Środa
03.02.2010
nr 034 (1648 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Sajga...doświadczenia...?  (NOWY TEMAT)

Autor: Włodas  godzina: 09:21
Kolejna moja prośba skierowana jest do posiadaczy-użytkowników półautomatu Sajgi 308W. Jak się wam poluje z tą bronią..? Jakie wady, jakie zalety, co z montażem optyki...??? Jaka jest różnica prócz wizualnej między Sajgą, a jej syntetyczną siostrą Sajgą 100 I jak na prawdę z tym zakazem...??? DB

Autor: Lesław  godzina: 10:47
Co do rejestracji broni to za bron.iweb.pl : 9x19 Moderator Dołączył: 10 Mar 2006 Skąd: Olsztyn KS GARDA Wysłany: Czw 12 Lis, 2009 10:38 pm Odgrzeję więc wątek. Po powstaniu czarnej listy w KSP w Warszawie zarejestrowano WORKS-a. Minął miesiąc i zaczęło się. Jego właściciel otrzymał pisemne wezwanie do złożenia go do depozytu policyjnego. Ponieważ był nieco oporny zagrożono mu cofnięciem pozwolenia na broń i skierowaniem wniosku o ukaranie za niewypełnienie obowiązku złożenia broni do depozytu. Przestraszony uległ i WORKS wylądował w depozycie. Opisany przypadek nie kwalifikował się pod żaden przepis nakazujący zdeponowanie broni. A skoro nie ma takiego obowiązku, to nie może być też odpowiedzialności za jego niewykonanie. Dlatego zainteresowany wezwał pisemnie Komendanta Stołecznego Policji do usunięcia naruszenia prawa i zwrot karabinu. I zaczęło się. WPA dokonało paru konsultacji prawnych i w efekcie została wydana decyzja unieważniająca rejestrację WORKS-a jako niezgodną z prawem. Okazało się, że góra urodziła mysz, gdyż krótkie odwołanie sprawiło, że Komendant Główny Policji uchylił w całości decyzję KSP i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Uchylenie nastąpiło z uwagi na „istotne naruszenie prawa procesowego”. W sprawie popełniono bowiem tak istotne błędy formalne, że nawet początkujący student prawa powinien się za nie wstydzić. :shame: I w ten sposób doszliśmy do punktu wyjścia. Poszedł wniosek o umorzenie postępowania i KSP ma teraz trudny orzech do zgryzienia. Jeżeli nie pomoże będą następne wnioski dowodowe. :one: Wnioski proszę wyciągnąć samemu

Autor: Włodas  godzina: 12:27
No z rejestracją, to wiadomo, bo opisane zostało w Łowcu i tu niema o czym gadać, bo jest podobno w wykazie jednostek, których nie wolno rejestrować, jak i rodzimego Huntera (chyba?). Ale przecież ileś tego na rynek poszło i ktoś tego legalnie może używać do wykonywania polowania...nie ?? Chyba nikt tego nie złomuje, jak wyłożył jakieś monety, przecież używek nie było, to sztuka "nowa", ani nikomu, kto nabył przed rozporządzeniem nie zabierają. Więc mamy kogoś na forum, kto poluje z tym urządzeniem..??

Autor: Marek Biały  godzina: 12:44
Znam kogoś, kto ma i może polować "z takim urządzeniem", ale nie poluje bo kupił sobie toto by mieć i się cieszyć wyłącznie, a nie by z tego polować. Wygląd tej broni gryzie się z pojęciem "sztucer myśliwski". Nigdy nie pojawi się z tym na jakimkolwiek polowaniu, na strzelnicy użytkuje dla zabawy czystej. Odsprzedać tego cuda w obecnym stanie prawnym nie można, ponieważ WPA odmówi prawa rejestracji. Tak więc jest sprzęt, który do końca życia właściciela pozostanie jako "sztucer strzelnicowy" :)

Autor: braun  godzina: 12:52
Trzymałem toto w rękach. Wykonanie jak od siekiery, bryndza z nędzą. Szczyt szkaradziejstwa strzeleckiego. Dla porównania miałem obok polskiego Huntera, przy tej Sajdze to szczyt elegencji.

Autor: Włodas  godzina: 14:04
Dlaczego zaraz od siekiery...?? Żelastwa mnogo, to fakt (więcej niż drewna), ciężkie też, ale FN w kalibrze 30-06 nie jest wiele lżejszy, ale po tuningu....?? Wiele się nie zmieni, ale podług fotki z Łowca, to może być nieco inna broń, jeśli chodzi o wrażenia wizualne...! W praktyce zaś....?? A podług Huntera (ma Kolega w kole)....tamten jest po prostu mniejszy i przez to zgrabniejszy... tak według mnie. Ale do szczytu elegancji, to mu....ho...ho...ho...!!! Według mnie dla oka to tak, jak w autach...Hamer do Ferrari...to i to jeździ i niby ma wozić, ale.......??

