![]() |
Środa
23.12.2009nr 357 (1606 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Nóż Master Hunter Autor: nonderesto godzina: 00:28 sziś dotarł gerberek no też pikny tylko jakoś f1 bardzię mordkę cieszy Autor: lancet godzina: 12:58 Tak jak prawi Jastrząb to tak się właśnie staje nożocholikiem. Pewnie za jakiś czas i gerber i F1 będą cieszyć, ale coś innego Ci wpadnie w oko, teraz masz fiksy to może później jakiś zapasowy folderek itd.. Wiem, co mówię, ze mną było tak samo, z Falków serii literkowej brakuje mi już tylko WM'a, o innych nie wspomnę.. I nick też pod zainteresowania.. db lancet Autor: Łupur21 godzina: 13:02 Co wy "p........e" o uzależnieniu, tak zniechęcać Kolegę ! Wstyd ! Pozdr. Autor: Jack__Daniels godzina: 14:58 Przyznaje się, też jestem nożoholikiem. F1 i kompani z Cold Steela są w drodze okraszone diamentami ze spyderco :). Piekne, po prostu piękne... :). Nie rozumiem tylko fenomenu Sebenzy, ale może to dlatego, że nie trzymałem jej w ręce :). I nie lubię scyzoryków i noży z głownią stalą nazywania folderami i fixami - gUpie to jakieś. DB. Autor: lancet godzina: 15:11 Takie uzależnienie jest szlachetne. A jak się dba o noże kuchenne (dobre i ostre) to i Małżonka nosem nie kręci, a czasem naew sam coś nabedzie w ramach prezentu - to ostatnie w wyniku obserwacji małżonka uporczywie wpatrujacego się w ekran komputera na nożowej stronie. A poza tym pro społeczne - wiele razy pożyczałem swoje noże kolegom do patroszenia albo patroszyłem za nich bo było szybciej dobrym i ostrym niż kiepskim i tepym. Ale uwaga! To uzależnienie jest zaraźliwe! db lancet Autor: Bartek L godzina: 15:14 Jack_Daniels To jak w takim razie jednym słowem nazwiesz nóż z głownią stałą? Jak odróżnisz w jednym słowie wieloostrzowy/wielonarzędziowy scyzoryk od noża składanego z jednym ostrzem (że już pominę otwieranie jednoręczne)? Fenomen CRK Sebenzy jest sam w sobie trudny do ogarnięcia. Każdy nóż staje się w jakiś sposób fenomenalny jak dostanie nagrodę "nóż roku" na Blade Show. Tyle, że Sebenza zdobyła to wyróżnienie kilka razy:) Mnie np. wersja Classic nie leży pod względem ergonomii, ale wersja Regular jest już całkiem spoko. Żeby nie było... NIE posiadam Sebenzy. DB Autor: Jack__Daniels godzina: 15:28 ad Bartek L "To jak w takim razie jednym słowem nazwiesz nóż z głownią stałą?" - nie chcę nazywać jednym słowem noża z głownią stałą :) więc nie mam z tym problemu. "Jak odróżnisz w jednym słowie wieloostrzowy/wielonarzędziowy scyzoryk od noża składanego z jednym ostrzem (że już pominę otwieranie jednoręczne)?" Nazwę go wieloostrzowy/wielonarzedziowym narzedziem z funkcją scyzoryka :) otwieranego jedną ręką :). Prosze moją wypowiedź potraktować jako żart, poprzednią również. Fakt, nie mogę sie przyzwyczaić do nazewnictwa - fixed i folder i myli mi się jedno z drugim. Poza tym uważam, że język polski jest na tyle "atrakcyjny", że nie musimy (wręcz nie powinniśmy) zapozyczać słów od innych nacji. Choć trudnoby tłumaczyć na polski takie rzeczy jak: liner lock, back lock, drop point itd. więc jestem zmuszony do ich używania. Jeżeli chodzi o Sebenzę to musze przyznać, ze podoba mi sie jej prostota, ale nie za taką cenę. Może dlatego też podoba mi sie CS Bird&Trout - prościej chyba się juz nie da :)... no chyba, ze na tapete weźniemy Torpedo tej samej firmy, ale nie wiem czy mam to coś traktować w kategorii noża :). Pozdrawiam i DB. Autor: nonderesto godzina: 17:22 o miło że temacik ruszył dalej bo mam oto pytanie. skoro powiedziało się a to teraz b: czym to ostrzyć tak żeby było dobrze i nie zrobić nożom kuku ?? |