![]() |
Poniedziałek
25.01.2010nr 025 (1639 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: 30.06- kula lżejsza czy cięższa? (NOWY TEMAT) Autor: Bartek Zielonka godzina: 18:10 Witam Kolegów. Proszę bardzo o pomoc szanownej Braci odnośnie amunicji kal.30-06, jakie ma właściwości kula lżejsza 9g w stosunku do 11g albo nawet 13g i jak to się przekłada na efektywność polowania? Poluję głównie z zasiadki i podchodu, zdarza mi się strzelać na różne odległości- łowisko głównie dzik, sarna. Są różne rodzaje i producenci amunicji, proszę Kolegów o poradę. DB Autor: kristofferp godzina: 18:31 Jeżeli przeważają większe dystanse i strzały do średniej zwierzyny to niezłe sa kule 165grains ( mające balistykę magnum ). Na zbiorówkach, czy leśnych łowach na grubego zwierza na bliskie odległości najlepsze są kule 200-220grains. Ale wtedy trzeba przystrzeliwać i pamiętać balistykę. Dlatego większość uytkowników wybiera kulę180grains i stosuje ją do wszystkiego. DB. Autor: kabek66 godzina: 18:50 Witam. Na wstępie zaznaczę, że 18 lat poluję i strzelam trochę sportowo. Tak się składa, że w moim użytkowaniu są kalibry (222Rem) 308, i 30 06. Moim zdaniem do celów łowieckich większego znaczenia nie ma waga pocisku (9,7 -10 -11,7 -13 itp)a raczej jego typ i marka producenta. Strzelałem z różnych pocisków i wybrałem kulę 9,7g (150Gr) (sam elaboruję sobie amunicję i eksperementuję też z różnymi prochami). Dlaczego z lekkiej? bo nie ma sensu szarpać się z odrzutem. Nie zauważyłem też różnicy między dzikiem strzelonym ciężką a lekką kulą. Jaszcze raz podkreślę nie waga , a typ. Życzę dobrego wyboru bo ilu myśliwych tyle zdań z czego ubaw mają producenci :-) pozdrawiam. PS W odporność kuli sztucerowej na krzaki nie wierz, tu potrzeba raczej szczęścia reszta to dywagacje czysto teoretyczne, waga kuli w (podanych wyżej) nic tu nie zmieni. Autor: kristofferp godzina: 18:58 kabek66, ale z tego co rozumię pytanie było o wagę w ramach określonego typu. Do dzika 150kg naprawdę wolałbym strzelać kulą 220grains zamiast 150grains. Niezależnie czy obie są typu Nosler Partition, czy Norma Oryx. DB. Autor: Marek Biały godzina: 19:00 Kabek, zgadzam się w całej rozciągłości. Warto jednak na początku drogi z nowym sztucerem sprawdzić go z różnymi wagami pocisków i jeżeli to możliwe różnymi elaboracjami. Mój Sauer i ja dogadaliśmy się z Mega 185gr i Scenar 168gr. Niczego więcej nie uzywam. Autor: Jurek Ogórek godzina: 19:24 zgadzam sie z kristofferp osobiscie na zbiorówkach uzywam amunicji cięzkiej - 11,7 g na indywidualnych gdzie mam mozliwosc "wypracowania" strzału uzywam lekką Sako GH 9,7 g Zniszczenia w tuszy zwierza - po lekkiej ammo wydaja sie większe jak po ciężkiej DB Autor: Bear godzina: 21:19 ja testowałem od 9,7g do 13g w w/w kalibrze i stosuję oraz polecam tą ostatnią. (13g lapua mega) mały zwierz mała ekspansywność (małe spustoszenie w tuszy i futrze) duży zwierz odpowiednio większa ekspansywność (skuteczność) pies umiera z nudów demonizowany odrzut w polu nie istnieje, przynajmniej dla mnie. lekka kula nabiera w tym kalibrze b.dużej prędkości i ulokowana sieje bardzo duże spustoszenie w organizmie (zwierzyna mała, np sarna) często powodując poważne obrażenia nie skutkując jednocześnie zwaleniem się (zwierzyna duża) - ciężka natomiast dostosowuje swą ekspansywność wprost proporcjonalnie do masy celu i przeważnie daje przestrzał. DB ps niebagatelne znaczenie ma też marka kuli, podobno czasami zwierz nie wie i przewraca się też po ruskiej, czeskiej czy innych partizanach ale chyba nam nie o to chodzi "by się nachodzić" lecz by ubić "w ogniu" humanitarnie. dostepność jest obecnie nazwijmy wystarczająca a różnica w cenie to np 40/60pln rocznie - wg mnie warto zapłacić. Autor: Lewandowski M godzina: 21:44 Ja też zauwazyłem tak samo jak kolega Jurek czy Bear. Lekka kula niszczy więcej tusze. Osobiście polecam Lapua Mega 12g z 13 nigdy nie strzelałem może też jest dobra DB Autor: kabek66 godzina: 21:51 nie rozumiem tutaj kilku filozofii, a mianowicie - ,,wolałbym strzelać ciężką kulą do dużego dzika bo czyni mniejsze spustoszenia" a więc jest jednocześnie mniej skuteczna. Niektórzy sami sobie przeczą, nie wiedząc tak naprawdę, że się ze mną zgadzają - nie ciężar a typ pocisku. Pociski lekkie też mają kontrolowaną ekspansję nie tylko ciężkie. Nie chcę tu bynajmniej uchybić takim pociskom jak mega