![]() |
Poniedziałek
15.08.2005nr 015 (0015 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Nieoczekiwany prezent (NOWY TEMAT) Autor: Miciał godzina: 21:22 Mój szacowny ojciec, myśliwy z kilkudziesięcioletnim stażem raz jeszcze mnie zaskoczył. Mianowicie, szperając w jego szpargałach, wpadła mi w ręce luneta. Jest to nastawna luneta firmy Seeadler z krzyżem numer 4, niestety uszkodzonym. Ojciec stwierdził, że mogę ją sobie wziąć, bo on ma ją od jakiś 15 lat i nigdy nie była mu potrzebna. Jest to luneta nastawna o parametrach 3-9x40. Krzyż ma zerwaną lewą cienką nitkę. Może ktoś się wypowie, czy opłaca się tę lunetę naprawiać, jaki może być koszt takiej naprawy i czy to dobra luneta? Jeżeli koszt naprawy nie byłby wygórowany obsadziłbym ją na sztucerze 8x57 JS (do tej pory poluję z Zeissa 6x32), a ponieważ posiadam tylko jedną jednostkę broni gwintowanej, to ta luneta miałaby spełniać rolę uniwersalną na polowaniu indywidualnym (polowałbym z nią zarówno w dzień jak i w nocy). Na zbiorowym u mnie w kole nie używa się raczej lunet. Czy się do tego nadaje? Proszę o komentarze. Pozdrawiam, DB. Autor: PiotrL godzina: 21:29 Zadzwon do Wedmana i dowiedz sie o cenę naprawy - podejrzewam że z odnowieniem , smarowaniem itd nie wyniesie więcej niż 200-250 zł. Zmienna krotnośc jest wygodniejsza, krzyż nr 4 jest lepszy do strzelania w dzień. Piotr P.S. - dołóż cenę zmiany montażu.....i to czy jesteś z Zeissa zadowolony.... Autor: Miciał godzina: 21:56 A jak z polowaniem w nocy? Czy krzyż nr 4 się nadaje? A może zmienić go na nr 1? I czy da się go zmienić? Autor: PiotrL godzina: 22:00 Oczywiście ze sie nadaje. W dzień precyzyjnie strzelasz z cienkich nitek, w nocy z grubych - jak w 1 tylko biorąc na środek między grubymi nitkami .Jak jest troche światła to często widać cienkie nitki. Zmienić sie da - tylko nie widze sensu. Juz lepiej dopłacic i zrobic punkt podświetlany Autor: Miciał godzina: 22:03 Dzięki serdeczne, pozostaje mi tylko odwiedzić optyka, naprawić i zmienić zasłużonega Zeissa na Seeadlera. Zmieniam Zeissa, bo niestety ma wadę (kiepsko widać w nocy, tzw. mleko). Autor: Miciał godzina: 22:12 A tak w ogóle to dobra luneta (jako marka)? Oglądałem często u kolegów myśliwych Zessy, Swarowskie, S&B czy Doctery, ale lunety marki Seeadler nigdy. Autor: PiotrL godzina: 22:24 Poczytaj niżej - jest o Seeadlerach Autor: wsteczniak godzina: 22:35 Miciał - to dobra marka. Ze względu na tzw. szkła cięte (takie stosuje ta firma) , jakością wyprzedza Meoptę, nawet wtedy, gdy warstwy naparowywane nie są w/g ostatniej mody (wiek lunety). Moim zdaniem, dobrze Ci Piotr radzi, a włożone w remont dutki nie będą stracone. Z lunet tzw. uniwersalnych jest ona powyzej średniej. Zmiana krzyża to drobnostka. Tylko po co ? ! Przy 1-ce nocą, pilnujesz belek poziomych i najczęściej się góruje. W 4-ce (bez kropki) pilnujesz przecięcia nitek, a więc tego co trzeba. - wsteczniak Autor: Mnich godzina: 22:46 Mam pytanie ile może kosztować dorobienie podświetlanego punktu w lunecie Swarovskiego 2-5-10 X 56. DB Autor: Mnich godzina: 22:47 Oczywiście powinno być 2,5-10 X 56. DB Autor: Miciał godzina: 22:48 No ciekawe pytanie, też czekam na odpowiedź... Autor: Miciał godzina: 22:51 Ad. Wsteczniak i PiotrL. Dzięki Panowie za rady, z Waszych wypowiedzi wynika, że warto jednak naprawić krzyż i zostawić go takim jakim jest (czyli nr 4). Zamontować i hop do lasu straszyć dziki :-). Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam DB. Autor: PiotrL godzina: 22:55 Tego Swarovskiego nikt nie tknie - chyba ze serwis autoryzowany - a oni wyślą do fabryki.Jak zrobi to ktos bez autoryzacji - stracisz gwarancję. Jest sens to robić? To przeciez bardzo jasna i najwyższej klasy luneta... Autor: Trebron godzina: 23:03 Ad. Micial, hop do lasu na dziki, mozesz ale tylko na pelni i przy sniegu bo w tej lunecie x40 i do tego dalekowschodniej produkcji bedziesz widzial tyle co kot naplakal. Na pewno w nocy nie bedziesz widzial lepiej niz w tym Zeissie x 32, odwrotnie, jak sie sciemni to mozesz pakowac klamoty i do chaty. Moja rada, zamiast pakowac kase w niewiadome, przerob posiadanego Zeissa na wiekszy objektyw, chyba te same pieniadze a efekt zdecydowanie lepszy. DB ! Autor: PiotrL godzina: 23:03 Wyczytałem w katalogu ze przeróbka na podświetlenie kosztuje w fabryceok 525E. Robi sie to w seriach PF i PV. Mają też cos takiego co sie nazywa Leuchteinheit - nasadka nakręcana na pokretło prawo - lewo - za 167 E - wyglada jak urządzenie do podświetlania? Albo zasobnik baterii?Nie wiem - nie ma opisu tego czegoś... Autor: Mnich godzina: 23:08 Ad PiotrL Czy jest sens tego nie wiem ale luneta ma krzyż nr 4, ja bedę jej używał głównie w nocy, a słyszałem opinie, że krzyż ten w nocy nie sprawdza się najlepiej. Dlatego myślałem, że może nie ma problemu z dorobieniem podświetlenia ale skoro tyle z tym zachodu to oczywiście dam sobie spokój. DB Autor: PiotrL godzina: 23:12 Osobiście uważam że jak nie moge wycelować precyzyjnie z krzyża bez podświetlania to rezygnuję ze strzału.... Piotr P.S. - spróbuj potropic ten Leucheinheit - może te lunety mają podświetlenie tylko nieaktywne? Choc to mało prawdopodobne... Autor: Miciał godzina: 23:13 Ad. Trebron Ten Zeiss to dziadek, z jakimś dziwnym mlecznym obiektywem, naprawdę na nac się nie nadaje, więc wydaje mi się że ten Seeadler mimo wszystko będzie lepszy. A dziadka Zeissa chyba nie bardzo opłaca się przerabiać. I naprawdę uważasz że ta luneta nie nadaje się na noc? Bo to by bardzo skomplikowało sprawę, chciałbym z tą lunetą polować również w nocy,a tak... zgłupiałem!!! Autor: Adico godzina: 23:21 Miciał Weź obie lunety i wybierz się z nimi nocą "w pole". I wszystko bedzie jasne.... lub ciemne:) Pozdrawiam. DB Autor: Trebron godzina: 23:35 Ad. Micial, Dziwny ,mleczny obraz, chyba trzeba od srodka wyczyscic i powinno grac. Nastawna luneta x40 klasy Seeadlera nie nadaje sie na noc i nie lodz sie ze bedziesz przez to cos o zmierzchu widzial , szkoda zachodu. Pieniadze zainwestuj lepiej w uzywana Jene x42 lub wieksza, lepszy z tego bedzie pozytek. Ad. PiotrL, Leuchteincheit to tylko samo urzadzenie oswietlajace wraz z potencjometrem, posiadaja wszystkie Swary i chyba Kahlesy, ale zeby to spelnialo swoja funkcje musi byc przerobiona-dostosowana sama luneta do tego urzadzenia. Koszt takiej przerobki przekracza wartosc kazdej taniej lunety i trzeba sie zastanowic czy to ma sens. DB ! Autor: wsteczniak godzina: 23:50 Uważam za niepełnowartościowe rady na odległość. Dostałeś dużą dawkę wiadomości prawie szczegółowych. O stanie faktycznym przedmiotu Twoich zmartwień można więcej powiedzieć dotykając to. Wnioskuję, że do stolicy nie masz daleko a tam p.p. Wedmana, Szymkowiaka. Dobry jest Poznań i Leszno. Jakaś okazja musi się natrafić aby tam, któryś z fachowców .... Telefony i adresy znajdziesz tu, na forum, poszperaj. To Twoje "mleczko" może być spowodowane rozszczelnieniem. Może. Wtedy i tak sam azotu nie nadmuchasz, o ile jest tam port azotowy. Doświadczenie czymś tam zawsze procentuje. Nie bądz leniwym inżynierem, bo doktory chichrać się z nas zaczną. ( Uszanowanie Piotrze). Powodzenia - wsteczniak Autor: PiotrL godzina: 23:57 Trebron - dzięki za wyjasnienie - jak wspomniałem w katalogu nie jest opisane. Seeadlery chwalą prawie wszyscy użytkownicy - jak juz ta luneta jest to cóż szkodzi spróbować? Swoja droga polowałem z oryginalnym Zeissem z Jeny 6x32 i 4 x 32 a potem z przerobionym 6x45 z szkłami z lornetki wosjowej - nie powiem żebym jakąś oszałamiajacą róznicę widział...Zwłaszcza z 4x32 był ładny obraz... |