![]() |
Wtorek
04.05.2010nr 124 (1738 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Lornetka - która Waszym zdaniem? Autor: grandel13 godzina: 00:44 a ja posiadam CZJ- co prawda nie Jenoptem a Binoctar ale jestem w pełni zadowolony, a jezeli kolega suchy80 nie kupuje tego CZJ to rowniez prosilbym o jakies inf na priv jezeli to mozliwe:) DB grandel13 Autor: Status_graphite godzina: 07:22 Kolego Suchy80. Posiadam w stanie idealnym Zeiss Binoctem 7x50 MC (rocznik 88). Jest to lornetka jak każdy wie ma swoje wady i zalety. Po wnikliwej lekturze niniejszego forum nosiłem się z zamiarem sprzedania i kupienia jakieś nowszej konstrukcji :) - do czasu, a konkretnie momentu kiedy z Kolegą z Koła porównywaliśmy nocą użyteczność : 1. Lornetka Zeiss Binoctem 7x50 MC (rocznik 88) 2. Lornetka Eschenbach Sektor D 8X56 B 3. Luneta Zeiss Diatal 7x50 T (rocznik 2007) Oboje zgodnie stwierdziliśmy że Binoctem jest najjaśniejszy, minimalnie słabszy Diatal, natomiast Eschenbach - tu różnica na niekorzyść Eschenbacha była bardzo wyraźna. Pozdrawiam Autor: Trojak godzina: 09:19 Kolego Suchy80- jeśli chcesz wydać 600 czy 700 złotych na to co wymieniłeś, to lepiej dołóż 400 złotych, kup nową WO 7X50- będziesz miał świadomość posiadania dobrej optyki, bez potrzeby "kręcenia" przy ostrzeniu, do tego nowej i za rozsądne pieniądze. DB. Autor: Suchy80 godzina: 10:35 Kolego Trojak jak wcześniej wspomniałem ja lornetkę mam Fujinon 7x50 FMTR-SX. W/w Minolta lub CZJ miałby być dla mojego taty, który jeszcze nie zrozumiał, że dobre rzeczy kosztują ale warto za nie płacić. Tym razem znów się zawahał i zrezygnował nawet z tych co wymieniłem. W konsekwencji dalej męczy się z DO Hunter 8x56, który się już rozpada. Czekam cierpliwie kiedy mu się to znudzi. Może to potrwać bo właśnie zaczął mi podkradać fuji. Pozdrawim Autor: wloochacz godzina: 10:37 Pełna zgoda, Trojak. Pod warunkiem, że lubisz dźwigać na szyi dwie lornetki zamiast jednej - bo WO jest prawie dwukrotnie (sic!) cięższy od Minolty... Oczywiście, że na ambonie to nie przeszkadza itd, ale dla mnie osobiście masa WO (1600g ?) ją po prostu dyskwalifikuje. Darzbór! Autor: Janusz2 godzina: 11:10 ad. Suchy80 No to jak piszesz, tata znalazł już dobrą lornetkę. Teraz musisz poszukać coś dla siebie :)) Pozdrawiam Janusz Autor: Trojak godzina: 13:12 Wloochacz- dlatego na "spacery" od świtu do zmierzchu chodzę z poręcznym kompaktem 10x40; zgadzam się z tym, że 1600 gram WO na dłuższy podchód jest pewną uciążliwością, tak za sprawą owej wagi jak też gabarytów. Natomiast w tej cenie, trudno kupić lepszą optykę. Jest to też klon Fujinona, który wagą i gabarytami jest podobny. DB. Autor: Suchy80 godzina: 13:34 Nie nie tak łatwo to nie bedzie :)) Korzystać tata może, ale tylko jak mnie nie ma w łowisku :) Ja też się męczyłem KILKA LAT z badziewiem zbierając na dobrą lornetkę. W tytm czasie mój tata się śmiał i zmieniał na kolejne wynalazki. Teraz to ja jestem ,,sprite" a on powoli przeciera oczy. Innymi słowy mój tata moża brać moje Fuji ale są pewne ustalone zasady których musi przestrzegać... DB Autor: Janusz2 godzina: 13:53 No co Ty, lornetki ojcu będziesz żałować :), zasada użytkowania Fuji powinna być jedna - według... starszeństwa :)) No bądź dobrym synem!! Autor: Suchy80 godzina: 15:42 No skąd! Ja tacie niczego nie żałuję:)) Tylko chciałbym aby zachował przy tym zasady ,,higeny" ;) bo inaczej zachoruje.... na nią. DB Autor: Trojak godzina: 16:30 Suchy80- Ty syn dla ojca swego, seniora zarazem- oprócz wdzięczności tą "zasraną" lornetkę byś sprezentował, On oko pocieszy, a Tobie Hubert będzie darzył; tak to jakoś działa. DB. Autor: Suchy80 godzina: 23:48 Kolego Trojak - Ja ojca swego szanuję, mało tego kocham go bo jest moim ojcem. Nie chowam lornetki przed nim. Wręcz przeciwnie cieszę się gdy z niej korzysta. Oferowałem mu ją w prezencie, ale nie przyjął.... Wcześniejsze posty miały oddźwięk żartobliwy, jednak jeśli mówimy na poważnie to jest jak piszę teraz. |