![]() |
Środa
07.10.2009nr 280 (1529 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Dokumenty na polowaniu (NOWY TEMAT) Autor: canis_aureus godzina: 21:56 Kolezanki i Koledzy Zwracam sie do Was z pytaniem jak przechowyjecie zestaw dokumentow ktore mysliwy posiadac musi na kazdym polowaniu, tj pozwolenie na bron, legitymacje PZŁ i upowaznienie do wykonywania polowania? Ja juz od kilku lat posiadam worek ze specjalnym zamknieciem (zip-bag) kupiony w sklepie zeglarskim w ktorym wszystko co trzeba trzymam. Jednak po paru ladnych latach wyjsc w knieje, przekladaniu dokumentow, schylaniu sie, patroszeniu nawet on zaczal sie przecierac, a poza tym nie jest sztywny, co w efekcie powoduje ze z czasem 'papiery' zaczna wygladac jak 'psu z gardla'... zamierzam popolowac jeszcze troche, wiec chcialbym sie wyposazyc w cos solidnego. w czym nosicie swoje dokumenty? czy macie jakies namiary na sklep internetowy gdzie mozna by zakupic cos sensownego za sensowne pieniadze? Taki cuś ma spelniac trzy kryteria: 1. wodoodporne - bo nieraz chodzi sie w sniegu, deszczu i 2.byc jak najmniejsze, tak aby w kieszeni nie przeszkadzalo no i 3. byc w miare wytrzymale, zeby papiery w kieszeni nie nie miely.... Autor: tomaszekT. godzina: 22:04 spełnia warunki (ginekolog.edu.pl/prezerwatywa.jpg) Oczywiście to żart. DB Autor: siwy (siwymajk) godzina: 22:14 to w zestawie obowiązkowo i zabawa ma się kończyć jak na naszej kołowej kwaterze, gdzie chłop miauczał pod oknem " oddajcie mi żonę". Autor: pharmacist godzina: 22:38 Ja przechowuję legitymację,pozwolenie na broń i odstrzał w foliowym woreczku strunowym. Wytrzymuje on wiele otwierań i zamykań, a nawet jak się sfatyguje to biorę nowy i po sprawie. Sprawdzony sposób od 2 lat PS nie jestem dealerem ;) Autor: WJarek godzina: 22:43 Ad rem: Woreczek strunowy odpowiedniej wielkości. Osobiście zabezpieczam tak pozwolenie i legitymację, i nie wyjmuję, noszę je tak cały czas w portfelu (tam się nie pomną). Cały portfel też możesz włożyć w większy woreczek, jeśli przewidujesz bardzo ciężkie warunki na polowaniu, choć tam nie ma co rozmięknąć - najważniejsze dokumenty są plastikowe a pieniądze są na wilgoć odporne. A koszt żadem... Autor: Jastrząb godzina: 23:13 tomaszek T To wcale nie taki żart...w górach wiele razy widziałem zapalniczki,dokumenty i inne wrażliwe przedmioty pakowane w..zawiązane rękawiczki lateksowe! Supeł na każdym palcu-reszte odciąć i związać otwór na dłoń. Autor: yogy godzina: 23:42 ja noszę w zwykłym portfelu i w kieszeni spodni bądź kurtki. Nigdy się nie zamoczyły, nie pogięły i na szczęście nie zgubiły :D Autor: WJarek godzina: 23:59 Kondomy to widuję na lufach, i słusznie - zabezpiecza, a przy strzale nie przeszkadza... A woreczki strunowe dawno temu ktoś pokazał mi nad wodą, na łódkach, i chwała mu za to, bo nie raz zdarzyło się zmoczyć cztery litery... :-) |