![]() |
Środa
03.02.2010nr 034 (1648 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: JW-105 223Rem...??? Autor: Drobny godzina: 00:31 Ad Włodas Cz-tke tez mam:) hehe na uzyczeniu bo na uzyczeniu , (tatowa ale jest :) a oprocz tego jeszcze Sako 75 no i cóż z tego jak od maja do sierpnia "duze karabiny" stoją w szafie a moje "żółte szaleństwo " z wystajacym magazynkiem :) jest zawsze zemna w łowisku, i poluje z nim nie dlatego że nie mam niczego innego , tylko dlatego ze go najnormalniej w swiecie lubie :) Ps pomimo "wystajacego magazynka" hehe Pozdrawiam wierny sympatyk znienawidzonego przez ogół Jw 105 DB Autor: Włodas godzina: 09:14 WaJa...z całym szacunkiem Kolego, ale opieranie się na cudzych nawet od fachowców płynących poradach, czy sugestiach i powtarzanie ich z przekonaniem bez sprawdzenia, to według mnie wielki błąd....!!!!!! Trafienie na egzemplarz powiadasz....tak się dzieje ze wszystkim, nie ma rzeczy bezbłędnych, ani wiecznych...!! Przyjąłeś opinię kumpla rusznikarza, a czemu nie chcesz przyjąć opinii posiadaczy-użytkowników. Kolega pracował w Militariach przy chińczykach (bo tylko z tym miał styczność...??), a porozmawiaj z innymi rusznikarzami, to Ci się włos na głowie zjeży, jak usłyszysz opinie na temat karabinów tych polecanych przez Ciebie i tych z tzw górnych półek....?? DB Autor: Jurek Ogórek godzina: 09:57 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: inwektywy między dyskutantami. Autor: WaJa godzina: 14:46 Ad Włodas Wybacz kolego, ale w tym momencie nie masz zupełnie racji. Nie będę się opierał na opiniach ludzi, których nie znam. Życie nauczyło mnie, że w większości przypadków posiadacze czegoś co uznawane jest powszechnie za kiepskie i słabe nie mając możliwości zakupu czegoś porządnego wychwalają pod niebiosa te rzeczy i tak jest też z bronią. Wracając do rusznikarza, który serwisował broń z salonu Militaria , to człowiek, który zjadł zęby na rusznikarstwie ( wszystkie ) To fachman jakich mało. Oczywiście nie podam , jego danych, bo admin zaraz uzna to za reklamę i usunie post. Jego opinia jest dla mnie ostateczna i nie podlega jakiejkolwiek dyskusji. To tyle. P.S." jak usłyszysz opinie na temat karabinów tych polecanych przez Ciebie" A niby jakie ja tu polecam?????? Autor: Włodas godzina: 15:21 Żadnych konkretnych nie polecasz....faktycznie...przepraszam !! A i rację Ci przyznam, że 243Win, to chyba bije 223Rem. Z tą opinią, że ..."chwalą, bo nie stać...??" (tak w skrócie), to błędne myślenie !!! Znam takiego, co miał śrutówkę i sztucer w sumie za prawie 30 patoli i dokupił drugi sztucer za 27 patoli, bo był lżejszy i ostatnio kupił Iża 27, bo czyścić nie trzeba i łamańca za 8 stówek i lunetę do niego za 3200 zł. Na zbiorówce strzelił dzika tak się pochwalił, jak zapytałem, a co to był za dzik...usłyszałem....."...nie wiem, bo go zara tam naganiacze zabrały do wybebeszenia...".... ??????? (napisałem dokładnie słownictwo...?!)....... No i tak już jest...nie wszystko złoto, co się świeci, a i wiele wartościowego jest "blade". Nie trafimy, tyle mamy co wiemy o sobie...!? DB Autor: WaJa godzina: 16:13 Ad Włodas No i widzisz na koniec sprecyzowaliśmy poglądy i w sympatycznej atmosferze posumowaliśmy temat. Pozdrawiam i DB P.S. Obok Mausera i Sauera mam dwa ize - łamańca i kniejówkę. Nie "świecą się" to prawda, ale są dobre użytkowo. A Mauser i Sauer już też się nie świecą, bo maja swoje lata, ale za to są bardzo dobre. co do 243Win, to według mnie w łowisku lepszy i użyteczniejszy od 223Rem. Powtarzam według mnie, bo zaraz znajda się tacy, co będą mieli inne zdanie, no i dobrze, niech każdy ma swoje. Autor: WaJa godzina: 16:20 Ad Jurek Ogórek Nie wiem wszystkiego i zawsze się uczę. Potrafię o tym powiedzieć głośno. Ty natomiast prezentujesz postawę wszechwiedzącego i nie przyjmujesz do wiadomości, że możesz nie wiedzieć wszystkiego. Niejednokrotnie dałeś wyraz tego na tym forum. No, cóż, każdy ma prawo sądzić o sobie co tylko zechce - mamy przecież demokrację Autor: Hubert C godzina: 21:40 WaJa napisałeś: "Życie nauczyło mnie, że w większości przypadków posiadacze czegoś co uznawane jest powszechnie za kiepskie i słabe nie mając możliwości zakupu czegoś porządnego wychwalają pod niebiosa te rzeczy i tak jest też z bronią" No to nie bardzo trafiłeś, zarówno w moim przypadku jak i Drobnego... Pisałem wyraźnie, że być może ja trafiłem na dobry egzemplarz(choć bazy montażowe były krzywe) spust poleciłem zrobić pode mnie bo mi tak było wygodniej, ale oryginalny też był ok. Z tanich broni przez moje ręce przewinęły się dwa boki iże, oba były ok. Kniejówka ZH - do d..., mosin - do d.., CZka 550 - ok, Chińczyk też. Także nie jest tak, że wychwalam tanie badziewie, bo na ZH się zawiodłem(ciągłe luzy), o mosinie nawet nie będę wspominał... oprócz tego miałem dryling fortuny, mam dryling merkla w stanie jak nowy i przedwojenną dubeltówkę belgijską. Także mam porównanie z bronią z wyższej klasy Człowiek praktyczny zawsze kupi coś dobrej jakości, żeby nie kupować dwa razy... ale też wielu ludzi kupi drogą broń z czystego snobizmu a tania broń jest ok do częstego katowania w łowisku czy na strzelnicy, albo do tuningu we własnym zakresie db Autor: Marek Biały godzina: 23:14 Z wszechwiedzącymi jest jak z krowami co dużo ryczą... A w temacie... JW105 nie znam i nie wiedziałem, że taki sztucer istnieje na polskim rynku. Odkryta cena raczej nie gwarantuje wysokiej jakości, ale nie mam, nie użytkuję więc mogę się mylic. Co do tuningu... ma to sens, ale czy w przypadku chińskiej broni? Nie wiem... 2 miesiące temu kupiłem M96 w kal.6,5x55SE prod (!!!) 1907 za 199€ + 30€ za przesyłkę. To jest moim zdaniem materiał do tuningu i przeróbki na naprawdę dobrą broń. Lufa jak nowa, zainwestowałem w nowe drewno, spust Timney oraz przeróbkę zamka by osadzić na nim specjalnie w trym celu zachowaną, nigdy nie montowaną lunetę Zeissa Jena ZF6. Plus parę innych bambetli jak bączek i nacięcie nowej koronki. Liczę, że będę miał broń i z charakterem i celną za mniej niż 500€. Taki tunning moim zdaniem ma sens... dokładanie kasy do JW105 ... chyba nie. Zdanie jest moje i można się z nim nie zgadzać. Amen :) |