Środa
09.11.2005
nr 101 (0101 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: wybór kalibru

Autor: Alus  godzina: 01:57
Witam! "30-06 to kaliber, którego na pewno już nigdy nie kupię" D**a Jasiu, Jasiu d**a. Podobno nie powinno sie nigdy mówić "nigdy". W kwestii odrzutu zgadzam sie tu z jurkiem 123. Strzelałem w życiu z co najmniej kilkudziesięciu różnych jednostek broni . Często to kopnięcie z broni o kalibrze wydawałoby sie "kopliwym" było zdecydowanie mniejsze niż z tych jakoby łagodniejszych. Takim "namacalnym" przykładem, łatwym w naszym kraju do sprawdzenia jest np. strzelanie z jakiegokolwiek repetiera "czecha" w powiedzmy niekopliwym 7x64 i mannlichera w bardzo kopliwym 30 06. I co? Jajeczko! Zdecydowanie przyjemniejszy jest strzał z mannlichera mimo tego złośliwego 30 06. I jeszcze po raz kolejny na tym Forum powiem, że odrzut czuje sie i myśli się o nim tylko na strzelnicy. Na polowaniu nie ma z tym najmniejszego problemu. kamil01- mimo tego wszystkiego co powyżej albo może właśnie dla tego radzę Ci kup 7x64 lub .308W. Pozdrowionka DB

Autor: MariuszG  godzina: 10:48
ad Alus, Róweniż popieram: strzelałem z 6,5x55 z czecha i było to nieprzyjemne przeżycie. Inną razą z Mausera 03 z 30-06 i do zaakceptowania. Jednak lekki Blaser w 308W to było to. Odrzut bardzo miękki, huk do przyjęcia. Ja wybrałbym 308W i n apewno odrzuciłbym 30-06 ale najlepiej strzelić sobie z wybranej broni kilka razy. Problem w tym, że to jest prawie nie do zrobienia i trzeba wybierać na bazie, czasami nie do końca prawdziwych, przekonańo kalibrze. DB, M

Autor: kamil01  godzina: 11:57
witam i dziekuje wszystkim serdecznie za wypowiedz!! sadze ze wybiore 308win choc na poczatku bylem przekonany do 30-06 ze duzy wybor amunicji.. a przeciez i tak strzelam z jednej sako sh 11,7 uwazam ze to swietna kula gdzie po celnym strzele dzik uchodzi max 100 mbo przeciez moj jamnik tez musi miec co robic bo inaczej by sie zanudzil:) uwazam ze bedzie to dobry zestaw z luneta doctera 3-12x56. pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziekuje chyba jest wiecej zwolennikow 30-06 niz 308 mam nadzieje ze sie nie pogniewaja :)

Autor: jaworz  godzina: 13:06
Ad. kamil01 Teraz to już jesteś zorientowany koledzy na pewno rozwiali twoje wątpliwości. Wymienione kalibry są w gruncie rzeczy podobne a odczucie odrzutu to sprawa subiektywna wynikająca z: - nieprawidłowej postawy strzeleckiej - niedopasowania długości kolby do parametrów strzelca, na co zwrócił już uwagę jurek123. Standardowa długość kolby przy twojej posturze jest prawdopodobnie zbyt duża. Chcąc złapać światło w lunecie zsuwasz stopkę z mięśni w dołku strzeleckim, które przecież też są bardzo dobrym amortyzatorem na staw i kość ramieniową. Przy twardej stopce siniak gwarantowany a jeszcze można puścić farbę z łuku brwiowego lub nosa – rąbnięcie jest solidne nic dziwnego, że niektórym wyjmuje broń z ręki. Powstaje lęk przed odrzutem, który skutecznie wpływa na pudłowanie. Broń strzela – kolba trafia! Ad. szadzik „poprostu zrywam strzał z powodu odrzutu” Nie zrywasz strzału z powodu odrzutu, lecz lęku przed nim. Odrzut odczuwalny przez myśliwego jako kopnięcie broni powstaje w momencie, gdy pocisk opuści już lufę i nie masz żadnego wpływu na tor jego lotu. Stąd hamulec wylotowy u twojego Blasera by część gazów skierować w przeciwną stronę i zmniejszyć kopa. Taki Mosin pomimo dość wolnego pocisku kopie nieźle właśnie z powodu krótkiej lufy i dużej energii wylatujących gazów – nabój jest elaborowany dla lufy 60 cm i duża ich część jest nie wykorzystana. Kamil01 reasumując 308W (7,62x51) to dobry wybór. Do tego: - Dobrze dopasowana do parametrów strzelca osada - Dobra stopka z amortyzatorem. To powinno wystarczyć. Dla bardziej wrażliwych na wstrząsy: - hamulec wylotowy - kick – stop. To chyba z grubsza wszystko. Wybór należy do ciebie. Pozdrawiam Darz Bór!

Autor: Pablo Jarzabek  godzina: 16:28
Jak jest amunicja "na pulce" to wybrac 7mm-08 i koniec dylematu.