Poniedziałek
01.09.2008
nr 245 (1128 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Mosin+Meopta

Autor: Lesław  godzina: 00:17
Łukasz zależy jaki to Mosin, czy to "długi" mosin, czy produkowany w carskiej Rosji czy radziecki lub może produkowany w Finlandii a może w Stanach ( bo i takie też są ), a może padło typu OWG. 2000 PLN to stanowczo za dużo, snajperskie mosiny ( carskie z lufą graniastą ) można jeszcze dostać i to w stanie magazynowym czasami na niemieckim e-gunie, lub poszukać np. w firmie parabellum ale ceny ich nie sięgają 800 PLN. Na youtube w filmiku polowanie, autora wookie jest moment jak gościu strzela na dukcie leśnym dzika ( dla niektórych nawet może być dziwne, bo dzik zrolował jak lisura po wiązce śrutu ), strzela właśnie z "długiego" mosina bez lunety. Ogólnie mało kto lubi tą broń bo toporna, bo mosin, bo zamek klekoce, bo im się amunicja blokuje w podajniku ( jak się nie patrzy co się robi to tak jest ). Może kupię mosina ale po pierwsze poszukam fińskiego, no chyba że będzie carski i wyprodukowany do 1910 r. będę miał konia roboczego na zbiorówki. ps. W tym dziale jest pytanie odnośnie poprawy pracy spustu w CZ550 i ogólnie narzekanie na jego wygląd, w mosinie tego problemu nie ma :)

Autor: fousek  godzina: 06:27
normalna cena tego zestaw to 500zł, ja nawet za 500zł bym tego nie ku[pił.

Autor: Łukasz z lasu  godzina: 07:40
Koledzy wiem ze mosin to ne firma do kupienia miałem tez Mausera 7x64 z luneta za 3tyś a co sadzicie o lunecie

Autor: fousek  godzina: 08:18
luneta od biedy może być. Wratoś jej to około 300-350zł. Polować się z nią da.

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 08:29
oj Lesław ,Lesław - 60 lat po wojnie a Ty te pociągi wysadzasz i wysadzasz DB

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 09:50
Luneta dość dobra ale 1500 zł za nia to za dużo - posłuchaj fouska - chyba że tak jak Lesław chcesz założyć sobie muzeum komunistycznej broni do łowiectwa DB

Autor: zajączek  godzina: 10:00
ad Lesław W ramach małego wyjaśnienia, żaden Mosin nie miał graniastej lufy. W ramach modernizacji z 1930 roku zmieniono zewnętrzny kształt komory zamkowej z graniastosłupa na cylindryczny. A pierwsze "carskie" Mosiny produkowane były we Francji, a konkretnie w manufakturze Chatellerault.

Autor: młody25  godzina: 12:03
Jak Mosin ma bicia wojsk NKWD to bierz-to świetna broń !!

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 15:16
a jak bicia cara Iwana Groznego - to jeszcze lepiej ,zawsze to przed 1910

Autor: vulpes_vulpes  godzina: 17:45
Tu (www.allegro.pl/item411358306_meopta_7x50_stan_idealny_bcm_.html) masz sama lunete - nie trzeba kupowac Mosina. A tak w ogole to posiadam mosina. Wersa z 1997 "zurawica". Byl to moj pierwszy sztucer "dziedziczny". Oczywiscie to co Koledzy pisza, ze zamek klekocze a podawanie nastepnego pocisku szwankuje to prawda. Co do kalibru to uwazam ze jest on tak dobry jak 308W. Z montazem ojciec tez mial problemy - robiony na zamowienie. Poniewaz luneta jest kiepska nie poluje z nim, ale nie sprzedaje go, poniewaz wart jest tak jak piszecie 400zl a za tyle kasy wole trzymac go w szafie.

Autor: Łukasz z lasu  godzina: 19:32
Nie wiem co myśleć Tata zamiera zmienic dotychczasowa lunetę na nową Meopte 7x50 lub Tasco 2,5-10x56 (używana) i nie wiemy co wybrać, wczesnie muyśleliśmy o Delcie optical a usłyszałemże jest to luneta na 5 minut

Autor: Pan Sułek  godzina: 19:48
Łukasz!` Nie mam czasu bo zadaję ludziom ból,ale napiszę krótko . Meopta 7x50 jest niezłą lunetą i tata oraz ty powinniście być z niej zadowoleni . Natomiast mosin to już raczej jako pamiątka jak piszą koledzy ,ew. na zbiorówki . Pozdrawiam - Pan Sułek

Autor: Łukasz z lasu  godzina: 20:00
Panie Sułek! Dziekuje za krótka i treściwą odpowiedź

Autor: Canis Lupus  godzina: 20:29
Ja mam dokladnie taki sam model jak Vulpes_vulpes (z Zurawicy)- bron odziedziczona, strzela sie z tego fajnie, ale polowac to z tego wlasciwie nie poluje - treaz postanowilem brac Mosina na zbiorowki Jak sie pilnuje odpowiedniego ulozenia naboi w magazynku to podawanie nie stanowi problemu. luzy sa bo mialy byc - piach, zamarzajaca woda, brod i syf nieczyszczonej broni- takie byly i sa realia rosyjskie wiec i taka bron. A sprzedac jej nigdy nie sprzedam bo ja lubie mimo jej topornosci. tak jak mowia koledzy - za te pieniadze nie warto. Ogolnie - jak kto lubi takie historycznie zabawki (a ja lubie :) ) to warto poszukac dlugaska z graniasta komora. Poza tym nasze krajowe mosiny wz44 sa uwazane za jedne z lepszych produkowanych na swiecie. polecam http://7.62x54r.net/ (7.62x54r.net/)

Autor: michallaga  godzina: 22:15
ja osobiście posiadam mosina który był robiony przez rusznikarza z Gdyni. Broń krótka fajna składna, dobra osada, zamek sie nie zacina jednak problem jest z montażem lunety, teraz własnie planuje zmiane lunety i niestety ale bede musiał przeznaczyć troche wiecej pieniędzy na zmiane montażu. Ojciec również posiada mosina, kupował go w grudziądzu (długa lufa) i niestety ale miał spore problemy z zamkiem. Jednak w tym roku przestrzeliwałem ojcu broń i byłaem mile zaskoczony celnością. Jednak 2000zł za uzywanego mosina z luneta to troche dużo pozdrawiam Michał

Autor: vulpes_vulpes  godzina: 23:28
Łukasz z lasu Czyli tematem dyskusji jest "jaka lunete wybrac zeby byla jak najlepsza a zeby jak najmniej zaplacic?" :-) tu (www.optykamysliwska.pl/optyka2.html) widzialem ostatnio Svarowskiego za 1900zl. nowego... wiec jak masz 2200 to nie musisz kupowac karabinu dla dobrej lunety.... Z doswiadczenia z optyka powiem tak: roznice w jakosci szkiel widac powyzej ~4000PLN. Ponizej nie ma dla mojego oka znaczenia czy kupisz za 1000 czy za 2000...... wszystko porownywalne... wiec zainwestuj w uzywana markowa optyke (zeiss svarowski) albo nowa z polki sredniej...... DB!

Autor: Lesław  godzina: 23:29
Sorki, faktycznie to nie lufa jest graniasta, tylko komora.