![]() |
Wtorek
04.05.2010nr 124 (1738 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: O membranach Autor: pp67 godzina: 08:18 Drastyczne pranie może pomóc ale nie musi! Napewno załatwi sprawę membrany! (juz jej nie będzie) zostanie natomiast materiał na której ją położono! Autor: Jack__Daniels godzina: 08:42 ad pp67 "Kolego kupiłeś sobie nie polar a windstopper z wewnętrzną membraną" - nie, kupił sobie polar z membraną (windstoper jest nazwą zastrzeżoną - zależnie przez kogo jest produkowane coś co wygląda jak windstoper nazywać się może nawet windbreaker i inne nazwy, których nie pamiętam.) "...zostanie natomiast materiał na której ją położono!" interesujące, sugerujesz, ze membrana sie spierze :)???? Ciekawe jak????? membrana tworzy kanapkę i jest umieszczana między dwoma materiałami. "Jaka cena taka jakość niestety membrany" to się zgadzam w całej rozciągłości - gore-tex 1000zł, gówwnoo-tex - 50zł. Jeżeli wypierze się w "zwykłym proszku do prania" to niewątpliwie membrana straci swoje właściwości i już nie będzie membraną. Do prania takich materiałów przeznaczone są odpowiednie środki czyszczace. Niestety na szeleszczacą membranę nic nie poradzę.... przepraszam, źle sie wyraziłem, to nie membrana szeleści, ale materiał na którym jest "zamontowana". Nie moge nigdzie w necie znaleźć (nie chciałem być gołosłowny) jaką ma grubość membrana, ale kojarzę, że jest to ok 0,02mm, albo jeszcze mniej (mogę się mylić więc jak ktoś znajdzie info to proszę mnie poprawić). Pozdrawiam i życzę udanych zakupów... nastepnym razem :). Autor: pp67 godzina: 09:02 ad Jack_Daniels membrana może być wprasowana w materiał (lepsze) lub połozona jako warstwa chemiczna (gorsze), nie spierze się ale ale jak sam zauważasz straci swoje własciwości!!! (czy wtedy to nadal jest membrana to może być oczywiście temat do rozważań! pewnie jest ale już nie funkcjonuje więc jakoby jej nie było) :))) Aby wejść w temat należałoby jeszcze rozważyć (albo raczej sprawdzć) jakiego typu jest ta membrana, jakie ma własciwości przepuszczania powietrza i pary wodnej ( zakresy tutaj są bardzo różne - od bardzo wydajnych technicznych membran po membranopodobne wyroby których własciwości nie różnią się znacząco od własciwości zaimpregnowanego ortalionu (poliestru) ! Z moich obserwacji wynika że nawet te najbardziej zaawansowane membrany zachowują pełnię właściwości tylko przez bardzo krótki okres czsu w warunkach intensywnego stosowania! Nie zawsze celowym jest sięganie po wyroby najdroższe, zależy jak intensywnie bedziemy użytkować oraz od naszej własnej fizjologii. pozdrawiam pp Autor: JENOTOL godzina: 09:04 Jeśli "strasznie szeleści" jak pisze kolega Przemekswierk to są dwa wyjścia: jest to bardzo stary model Pinewooda albo jest to podróbka. Na stronie sklepu MaGum, który sprzedaje tą odzież nie ma takiego modelu. Oosobiście mam windstoper Graff-a - membrana tylko nieco szeleści ale nie "strasznie". Większym problemem jest zamek błyskawiczny, którego chwytak trzeba czymś owinąć bo dzwoni. Pozdrawiam windstoperowców. Autor: Jack__Daniels godzina: 09:29 "...lub połozona jako warstwa chemiczna " O! tego nie wiedziałem, człowiek uczy się przez całe życie. Dzięki za info. Jak już jesteśmy przy membranach to po kilku latach korzystania z ciuchów, które membranę posiadają, śmiem twierdzić, że ideałem dla mnie są ciuchy bez membrany - w warunkach pogodowych, kiedy deszcz nie pada i nie wieje porywisty wiatr membrana to zupełnie zbędny gadżet. Gdybym jeszcze raz mial kompletować wszystkie ciuchy to jedyne co miałoby membranę to byłby jakiś komplet przeciwdeszczowy, który byłby bardzo cienki (zajmował mało miejsca po spakowaniu). Niestety wszystkie takie deszczowe ubranka jakie spoktałem do tej pory szeleszczą jak cholera. Autor: pp67 godzina: 09:42 Wydajne membrany zdają egzamin w naprawdę ciężkich warunkach (duży wysiłek fizyczny) lub u ludzi którzy bardzo się pocą nawet przy umiarkowanym wysiłku! Jednak wtedy musi to być ubiór techniczny od bielizny począwszy! Właściwość nieprzepuszczalności wiatru w normalnych warunkach tak samo załatwi ortalion jednak różnica polega na tym że zwykle szeleści! Autor: braun godzina: 14:17 Mam takie samo podejście do tematu jak Jack__Daniels "Przerobiłem" przez parę lat trochę membran - od pierwszych gore-texów Alpinusa, poprzez różniaste cośtam-texy, trilaminaty, na gore-texach best defence i XCR kończąc w połączeniu z systemami odzieżowymi. Nadają się ale na spacerek po mieście. Do lasu mam zaimpregnowaną bawełnianą parkę angielską i lepszej kurtki nie potrzebuje. Autor: Przemekswierk godzina: 20:35 W tym polarze to wygąda nastepujaco polar i na to od wewnatrz naszyta (wzdłoż zamkow pasa szyji i nagdarstkow )taka jak by cerata folia itp ..Wiec lata i powiewa jak flaga na wietrze..Wiec nie problem to odpruć. |