![]() |
Środa
25.03.2009nr 084 (1333 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Fundamenty do ambon Autor: domel_mk godzina: 07:05 Ja robię jeszcze inaczej: Debowe "metry" koruję sezonuję a nastepnie dokładnie opalam nad ogniskiem (aby się powierzchniowo zwegliły) i je zakopuję (jeżeli dobrze się opali to na 30 lat wystarczy) a nogi ambony przybijam za pomocą 10' gwoździ. Autor: DZIADBOJ godzina: 11:13 kolego db akacja....tylko akacja! Jedyny problem to jej przewiercenie w terenie (jak masz dostep do agregatu to nie ma kłopotu) lub przewiercenie gdzieś we wsi w pobliżu budowy ambony. U mnie kilkanaście lat temu w obwodzie był wysyp ambon ze sosny - teraz sosnowe słupy tuż przy gruncie już gniją,wiec powoli wkopywać będziemy 2,5 metrowe słupy akacjowe przy starej konstrukcji i to razem łączyć. Akacji nie trzeba konserwować-postoi i 30 lat..... DB Autor: jurek123 godzina: 11:59 Akacja postoi naprawdę dość długo z tym że w miarę lat ta część w ziemi robi się coraz cieńsza.Wykopywałem takie akacjowe słupki którymi grodził ojciec gdzieś przed 25 laty .Na górze miały średnicę około 25 cm a w ziemi już tylko 5 cm z tym że do końca zdrowe. Pozdrawiam Autor: Jenot godzina: 12:59 Wykonanie ambon zleciliśmy stolarzowi.Dzięki temu będziemy mieć wszystkie ambony na jeden wzór ( z begiem czasu wszystkie stare pousuwamy ) i wszelkie pseudokonstrukcje znikną z krajobrazu. Koszt robocizny 300 pln. + nasz materiał. Słupy gotowej ambony zaopatrzone są na końcach ( tych idących do ziemi ) w metalowe elementy.Ambonę przywozimy na rozrzutniku jednoosiowym na miejsce ustawienia.Rozmierzamy i następnie wykopujemy cztery dziury w ziemi. Na dno każdej z tych dziur wrzucamy betonową płytkę chodnikową.Płytki te zostają ustawione ( odpowiednio podkładane kamieniami przelewanymi warstwą betonu ) na jednakową wysokość.Na tak przygotowanych płytkach ustawiamy ambonę.Ciągnik podjeżdża na wstecznym i włanczając posuw rozrzutnika powoli zsuwa ambonę do wykopanych dziur.Następnie drugi ciągnik przy pomocy liny powoli stawia ambonę do pionu.Kiedy konstrukcja już stoi wypełniamy dziury fundamentów do pełna, ca.50 cm, mieszanką kamieni z betonem. Taki fundament, zalewany na mokro, to bardzo pewna i solidna podstawa ambony.Łatwiej dostarczyć na miejsce kamienie, wodę, żwir i cement niż gotowy, ciężki, betonowy kloc. W zależności od potrzeb i gruntu fundament lany może mieć różną głębokość. Mankament; nie wszędzie da się wcisnąć drugim ciągnikiem w czasie stawiania ambony do pionu. Pozdrawiam DB Autor: wyżeł godzina: 17:13 Witam ! Szczęśliwi Ci co mogą do budowy urządzeń łowieckich stosować elementy stalowe :(( Ja mając wiedzę praktykę i możliwości mógł bym robić praktyczne i trwałe urządzenia, lecz co z tego skoro obawiam się nawet o gwoździe, którymi zbijam elementy drewniane. U nas poza zasięgiem wzroku nie uchowa się żaden kawałek metalu, wszystko trafia do skupu. Pić się chce a w skupie na "mamrota" dadzą :))) |