Autor: Włodas  godzina: 14:08
Jak to dla zabawy ????? To jak to jest z tym myślistwem.......to styl życia, czy zabawa....bo już się pogubiłem...???

Autor: Włodas  godzina: 14:19
Marek Biały...napisz proszę definicję..uznanego przez Ciebie "sztucera myśliwskiego" i "sztucera strzelnicowego", bo niedługo poluję i nie wiem, jak to posegregować...? Ze sztucerem strzelnicowym paszła z polowania, a z myśliwskich ze strzelnicy...? Czy może nie będą strzelać....?? Już nie wiem....!! Ja często po powrocie z zawodów na strzelnicy zmieniam tylko ciuchy i z tym samym sztucerem jadę na polowanie ....... chyba nie popełniam jakiegoś błędu..o zgrozo !!!! DB

Autor: Marek Biały  godzina: 15:52
Włodas, to proste... ja uwżam, ż broń oparta na systemie Kałasznikowa mimo, że prawo zezwalało jeszcze niedano na jej zakup i możliwość rejestracji jako broń myśliwska nie jest właściwą do prowadzenia polowania. Z wielu powodów, również dlatego, że jestem estetą... Wszystko co mam gdzieś daleko nawet w rodowodzie AK47 jest brzydkie jak noc. Podkreślam-JA TAK UWAŻAM, inni mogą myśleć jak chcą. Mam taką broń bo chciałos się mieć, bo jestem pasjonatem broni-natomiast nigdy z niej polować nie będę. Dlatego wymyśliłem sobie nazwę "broń strzelnicowa", ale jest to MOJE kryterium i TYLKO MOJE, decydujące, że mimo takiej możliwośći NIGDY takiej broni do lasu nie zabiorę. CZy zostałęm zrozumiany?

Autor: WaJa  godzina: 16:32
Ad Włodas Nie mam doświadczenia z ta bronią. Raz w życiu trzymałem ją w ręku u mojego znajomego rusznikarza, który mówił o niej w samych superlatywach. Przyniósł mu ją klient, który chciał skrócić magazynek do trzech sztuk amunicji. Mój znajomy rusznikarz mówił mi, że to broń "nie do zabicia" Można z nią wyprawiać wiele, a i tak będzie użyteczna. Co do walorów estetycznych, to jeden lubi ogórki, a drugi sołtysa córki. Każdemu wolno kochać. Mnie osobiście nie urzeka stylistyka wywodząca się rodem z automatycznej broni bojowej. Pozdrawiam

Autor: Wingdragon  godzina: 17:50
Ad.Włodas widzę że kolejny raz wywołałeś mnie do tablicy poprzednio mp153 , teraz Sajga .Posiadam typ 308-1 taki jak na zdjęciu

Autor: Wingdragon  godzina: 17:57
Ad.braun jeśli sajga jest brzydsza od hantera no to wymiękam

Autor: Włodas  godzina: 21:34
Koledzy widzę, że jesteśmy zgodni, bo każdy ma swoje gusty, spostrzeżenia, założenia, tradycje i inne i dobrze, bo tak być powinno...! Najważniejsze jest jednak to, że szanujemy swoje opinie (czyli..."ja Twoje, Ty moje..") i zauważcie, że nikt na nikogo nie wykrzykiwał, jak to często bywa w innych tematach. Ja zauważyłem jedno,.......... jak podkreślamy....według mnie, czy to moja opinia, to każdy twierdzi swoje i jest wysłuchany i jest OK....! Czyż nie o taką kulturalną i rzeczową dyskusję tutaj chodzi.....???? Można......??????Można...!!!!!!

Autor: Włodas  godzina: 21:44
A u mnie tak...

Autor: Włodas  godzina: 21:45
Wersja z kolimatorem...

Autor: Włodas  godzina: 21:46
Wersja z lunetą Zeiss 7x50

Autor: xsantia  godzina: 22:38
Zbliżenia Włodziowego drewienka.: 1 (img682.imageshack.us/img682/4739/11795206.jpg) 2 (img24.imageshack.us/img24/5519/16686446.jpg) 3 (img682.imageshack.us/img682/2809/60136045.jpg) 4 (img193.imageshack.us/img193/6797/73267971.jpg)