemu. Zapomial rowiez dodac ze bedac czlonkiem znienawidzonego przez siebie KL, wspolnie z niezyjacym juz prezesem wybrali sie do straznika,ktory nie zabardzo przepadal za wiztami tych "Panow" Oczywiscie nie omieszkal poskarzyc sie ze jastrzab wybiera kurczaki i kaczki. Otoz nasi bohaterowie poradzili chlopu zastawienie siatki.Po nastepnej wizycie upewniajac sie ze siatka zostala zastawiona zglosili to policji- zgloszenie anonimowe. Sami wyciagnijcie wnioski. D.B