czy oryx strzelałem to wiem, że są bardzo skuteczne (to były ciężkie pociski). Dobre umieszczenie pocisku na łopatce jest gwarancją sukcesu i w mniejszej mierze ma tu znaczenie waga pocisku. Natomiast dobór i zgranie lufy z amunicją to już trochę inna bajka. Autor: Bear godzina: 21:57 ta filozofia której nie rozumiesz jak twierdzisz, jest dość niefortunnie wyartykułowana lecz ma sens i nie ma w tym sprzeczności. poza tym polowanie w naszych ramach a tzw strojenie kuli z lufą nie ma kardynalnego znaczenia - co innego strzelnica zawody gdzie idzie i szerokość zapałki. pozdrawiam Autor: kabek66 godzina: 22:07 Ad Bear Nie pisz takich farmazonów, że ,, lekka kula nabiera w tym kalibrze b.dużej prędkości i ulokowana sieje bardzo duże spustoszenie w organizmie" czy uważasz że 800m/s to mała prędkość a już 850 to bardzo duża? To nie ciężar pocisku przy tych prędkościach sieje wielkie spustoszenie ale typ pocisku jego zdolność do kontrolowanej ekspansji lub wręcz ,,wybuchowe'' rozkwitnięcie. Dla przykładu podam ciężki Vulkan mocniej poszarpie tuszę przy prędkości 800m/s niż Oryx przy 850m/s. jak nie wierzysz to sam sprawdź. Autor: kabek66 godzina: 22:23 Filozofia o lekkiej ,,szrpiocej i siejącej zniszczenie" kuli i o ciężkiej która to jest bardzo ,,delikatna" zrodziła się wiele lat temu kiedy do dyspozycji mieliśmy tylko czeską amunicję i coś w tym było. Ale w obecnych czasach wybór mamy tak szeroki, że nie ma problemu żeby znaleźć tą jedyną, najlepszą, a jeszcze w 30 06 wybór jest wręcz imponujący. Jeżeli mogę coś sugerować to proszę spróbować polowania z lekką dobrą kulą i wtedy dokonać tego jedynie słusznego bo własnego wyboru. Dopiszę jeszcze tylko, że prędkością pocisku to steruję ja (dobór prochu i jego ilość). Autor: Bear godzina: 22:24 ad kabek66 farmazony to może piszesz ty, ja natomiast prezentuję swój pogląd. typ pocisku to jedno (do czego sie już odniosłem) a prędkość to drugie. (gówniany lekki pocisk to się rozpada zanim doleci do celu - ironizując) jeżeli wg ciebie prędkość miedzy np 9,7 a 13g to róznica 50m/s no to ja wysiadam. Autor: kristofferp godzina: 22:31 kabek66, to by wymagao trochę pisaniny, aby to wszystko przyzwoicie wyjaśnić. Jak dasz radę to przeczytaj> Autor: hombre40 godzina: 22:40 ja wybieram lżejsze - odtrzut troche bardziej komortowy tor pocisku zwykle bardziej płaski a energia wystarczajaca w tym kalibrze . Barxdziej trzeba zrocic uwage na producenta niz na wage takie jest moje zdanie. Autor: yogy godzina: 22:47 ja tam teoretykiem zaawansowanym nie jestem. Mówię z praktyki. lekkie kule zazwyczaj nie dają przestrzału, powalanie w ogniu też jest rzadsze niż w przypadku ciężkich. Poluję z Megą 13 gram, ogólnie jestem zadowolony, ale ostatnio miałem parę dziwnych z nią sytuacji, mianowicie cholernie rwała sarnę, lisa dość sporo, ale strzał na około 30 metrów więc to raczej nic dziwnego, ale sarny mnie zdziwiły, bo wcześniej wylot średnicy 3-5cm, teraz sporo powyżej 10.. Dzik taki z 40 kg po przyjęciu kuli na łopatkę z odległości 80-100 metrów, przebiegł nie dając kropli farby jakieś 60-80 metrów co chwilę się wywracając, kula nie przeszła na wylot, jedynie weszła do środka, przebiła się do środka, by zaraz wyjść na zewnątrz zawracając niemalże... Z kolei łańka strzelona z jakiż 120 metrów po strzale komorowym, rakieta, 80 metrów, farby jak z wiadra. Tak więc miałem 3-5 przypadków, gdy Mega zachowała się dziwnie, ale wyjątki potwierdzają regułę ;) Teraz spróbuję 12 gram ;) Ale do rzeczy, uważam, że na nasze warunki w kalibrze .30-06 to masa 11,7 grama to minimum. Mówię jako praktyk, korzystający TYLKO Z FABRYCZNEJ AMUNICJI ;) pozdrawiam Paweł Autor: kabek66 godzina: 22:52 ad Bear Nie bądź taki drażliwy, różnice w prędkościach przeważnie zawierają się w przedziale 50-70m/s. Wdaliśmy się w polemikę a kolega Bartek Zielonka nie tylko pytał o ciężar ale i o inne aspekty. A więc co do odległości strzału - jeżeli będziesz strzelał zgodnie z polskimi przepisami ten aspekt przy prawidłowym przystrzelaniu broni możesz pominąć(zapoznaj się z tabelami balistycznymi) po drugie - kule lżejsze (ok10g) przeważnie lepiej trzymają skupienie. Autor: kabek66 godzina: 23:14 ad Yogy Masz rację, czasami ciężka poszarpie bo czepi za kość, a lekka przejdzie jak szydło nie czyniąc spustoszenia. Powiem więcej czasmi strzelona koza gorzej wyglądała po 222 rem niż po 3006. |