Sobota
03.12.2005
nr 125 (0125 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: światło w lunecie

Autor: Włodas  godzina: 18:52
...jurek123.... po pierwsze primo nów listopadowy to smoła w oczach i co tu nie na temat skoro mowa o świetle lunety?????? Po drugie primo to ciekaw jestem jak pomieściłeś te wszystkie akcesoria optyczne w jądrach ojca skoro myśliwym jesteś od 1965 roku, a polujesz kilkadziesiąt lat ?????....????? Gdybym uraził to przepraszam, bo to tylko takie chwycenie za słówko. Nie wiem czy mogę się do Ciebie równać z 26 letnim stażem, ale mogę chyba powiedzieć, że.... my starzy wiemy o co tu chodzi, bo mamy przykłady do porównań. Kto tutaj pogada o lunecie na dubeltówce???? a ja miałem zeissa 6x32 na piżmaki i na dziki i radziłem sobie, ty również chyba. Wielu tutaj zastanawiać się będzie o czym ja tu prawię ????? Pozdrawiam

Autor: jurek123  godzina: 19:50
Kol Włodas .Z całym szacunkiem ale ja poluję równo 40 lat .Jeśli to nie jest kilkadziesiąt to mamy różne poczucie czasu ten twój cosik wolniej leci.Pochodzę z długowiecznej rodziny .Mego ojca pochowałem dziś i właśnie powróciłem z pogrzebu .Przeżył 92,5 roku.Z lunetą 6X45 czyli bardzo podobną poluję też conajmiej 20lat,a poprzednio polowałem z 4X32 i jakieś tam pojęcie o broni mam.Zeby była jasność to wszystko miałem i mam zamontowane na sztucerze tym samym od początku tylko w tym roku lufę wymieniłem bo się zdarła a więc ileś tam pocisków wystrzelić musiałem.To tak dla porządku .Zadowolenia ci życzę.